RECENZJA PATRONACKA
„Czuła się przy nim swobodnie, bo rozumiał i akceptował jej pasje, nie negował jej decyzji, dawał wsparcie, którego tak bardzo brakowało jej ze strony dotychczasowego otoczenia”.
„Lekcja Francuskiego”, czyli najnowsza książka autorstwa P.J. Howard oraz Natalie Renard.
To kolejne wspólne dzieło autorek, które miałam okazję przeczytać. Myślę więc, że upoważnia mnie to do wyrażenia opinii, iż z każdą kolejną pozycją panie przechodzą same siebie. Ich styl tak się ze sobą klei, tak do siebie pasuje, że gdybyśmy nie byli świadomi, iż jest, to opowieść stworzona przez dwie osoby to nie szłoby się tego domyślić.
Ale choć pióro autorek już samo w sobie jest bardzo dobre, to jednak nie ono wyróżnia tę książkę i sprawia, że tak dobrze się ją czyta. Więc, co to takiego jest?
Oczywiście sama opowieść.
Zakazane uczucia, pasja, namiętność, ryzyko i potrzeba zrozumienia. Te wszystkie pojęcia to tylko część fabuły.
To nie erotyk ani także ckliwy romans. Ta książka ma zdecydowanie więcej do zaoferowania. Jest to historia o zawiłościach życia, o błędach, wyborach, o zdradzie, przyjaźni, relacjach rodzinnych i miłości, która w społeczeństwie jest potępiana. Jednak przede wszystkim jest to historia o konsekwencjach, jakie ponosimy w życiu za każdą podjętą decyzję.
Zanim więc przysiądziecie, do lektury weźcie głęboki oddech, usiądźcie wygodnie i przygotujcie się na porządny natłok myśli i rozważeń, jakie przyjdą wraz z poznaniem losów głównych bohaterów.
Halvor i Manson to postacie, które mogą wzbudzić różne uczucia. Nie są idealni, a autorki nawet nie starają się tego ukryć. Dopuszczają się zdrady i kłamią i jakoś szczególnie tego nie żałują. Dla mnie było to jednocześnie szokujące, irytujące, ale o zgrozo zrozumiałe. Naprawdę jestem, w pełni świadoma jak łatwo jest nam ludziom popełniać błędy i pakować się w relacje, które nas unieszczęśliwiają. Myślę więc, iż to, jak postrzegali, całą tę sytuację bohaterowie zakrawa o tę rzeczywistość i te czasy, w których żyjemy. Smutne, ale prawdziwe.
Oni byli prawdziwi, a ich postacie dające do myślenia i inspirująca do tego, by w życiu kierować się głosem serca i nie bać się ryzykować.
Mnie ta historia urzekła. Naprawdę nie spodziewałam się aż tylu emocji i wrażeń.
Nie można być w stosunku do niej obojętnym także dlatego, iż oprócz tego, o czym wspomniałam powyżej ta książka to przede wszystkim cudowna historia o miłości, która stawia czoła przeciwnością i na koniec znajduje swój happy end.
Gorąco polecam.
Wydawnictwo: Amare
Data wydania: 2022-06-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 302
Dodał/a opinię:
za_czytamm