Nowy Początek cz.III

Autor: momruk
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

   Skwapliwie skorzystałem z oferty i sięgnąłem po podsunięty mi gąsiorek. Pociągnąłem solidny łyk i rozkasłałem okrutnie. Fakt ten wydał się moim towarzyszom niezwykle zabawny. Obaj jednocześnie ryknęli głośnym, tubalnym śmiechem.

- Co to jest, do diabła?

- Dobre co? – zapytał Astenen z drwiną w głosie. – Sam pędziłem. Nawet umarłego postawi na nogi.

- Nie wątpię – odpowiedziałem i łyknąłem po raz drugi. Tym razem ostrożniej. Przyjemne ciepło rozlało się po moim ciele.

- Jak ręka?

   Delikatnie poruszyłem ramieniem. Bolało odrobinę, ale poza tym było całkiem sprawne. Przyglądałem się dokładnie miejscu, które jeszcze niedawno było poszarpanym strzępkiem mięsa. Teraz była tam tylko blizna, całkowicie wygojona.

- Imponujące – przyznałem.

- Tak. Gretian zna się na rzeczy. Nie raz składał nas do kupy – zgodził się Astenen.

- Gdzie pozostali?

- Eowik wypatruje śladów. Reszta szuka koni, dwa dotąd nie wróciły.

- Co planuje Lothalt?

- Jeżeli Eowik coś znajdzie, to idziemy dalej – odparł Astard.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
momruk
Użytkownik - momruk

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2010-04-14 12:52:14