Historia Emerson i Thea zaczęła się w wieku nastoletnim, i zaczęła się dosyć dobrze, jednak w skutek kilku komplikacji ( jak to w życiu bywa) ich drogi rozeszły się na kilka lat. Ich ścieżki krzyżują się ponownie na skutek żartobliwego przypomnienia w telefonie - i od tego zaczyna się drugi rozdział tej historii. Jaki? Na pewno romantyczny, naładowany pewną dawką emocji, barwny i ciekawy. Postaci tu przedstawione obracają się w środowisku show biznesu, co dla mnie jest odległym tematem, nie mniej jednak, ciekawie wtapiały się w to tło, pasowały do niego. Na uwagę zasługuje na pewno relacja dwójki bohaterów, z motywem drugiej szansy - z powolnym budowaniem wzajemnego zaufania, przyjaźni, pokonania żalów i dawnych niedopowiedzeń. Zarówno Emerson, jak i Theo musieli zamknąć przeszłość, akceptując ją, aby wspólnie budować przyszłość - czy wspólną? Musicie się dowiedzieć. Pomimo dosyć przewidywalnej i prostej konstrukcji fabularnej, warstwa dialogowa została ciekawie poprowadzona, tak,że czytelnik odczuwa te emocje, rządzące postaciami. Przeplatanie się dwóch linii czasowych - przeszłości z teraźniejszością, przybliża czytelnikowi sytuację między Emerson i Theo. Dzięki temu możemy również lepiej poznać sylwetki bohaterów, zrozumieć ich uczucia, poznać ich decyzje i emocje. Taki zabieg zawsze dobrze się sprawdza w takich historiach romantycznych. I pomimo, że początek książki może nieco nużyć, co w miarę czytania akcja się rozpędza, przynoszący nam coraz to nowe wrażenia i sprawiając, że czytelnik ma ochotę na więcej. Jednak nie jest to taka przesłodzona historia - przynosi też ze sobą realistyczną wizję świata modelingu. Polubiłam bohaterów, polubiłam fabułę i pomysł na nią - niewymagająca, lekka książka, idealna na letni wieczór
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2024-06-19
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: One Last Shot
Dodał/a opinię:
Aneta Dąbrowska