Flavia w świecie Luny cz1

Autor: moonraavi
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Wzrok Króla nagle stał się bardzo poważny.

 – Drogie dziecko, –  Rzekł Król. – Dzięki artefaktom marzenia wszystkich Aniołów wreszcie będą mogły się spełnić. Odejdźcie już, a Ty Blake opowiedz jej o artefaktach.

                Blake i Flavia polecieli na wschodnie skały gdzie znajduje się punkt widokowy, na którym powinna przebywać Rachela.

 – A więc o co z tym chodzi? – Zniecierpliwiła się Flavia, widząc, że Blake wciąż milczy.

 – Eh – Zaczął od niechcenia – Kiedy Słońce zaczęło niszczyć wszystko wokół, zabiło też Boga. Jego serce rozpadło się na siedem części, które znajdują się gdzieś na planecie Arvatha. Sześć z nich ma kształt ostrosłupów z kwadratem w podstawie i wypukłością w kształcie koła na tej podstawie. Mają kolor czerwony i nazywamy je Tkankami. Siódma część to właśnie Czarna Kostka, czyli sześcian z wklęsłością w kształcie koła na każdej ze ścian. Właśnie ten artefakt znalazłem. Rdzeń serca. Siedem połączonych części da nowy artefakt, dający wszechmoc. Z czymś takim wystarczy jeden Anioł, by zakończyć wojnę i stworzyć tutaj nowe życie, nowe planety, w tym osobne dla demonów. Niestety prowadzimy także cichą wojnę z ludźmi o te części. Ludzie wykorzystaliby to tylko dla siebie, natomiast jeżeli chodzi o demony... one się tym prawie nie interesują. Tylko część z nich chce posiąść Serce Boga. Utworzyli w tym celu specjalne ugrupowanie: Zakon Czternastu. Dowodzi nimi sam władca demonów, jego imię na pewno obiło Ci się o uszy. Szatan. Jeśli demony posiądą Serce Boga to zrobią z Arvathy to co Ci mówiłem gdy lecieliśmy do Kilat.

 – A my nie możemy do tego dopuścić? – Zapytała z uśmiechem.

 – Dokładnie. Tak w ogóle, skąd wiedziałaś kim jestem? Przez cały czas mnie to zastanawia.

 – Yyy... Pamiętasz Pałac w Rayo? Przynosiłeś mojemu ojcu jakieś wiadomości czy listy, a czasem jak zostawałeś na dłużej, rozpieszczałeś i zabawiałeś mnie. Miałam wtedy kilka lat.

                Blake wylądował na dachu jednego z budynków. Jego oczy zdawały się być otwarte tak szeroko jakby miały zaraz wypaść z oczodołów. Padł na kolana. Z trudnością łapał oddech.

 – Co Ci się stało!? – Wołała z góry Flavia zaskoczona zachowaniem Blake'a.

Flavia wylądowała obok Blake'a pytając czy wszystko w porządku.

 – Tak – Odpowiedział. – Ty jesteś z królewskiej rodziny, jesteś księżniczką Flavią z Rayo, że też od razu nie skojarzyłem... Widzisz Twój ojciec Aaron zamierzał uczynić Cię Królową Kilatu, zaraz po tym jak Sarath, znaczy Król umrze. A biedaczkowi już dużo nie zostało. Przez cały czas szukamy kogoś na tron, bo wszyscy myślą, że zginęłaś kiedy demony napadły i zniszczyły nasze Rayo, a nagle Ty... Niech Rachela Cię szybko obejrzy, daj mi moment muszę pomyśleć.

                Flavia była zszokowana słowami Blake'a. Ona? Królową Ostatniego Miasta Aniołów? To prawie jak Królowa wszystkich Aniołów. Lecieli w milczeniu w stronę skał. Z daleka wypatrzyła ich Rachela.

 – Witajcie! – Powiedziała.

 – Szybko! – mówił Blake. – Jest ranna, czy możesz opatrzyć jej rany? Muszę jak najszybciej udać się z nią do Saratha.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
moonraavi
Użytkownik - moonraavi

O sobie samym: Kinder niespodzianka to zwrot który pasuje idealnie jeśli chodzi o takie opisy
Ostatnio widziany: 2024-11-04 15:07:43