Na pograniczu

Ocena: 5.25 (4 głosów)
opis

Do sięgnięcia po tę książkę skłonił mnie autor, gdyż tak się dziwnie składa, że znam Waldemara Gołaszewskiego. Niestety, ten którego ja znam nie jest autorem sagi "Na pograniczu", po prostu zbieżność nazwiska i imienia. Jednak wiem, że jego rodzina pochodzi właśnie z Suwalszczyzny, więc nie mogłam oprzeć się pokusie, żeby poznać losy rodziny Gołaszewskich z innej perspektywy. Tak bardzo zależało mi na tej książce, że nie tylko sama ją sobie zamówiłam z Klubu Recenzenta, ale na dodatek otrzymałam jeszcze dwa egzemplarze w prezencie, które teraz zasilą pewnie zbiory biblioteczne a jeden dam "autorowi", który nawet nie ma pojęcia, że przypadkowo został pisarzem...
Opowieść o rodzie Gołaszewskich rozpoczyna autor od małej wsi Korytki, leżącej na granicy z Prusami Wschodnimi. Senior rodu, Franciszek jest znanym w okolicy przemytnikiem. Mając niezwykłe szczęście i przeczucie niemal zawsze cało wychodził z wielu opresji.


"Dziadek był znanym na Suwalszczyźnie lisem, który polował na pruskiej granicy. W kartotece straży granicznej figurował jako nieuchwytny herszt bandy przemytników."
Gdy w 1914 roku zostaje powołany do wojska, nie chcąc zginąć na wojnie, szuka sposobu, żeby się z tego wymigać. Jako, że sprytu i odwagi mu nie brakowało, udało mu się wyrwać, wrócił do domu i ukrywał się do końca wojny w rodzinnej wiosce.
Historia przeplatana jest tak na zmianę, autor raz opowiada o dziadku, innym razem o swoim ojcu Piotrze, który był najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. Najstarszy syn Franciszka również był bardzo sprytny i nie dawał sobie dmuchać w kaszę. Czasy, w których przyszło im żyć nie były najłatwiejsze, zresztą chyba zawsze dla człowieka są nie najlepsze czasy. Zawsze chciałoby się żyć inaczej, lecz zazwyczaj nie mamy wpływu na to, w jakich czasach żyjemy.


"Ojciec bojaźliwym nie był. Dziadek o swoim najstarszym synu wyrażał się z uznaniem: "Przed wojną, jak Piotrek wybierał się do Prus, mnie głowa nie bolała, bo miałem pewność, że jak wyszedł z domu, tak doń powróci"."
Z racji wieku nie pamiętam czasów wojny czy stalinizmu, ale niektóre fakty pamiętam, bo opowiadali mi starsze siostry mojej mamy. Jeszcze za moich czasów funkcjonowało to, że najważniejsza jest nauka, żeby nie pracować ciężko jak nasi rodzice. Słowo nauczyciela było ważne, nikt nie ośmielał się negować jego zachowania wobec uczniów.


"Miałem w pamięci, że dziadek Franciszek swego czasu rozwiązał kwestię szacunku do nauczyciela w sposób radykalny. Wysyłają swoje dzieci do szkoły, każdemu z osobna zapowiedział: "Pamiętaj, jeśli nauczyciel w szkole sprawi ci lanie, to ja ci jeszcze poprawię w domu"."
Waldemar Gołaszewski opowiada nie tylko o swojej rodzinie, ale także o mieszkańcach przygranicznych wsi, o Polakach, Prusakach i Żydach, którzy żyli tak właśnie na pograniczu dobra i zła, życia i śmierci a także na pograniczu prawa, jednak starając się żyć zgodnie z własną godnością.
Dodam na koniec, że czegoś mi zabrakło w tej historii, zabrakło dalszych losów tej rodziny. Może się jeszcze doczekam, bo chciałabym wiedzieć więcej.
Powieść bardzo nostalgiczna, nawet okładka jest refleksyjna, pokazująca człowieka z tobołkiem zmierzającego gdzieś w nieznane, czyta się ją bardzo lekko, zwłaszcza gdy ma się wrażenie, że ktoś opisuje prawdziwą historię bliskiej rodziny. Dla mnie to było jak wspomnienie, jak wspomniałam wcześniej, znam rodzinę Gołaszewskich i po lekturze tej książki, mam pewność, że łączą się ich losy z bohaterami tej książki. Tym bardziej, że matka Waldemara zamieszkała na Mazurach, w Szczytnie, a tam właśnie i w okolicy, mieszkają znani mi Gołaszewscy...

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Informacje dodatkowe o Na pograniczu:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2023-05-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383135007
Liczba stron: 344
Dodał/a opinię: Myszka77

więcej
Zobacz opinie o książce Na pograniczu

Kup książkę Na pograniczu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

- Ja walczyłem za Ojczyznę.

- Wszyscy walczyliśmy za Ojczyznę.

- Ale nie za taką, jaką ona jest teraz.

- Tamtej Polski nie zdołaliśmy obronić, musimy żyć w takiej Polsce, jaką ona jest - innej nie mamy.


Więcej

Sraj, człowieku, śmiało, to ci tylko już zostało, że się możesz wysrać śmiało w bolszewickim raju.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Dotyk marcepanowych marzeń
Katarzyna Majewska-Ziemba
Dotyk marcepanowych marzeń
Koniec mapy
S.J. Lorenc
Koniec mapy
Ostatnie zadanie
Grzegorz Kozera ;
Ostatnie zadanie
Smak zatracenia
Luna Zara Ray
 Smak zatracenia
Szafirowy płomień
Ilona Andrews ;
Szafirowy płomień
Silesius
Henryk Waniek ;
Silesius
Śladami Amber
Christine Leunens
Śladami Amber
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy