Muszę przyznać, że duet Camilli Lackberg i Henrika Fexeusa sprawdził się idealnie, a historia, która wyszła spod ich pióra zachwyciła już wielu z Was. Skuszona pozytywnymi opiniami postanowiłam i ja poznać inspektor Minę Dabiri i mentalistę Vincenta Waldera, tym bardziej że wyszedł właśnie ostatni tom i nie muszę czekać na finał trylogii.
Najmocniejszą stroną tej powieści zdecydowanie jest wspomniany duet bohaterów, którzy mimo swoich odmienności starają się funkcjonować w społeczeństwie. Lęki, natręctwa i traumy z przeszłości utrudniają im życie na każdym kroku, ale też zbliżają ich do siebie.
Nasz duet rozpoczyna współpracę przy śledztwie, które bez wątpienia nawiązuje swoim modus operandi do sztuczek magicznych, a Vincent jako znawca świata iluzji i ludzkiej natury wydaje się idealny, by wesprzeć organy ścigania. Tym bardziej że sprawca prawdopodobnie nie poprzestanie na jednej ofierze. Walder jednak nie spodziewa się, jak bardzo ta sprawa związana jest z jego przeszłością.
Dwie linie czasowe umożliwiają nam bieżące śledzenie postępów pracy policjantów i mentalisty, ale też cofnięcie się do hipisowskiej komuny, w której mieszka matka z dwójką dzieci, gdzie dochodzi do tragedii. W jaki sposób obie sprawy mogą być ze sobą powiązane? Czy Minie i Vincentowi uda się odkryć tożsamość sprawcy i zachować życie?
W tej powieści nie tylko główni bohaterowie i intrygująca fabuła zasługują na zachwyt, bo na niemal siedmiuset stronach autorzy wprowadzili równie ciekawe postaci poboczne, jak choćby śledczy Peder, wiecznie zmęczony ojciec trojaczków, czy chorobliwie zazdrosna żona Vincenta, Maria. Relacje osobiste poszczególnych bohaterów angażują czytelnika równie mocno w ich życie, jak w prowadzoną sprawę.
Lubię fabuły, w których przeszłość kładzie się cieniem na teraźniejszości, w których czasem umyka granica pomiędzy rzeczywistością, a iluzją, ale przede wszystkim takie, w których bohaterowie stają mi się bliscy na tyle, że angażuję się w ich losy całą sobą. Tak było w przypadku "Mentalisty", a że czekały na mnie dwa pozostałe tomy, to mimo ich gabarytów pochłonęłam je tak szybko, jak tylko mogłam.
I cieszę się, że nie musiałam czekać na kontynuację, bo byłoby to wręcz nie do zniesienia.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2022-03-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 680
Tytuł oryginału: Box
Tłumaczenie: Inga Sawicka
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan
Siódma część bestsellerowej sagi kryminalnej w interpretacji Marcina Perchucia. Jasna, letnia noc. Młoda kobieta wskakuje do samochodu. Chwyta...
Zamieć śnieżna i woń migdałów to urocza nowela w stylu Agathy Christie, luźno powiązana z serią o Fjallbacce. Na tydzień przed świętami Martin Mohlin...