„Detoks” Krzysztofa Domaradzkiego to pierwsza część z kryminalnej trylogii. Akcja rozgrywa się w Łodzi, mieście pełnym przeciwieństw. Uniwersytet z wykładowcą uzależnionym od kokainy, policjant uzależniony od alkoholu, młoda dziennikarka, która pragnie się wybić, młode dziewczyny wynajmujące swoje ciało do usług, które odrzucają nawet prostytutki. Do tego tyngla można dorzucić menelstwo, dresiarstwo oraz groźnych ludzi lubujących się w walkach psów. Na takim tle rozgrywa się fabuła. Młoda, ambitna studentka zostaje bestialsko zamordowana. Śledztwo prowadzi doświadczony Witold Ptak. W skład jego zespołu wchodzi jeszcze Artur Waliszewski, Małgorzata Giętka i Tomek Kawęcki. Ten ostatni jest człowiekiem równie niesamowitym, co dysfunkcyjnym. Ma świetną pamięć, jest bystry, myśli nieszablonowo i zawsze szuka drugiego dna. Jest dużym wsparciem dla zespołu, pod warunkiem, że jest trzeźwy.
Jeśli ktoś nie przepada za kryminałami, w których nie ma wartkiej akcji, brawurowych pościgów, morza krwi, to raczej nie będzie zadowolony z „Detoksu”. Autor po prostu snuje opowieść kryminalną, opisuje żmudną pracę dzień po dniu. Przesłuchiwanie świadków, szukanie i badanie tropów cienkich jak nici. Frustracja, rozgoryczenie i tarcia pomiędzy prowadzącymi śledztwo. Nieudane życie rodzinne i kłopoty osobiste, tajemnice, które nie powinny ujrzeć światła dziennego. To wszystko sprawia, że według mnie książka jest interesująca i wciągająca.
Zakończenie typowe dla pierwszych części trylogii. Myślę, że akcja się rozwinie i kilka spraw znajdzie rozwiązanie w II części tj. w „Transie”, po którą sięgnę bez zbędnej zwłoki.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2018-04-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 536
Dodał/a opinię:
Anna Szulist
Jedna decyzja, podjęta w złym miejscu i niewłaściwym czasie, może zrujnować całe życie. Niczym się nie różnił od rówieśników. Nieźle się uczył, imprezował...
Zaskakujący finał mrocznej łódzkiej trylogii Zabójca studentki Martyny Bułeckiej, policjantki Magdy Giętkiej i prawdopodobnie wielu innych kobiet...