Fragment noweli "The Bohater?"

Autor: theverydannyboy
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

, jakoś wyjść – ryknął nerwowo jego kompan. Ja pierdole, gdybym wiedział, że to tak się skończy, nie pakowałbym się w to gówno. Przestań panikować, Steve, stresujesz tylko siebie i zakładników. Weźmiemy kasę, samochód i jakiegoś szofera z podłogi żeby gliny w nas nie strzelały. Napięta atmosfera w banku nie sprzyjała relaksowi i trzeźwemu myśleniu zarówno ze strony zakładników jak i Jack’a i Steve’a. Chwilową wymianę zdań przerwał nagły płacz leżącego nastolatka, który najwyraźniej nie wytrzymywał już presji. Zamknij się, kurwa, bo cię zapierdolę. Steve podszedł do chłopca i przyłożył zimną lufę karabinu do jego spoconej skroni. Piśnij jeszcze raz, a zabiorę ci duszę, rozumiesz?! Przestań, Steve, nie chcemy już więcej ofiar. Mieliśmy przyjść tylko po forsę, o żadnych trupach nie było mowy. I tak już zabiliśmy kasjera i tego dziadka. Nie mam zamiaru mieć jeszcze tego chłopaka na sumieniu. Jednak Steve nie mógł znieść ciągłego skomlenia chłopca. Obrócił energicznie broń i jednym tępym uderzeniem kabury w skroń pozbawił go przytomności. Z głęboko rozciętej skóry trysnęła krew. Teraz będziesz cicho – syknął do siebie Steve. Spierdalamy stąd, Jack. Bierz tę staruszkę spod okna i znikamy. Będzie naszą przepustką na wolność. Pojebało cię, Steve?! Nie mam zamiaru nikogo brać, a tym bardziej jakiś schorowanych ludzi żeby się za nami wlekli. Wymyślimy coś innego... Znużony brakiem postępów Max, wyciągnął z kieszeni paczkę papierosów Marlboro i powolnym ruchem ręki odpalił tytoniową rurkę w ustach. Uwielbiam papierosy. Wypalam paczkę dziennie, nieraz półtora jak mam ciężki dzień. Wiem, co myślicie. Każdy policjant po przejściach mający reputację twardziela powinien palić dużo papierosów, pić whisky i kierować się bezwzględnością. Ja nie piję whisky. To szkodzi wątrobie. Nie wiem czy jestem bezwzględny. Życie nie jest łatwe i trzeba tak żyć aby nie zginąć. Moja praca mi tego wszystkiego nie ułatwia. Jedyna rzecz, na której mogę się oprzeć to moja czarna Beretta i przyznane mi służbowo dwa magazynki. Jeszcze mnie nie zawiodła choć nieraz myślę, że powinienem ją wymienić. W ostatnim czasie mam do niej coraz mniej zaufania. Wiem, za dużo gadam. Zawsze byłem gadułą ale to jest jedyny sposób aby mnie bliżej poznać. Pewnie jeszcze wiele ciekawych rzeczy się o mnie dowiecie. W końcu jestem głównym bohaterem. Ale kto jest właściwie główny bohater? Czy fakt, że skupiliście się akurat na mnie czyni mnie kimś lepszym lub ważniejszym od innych? Przecież tak naprawdę jestem jednym spośród milionów, którzy wiodą podobne życie do mojego. Myślę, że nic mnie nie wyróżnia z tłumu. Ale nieważne. Będziecie tu ze mną na dobre i na złe. Pod koniec tej opowieści będziecie mogli powiedzieć, że dobrze mnie znacie. Będziecie częścią mojego życia, a ja waszego. Pada strzał. Po nim następuje cała ich seria. Max, wytrącony ze swojego wywodu myślowego, widzi dwóch uciekających mężczyzn oddających strzały w stronę policji zgromadzonej przed bankiem. W tej samej chwili tuż za uciekającymi dostrzega opadające ludzkie ciało pokryte krwią. Dopiero teraz dociera do niego, że właśnie w tej chwili na jego oczach uciekają bandyci, na których tak długo czekał w ukryciu. Po chwili odrętwienia podejmuje pościg... Kurwa mać, zamyśliłem się. Rozumiecie to??? Zamyśliłem się. Ja pierdole! Przez moją nieuwagę chyba zginął człowiek. Boże, oby tylko żył. Nie kapuję jak to się mogło stać. Nie wierzę, po prostu nie wierzę. Nie, nie mogę dopuścić aby mi uciekli. Mam nadzieję, że nie będą już strzelać, za dużo ludzi w mieście. Biegnij ,Max, biegnij! Kurwa, są daleko ode mnie, nie wiem czy ich dogonię. Kurde, a jak mi naboi na nich nie starczy? W końcu mam tylko dwa magazynki, a oni pewnie mają cały arsenał przy sobie. Ale przecież musze sobie jakoś poradzić, w końcu gram tu kluczową rolę. Biegnij, Max, nie trać sił! Przyznam, że się boję. Zawsze się trochę boję. Biegnij! Tylko głupcy się nie boj

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
theverydannyboy
Użytkownik - theverydannyboy

O sobie samym: Pochodze z Leszna. Obecnie mieszkam i pracuje w Irlandii. Pisze ksiazki oraz sztuki. :)
Ostatnio widziany: 2009-04-14 14:57:43