Białe jak śnieg

Ocena: 4 (6 głosów)
opis

Śnieg kojarzy się z czymś niewinnym, podobnie jak jego kolor. Może być puszysty, może mieć kształt śnieżynek, ale zawsze jest biały. Jego barwa jest pewnikiem, czymś, czego tak wielu z nas poszukuje i potrzebuje. Mieć w życiu coś, na co warto liczyć i kogoś, do kogo można udać się w potrzebie. To nasza słabość – na tych pragnieniach opiera swoją działalność wiele osób o nieczystych zamiarach.

ImageLumikki Andersson postanowiła odpocząć od mroźnej Finlandii i wyruszyła do czeskiej Pragi. Zmiana otoczenia i klimatu miały uwolnić ją od niechcianych myśli. Gdyby jednak tak się stało, nie mielibyśmy kryminału skandynawskiego. Choć niewątpliwie nie ma co porównywać tej lektury do Camilli Läckberg czy Jo Nesbø, bo nie ma w niej takiego nagromadzenia akcji i bohaterów, jest to jednak melancholijna lektura o trudnych przeżyciach. Nie czytałam pierwszego tomu tej trylogii („Czerwone jak krew”), ale bez problemu odnalazłam się w obecnej fabule. Muszę jednak zaznaczyć, że sam koncept sekty został tu potraktowany bardzo schematycznie i od momentu pojawienia się Lenki już wiedziałam, co będzie dalej (nie wiem tylko, czy to kwestia oczytania, czy przewidywalności fabuły).

Czego brakuje tej książce? Wyrazistych bohaterów. Lumikki Andersson jest nastolatką, niepewną siebie, bojącą się bliskości, a jednocześnie łaknącą jej za wszelką cenę. Niestety to jej przedstawienie pojawia się głównie we wspomnieniach z byłym chłopakiem, bo przez dialogi ciężko ją poznać. Postacie poboczne nie muszą być wyraziste, bo taki mógł być zamysł autora, ale główny bohater powinien, jeśli książka ma zachwycić. „Białe jak śnieg” ma jednak w sobie coś, co przyciąga – styl, który sprawia, że czujemy się trochę jak przy lekturze cudzego pamiętnika. A przecież uwielbiamy takie rzeczy, chociaż nigdy się do tego nie przyznajemy. Rozczarował mnie też wątek Liekkiego, który zniknął równie nagle, jak się pojawił, i pozostawił mnie z pytaniem – ale właściwie dlaczego tak? To ten rodzaj niedopowiedzeń, które wcale nie sprawiają, że chcę przeczytać następny tom.

 „Białe jak śnieg” Salli Simukki to książka skierowana do młodzieży, z tak popularnego teraz nurtu Young Adult. Niemniej jednak mogą ją z powodzeniem przeczytać wszyscy – tematyka sekt i transseksualności nie jest i nigdy nie była prosta i jednoznaczna, biała lub czarna, zatem każdy znajdzie tutaj myśli warte refleksji, także starsi czytelnicy. Salla Simukka to stosunkowo młoda autorka, której książki już osiągnęły tytuł najlepiej sprzedających się w Finlandii. Z wykształcenia filolożka, co niewątpliwie wpływa na język, którym się posługuje; nie tylko pisze, ale i recenzuje książki jako krytyk literacki. W Polsce na razie dostępna jest jej trylogia o barwnych przygodach Lumikki Andersson (niebawem zostanie wydane „Czarne jak heban”) – mam nadzieję, że pojawią się też tłumaczenia innych książek, bo Salla Simukka pisze w intrygujący i lekki sposób, poruszając przy tym trudne i niejednoznaczne tematy.

Informacje dodatkowe o Białe jak śnieg:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2014-10-08
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788328014268
Liczba stron: 173
Dodał/a opinię: Marta Zagrajek

więcej
Zobacz opinie o książce Białe jak śnieg

Kup książkę Białe jak śnieg

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Reklamy