Często myślę, że magia rozwiązałaby wszystkie moje problemy. Byłoby wtedy super. Też tak myślicie?
Po przeczytaniu tej książki nie jest to dla mnie już takie oczywiste. Czy rzeczywiście byłoby tak super? A może wpakowałaby mnie w jeszcze większe kłopoty?
Bohaterowie są w posiadaniu magicznej, czerwonej kostki. Zostaje ona zniszczona w dniu egzaminu, kiedy to nauczyciele i setka uczniów traci rozum za sprawką Kukiego i Blubka. Chłopcy przekombinowali. Nie chcieli uczyć się do egzaminu i wymyślili, że pomoże im ona w uzupełnieniu braków w ich wiedzy. W efekcie stracili kostkę, a ich pedagodzy i koledzy nigdy już nie mieli być sobą.
Bohaterowie zwracają się o pomoc do Korto. Ten niechętnie, ale ostatecznie zdradza im, gdzie znajduje się inny magiczny przedmiot. Ostrzega jednak ich o niebezpieczeństwie jakie może się pojawić.
Blubek, Kuki, Gabi i Budyń, za pomocą dra-kuli, odnajdują figurkę małej tancerki. Gabi bierze udział w konkursie tanecznym. Wygrywa go, ale okazuje się, że otrzymuje nie tę nagrodę, którą chce. Szczęśliwie wymienia się nagrodami z laureatką II miejsca. Podczas pełni figurka zmienia się w dziewczynkę obdarzoną magiczną mocą. Ale przez nieuwagę Blubka spełniają się obawy Korta i ... Bohaterowie czują, że tracą panowanie nad magią. Wszystko się komplikuje, a Ida wyczarowuje smoka.
Czy bohaterom uda się go pokonać?
Czy uda im się ocalić świat przed potworami?
Książka zawiera liczne zdjęcia, które pobudzają wyobraźnię czytelnika.
Polecam.
Po przeczytaniu książki wiem, że nie sztuką jest mieć magiczny przedmiot. Sztuką jest rozsądnie i precyzyjnie z tej magii korzystać 🤓.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2014-10-09
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 480
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
BOOKSARE_MYPASSI
Wyrusz z ekipą ratunkową do Świata Ogromnych. Nowe przygody czekają! Alik i Idalia zostają przeniesieni do Świata Ogromnych. Muszą mieszkać w domu olbrzymów...
Bohaterowie przenoszą się do świata dinozaurów. Tylko tam mogą zdobyć lek, który uratuje chorego przyjaciela. Walczą z drapieżnymi jaszczurami...