T.S.Tomson (Tomasz Sablik) „Próba sił”
Jestem fanką Tomasza Sablika, nadszedł więc czas na poznanie debiutu. Długo zwlekałam, bo spodziewałam się (słusznie, zresztą) braku redakcji i korekty. Jakie wydawnictwo, taka korekta.
Sama powieść natomiast jest całkiem udana, choć muszę przyznać, że kolejne są bardziej dopracowane i po prostu ciekawsze. Od pierwszych zdań widać, że Autor umie opowiadać, umie kreować bohaterów. Zabrakło mi wyraźnego zakończenia, rozwiązania, wyjaśnienia, sam punkt kulminacyjny też jest trochę mało wyraźny, mało kulminacyjny, ale debiut rządzi się swoimi prawami, więc wybaczam 😉
Małe amerykańskie miasteczko, dziwnie zachowujące się dzieciaki, tajemnice, niezwykłe sny, zjawy, przywidzenia – to pachnie Kingiem. Dobrze, że w późniejszych powieściach Sablika już tak Kingiem nie pachnie…
Czytało się świetnie, mam nadzieję, że ta powieść zostanie wznowiona, z porządną redakcją i korektą, bo na to zasługuje!
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2019-12-06
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 360
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska