Czy znajdą się tutaj fani powieści historycznych?
Możecie poznać młodą Zofię Holszańską (Sonkę), która przybywa na Wawel, by zostać żoną Władysława Jagiełły.
"Sonka. Zmierzch Jagiełły" autorstwa Zuzanny Orlińskiej to powieść, która przenosi czytelników w czasy schyłku dynastii Jagielonów, ukazując nie tylko historyczne wydarzenia, ale również zwyczaje i mentalność ludzi tamtej epoki. Autorka w mistrzowski sposób łączy fikcję z faktami historycznymi, co sprawia, że książka jest nie tylko pasjonującą lekturą, ale również źródłem wiedzy o Polsce XV wieku. Główna bohaterka, Sonka, to postać barwna i pełna emocji. Jej historia jest pełna zawirowań, miłości i walki o przetrwanie w trudnych czasach. Autorka doskonale oddaje atmosferę tamtej epoki, ukazując nie tylko polityczne napięcia, ale również codzienne życie zwykłych ludzi. Styl pisania autorki jest płynny i wciągający, co sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem. Warto również zwrócić uwagę na głębię postaci, które są dobrze wykreowane i wielowymiarowe. Czytelnik ma okazję poznać ich motywacje, obawy oraz marzenia, co sprawia, że stają się bardziej realne i bliskie. Relacje między postaciami są skomplikowane i pełne emocji, co dodatkowo wzbogaca fabułę.
"Sonka. Zmierzch Jagiełły" to nie tylko opowieść o historii, ale także o miłości, zdradzie, lojalności i walce o wolność. Zuzanna Orlińska stworzyła dzieło, które zachwyca zarówno miłośników literatury historycznej, jak i tych, którzy szukają emocjonującej fabuły. Książka skłania do refleksji nad tym, jak historia kształtuje życie poszczególnych osób i jak ich decyzje wpływają na bieg wydarzeń.
"Sonka. Zmierzch Jagiełły" to pozycja, którą warto przeczytać. To nie tylko fascynująca opowieść, ale również lekcja historii, która pozostaje w pamięci na długo po przeczytaniu ostatniej strony.
Polecam gorąco!
Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Data wydania: 2024-12-09
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 512
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
brunetkabooksrec
Matka Polka nie jest typową matką Polką. Zwykła matka nie pojedynkuje się przecież z piratami, nie leży jej na sercu ciężki los potwora, nie trzyma w piwnicy...
Żyła sobie raz królewna, która mieszkała w zamku na wysokim wzgórzu, a strzegł jej straszny smok... I na tym by się pewnie skończyło...