Książką tą rozpoczęłam swoją czytelniczą przygodę w roku 2017. Nie był to jednak najlepszy wybór. Zamiast odprężenia, jakiego oczekuję po pierwszej książce roku, przeżyłam czytelniczą katorgę.Lektura była długa i momentami bardzo nużąca. To opasłe dzieło, pod swoim osobliwym tytułem, kryje losy chińskiej rodziny Shangguan. Opatrzność obdarzyła matkę wieloma córkami i tylko jednym synem. Życie każdej z córek potoczyło się nie tak, jak życzyłaby sobie tego każda rodzicielka i przyniosło hańbę nazwisku Shangguan. Jedyny syn, który miał być ostoją rodziny i jej dumą, jako malec był uzależniony od matczynego mleka i widoku kobiecych piersi, później stał się życiowym nieudacznikiem. Historia rodziny Shangguan to pasmo nieszczęść, ściśle związanych z przemianami politycznymi w Chinach. I choć dzieje tej rodziny napawają czytelnika smutkiem, warto zauważyć pozytywną siłę przetrwania, jaką ma w sobie matka. Ona za wszelką cenę stawia czoło wszystkim rodzinnym tragediom, nie poddaje się..
Nie jestem zwolenniczką literatury azjatyckiej. Po tę pozycję sięgnęłam tylko dlatego, że jej autor jest noblistą. Sama nie mam dobrego zdania o tej książce, myślę jednak, że przypadnie ona do gustu miłośnikom kultury chińskiej, zwłaszcza orientującym się choć trochę w historii i przemianach społeczno-politycznych w Chinach.
Informacje dodatkowe o Obfite piersi, pełne biodra:
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2013-01-23
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788377478257
Liczba stron: 638
Tytuł oryginału: Feng ru fei tun
Język oryginału: chiński
Tłumaczenie: Katarzyna Kulpa
Dodał/a opinię:
Elia
Sprawdzam ceny dla ciebie ...