Zachęcona filmem ze świetnym Ironsem i Pacino, postanowiłam w końcu sięgnąć po dzieło Szekspira.
Wspaniała, ponadczasowa historia, ukazująca siłę i zło uprzedzeń (głównie tych na tle religijnym), a także pewnego rodzaju próżność i pogoń za bogactwem - pieniędzmi, złotem, klejnotami.
Bassanio prosi swego przyjaciela Antonia o pomoc w zdobyciu serca pięknej Porcji - potrzebuje pieniędzy. Udają się do Żyda pożyczającego na procent, Shylocka.
Żyd i tytułowy kupiec wenecki, czyli Antonio są wrogami, jednak udaje im się dobić targu. Ceną ma być funt mięsa z ciała Antonia - oczywiście pod warunkiem nie dotrzymania terminu spłaty kredytu.
Większość traktuje to jako żart, bo po co komuś funt ludzkiego mięsa? Jednak Shylock, oszalały z żalu i złości po ucieczce swojej córki, zamierza z premedytacją dopełnić "kary" i pozbawić Antonia najcenniejszego fragmentu ciała - serca.
Oczywiście można tutaj dalej opowiadać jak potoczą się losy chrześcijanina Antonia, Żyda Shylocka i zakochanego w pięknej, bogatej Porcji Bassania. Jednak zachęcam wszystkich do zapoznania się z tym króciutkim dramatem.
Moim zdaniem Szekspir idealnie przedstawił tutaj schemat działania prześladowanych ludzi. Czy gdyby Shylock nie był prześladowany i oczerniany przez ludzi pokroju Antonia, byłby taki zgorzkniały i z zapałem planował zemstę na swoich oprawcach? Czy gdyby nikt nie czepiał się jego "biznesu", wymyśliłby takie podstępne warunki zobowiązania Antonia? Czy publicznie wyśmiewany i potępiany Żyd nie postępował wedle zasady - najlepszą obroną jest atak?
Informacje dodatkowe o Kupiec wenecki:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
83-240-0469-6
Liczba stron: 154
Dodał/a opinię:
Marta Olszewska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...