Opowieści z Hellsound. Bratnie dusze. cz1

Autor: Ann_Die
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

-          Źle będzie z wami, jeśli cokolwiek spróbujecie mi zrobić! – krzyknęła ciepłym, aksamitnym głosem, teraz pełnym trwogi.

Roześmiali się.

-          A co nam zrobisz, przytrzymasz sukieneczkę, byśmy nigdzie się nie dostali? – zakpił Parleu.

-          Nie. Ja do niczego nie dopuszczę.

Szept przypominał syk powietrza uciekającego z dziurawej opony. Wszyscy jak na komendę spojrzeli w stronę z której dochodził.

Tuż przy latarni stał wysoki cień. Postać ubrana była na czarno, jaśniejsze były tylko włosy i cera.

-          Załatwimy chuchraka i zabierzemy się za małą! – krzyknął inny z bandytów.

Nieznajomy podszedł bliżej światła i na ich oczach zamienił się w weilką pumę, która wyszczerzyła swoje imponujące zęby. Parleu się jednak nie wystraszył i ruszył na zwierzę z gołymi rękami, pewien swojej siły.

Stało się coś dziwnego. Puma roztroiła się. Jedna dopadła głowy człowieka, druga zajęła się jego nogami, trzecia przbrała znów wygląd ludzki i z całej siły kopnęła w jego brzuch. Nim towarzysze rzucili się mu do pomocy, Parleu leżał na śniegu bez ruchu ze zmiażdżoną czaszką. Natomiast nieznajomy stał tuż przed nimi, uśmiechając się dalej niczym dzikie zwierzę i wyciągając jedną z dłoni w stronę dziewczyny.

Zastanawiając się, kogo właściwie bardziej się boi, bandytów czy człowieka-pumy, dziewczyna podeszła i podała mu rękę.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Ann_Die
Użytkownik - Ann_Die

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2011-04-04 07:38:28