I tym razem Mieczysław Gorzka nie zawiódł. Zafundował przedstawienie na wysokim poziomie w najnowszej powieści „Dziewięć”, drugiej z cyklu „Wściekłe psy”. Podczas spektakularnego zatrzymania gwałciciela kobiet Zakrzewski słyszy od niego, że bestia się przebudziła, Dziewięć powróci. Porwanie nastolatki, córki obrzydliwie bogatej biznes kobiety, córki której ojciec został zamordowany, niedoszłej pianistki, na której nikomu nie zależy, nikt nie chce jej szukać. Lokalny gangster, upadły detektyw i pozostali koledzy z podwórka. Zakrzewski z bizneswoman na studiach był bardzo blisko, wolałby o tym nie pamiętać ale ta prosi go pomoc. Sprzedajne, skundlone psy, którymi nadkomisarz gardzi. Robi się duszno, ciasno, tajemniczo i niebezpiecznie. Jakby tego wszystkiego było mało okoliczności porwania przypominają mu sprawę sprzed lat. Tyle tylko, że sprawca powinien być martwy a czas płynie nieubłaganie. Powieść dynamiczna, z licznymi zwrotami akcji, spójna, z dość nieoczekiwanym zakończeniem. Pomimo, że trup ściele się gęsto to autor znalazł chwilę na uczuciową słabość jak rozmowa Marcina z Renatą o jego pracy czy słowa Karoliny do Marcina przy pożegnaniu przed szpitalem. Jakoś tak ciepło mi się zrobiło w okolicach serca.
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2021-12-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 464
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Andrzej Trojanowski
Porwanie, wyścig z czasem, walka o okup i nieobliczalny zabójca. Komu naprawdę zależy na ocaleniu ofiary? Porwana zostaje Karolina, nastoletnia córka...
Komisarz Marcin Zakrzewski, bohater bestsellerowego cyklu kryminalnego „Cienie przeszłości”, powraca! Na początku grudnia 1981 roku we Wrocławiu...