Kolejna książka w internetowym klubie miłośników dobrej książki - serwisie przeczytam.pl Tym razem udostępniamy czytelnikom pięć z dwudziestu czterech reportaży Izy Michalewicz. Wszystkie pochodzą z książki Życie to za mało. Notatki o stracie i poszukiwaniu nadziei wydanej nakładem Wydawnictwa Zwierciadło w pierwszej połowie bieżącego roku.
Życie to za mało... to niezwykły zbiór reportaży. Dla każdego z czytelników autorka przygotowała coś, co dotyczy bezpośrednio jego doświadczeń i wrażliwości. Wynika to z wnikliwości reporterki i jej empatii. W słowie wstępnym do zbioru Iza Michalewicz określiła, że większość tekstów zawartych w książce powstała z niezgody na rzeczywistość. Z chęci jej oswojenia, wytłumaczenia.
Izę interesuje bowiem człowiek, który znalazł się na granicy. Takich emocji nie ma w suchych informacjach prasowych i telewizyjnych. Teksty reportaży Michalewicz nie bazują jednak na sentymentalizmie, choć wiele w tej książce wzruszeń. Często zakończenie bywa otwarte, bo właśnie takie bliższe są rzeczywistości. Wiarygodność – przede wszystkim!
Iza Michalewicz to znakomita dziennikarka. Obecnie jest reporterką „Dużego Formatu”. Współpracowała z wieloma tytułami prasowymi (m.in. „Polityką”, „Przekrojem”). Była reporterką tygodnika „Newsweek” i magazynu reporterów dziennika „Polska The Times”. Jest współautorką bestsellerowej biografii Violetty Villas – Villas. Nic przecież nie mam do ukrycia oraz książki Powstanie Warszawskie. Rozpoznani.
Mariusz Szczygieł powiedział o niej:
Iza Michalewicz jest reporterką z krwi i kości. Kiedy słyszy o dobrym temacie, natychmiast zmienia się jej twarz. Oczy z łagodnych stają się czujne, zaczyna mówić głośniej i oddychać szybciej. Prostuje się. Mam wrażenie, że szykuje się do lotu. Jakby jej ciało – żeby jak najszybciej dopaść temat – miało zamienić się w kosmiczną rakietę. Znam wielu reporterów, większość jest w tym zawodzie zakochana, ale mało kto ma tak emocjonalne podejście do tematów.
Pod jednym warunkiem: tematy muszą mieć w sobie tajemnicę i być jak z powieści Kafki.
Emocje, które niosą jej reportaże odczuwają jej czytelnicy. Odczuwają i określają: już w pierwszym zdaniu łapie za gardło. Czasem do końca tekstu czuje się ten uścisk. Wielokrotnie długo nie odpuszcza.
Rozbudowywany konsekwentnie pod względem treści serwis przeczytam.pl zapewnia czytelnikom, którzy nie chcą „czytać kota w worku” dostęp do biblioteczki z obszernymi fragmentami wyselekcjonowanych książek w wersji elektronicznej.
Tylko na przeczytam.pl udostępnia się tak obszerne fragmenty książek. Jeśli dany fragment okazuje się zachęcający do sięgnięcia po więcej. W portalu można wówczas poszukać wskazówki, gdzie można w internecie najtaniej ją kupić.
informacja nadesłana