"Czy Superniania zniknie z ekranów? Brytyjscy doradcy ONZ przypuścili szturm na tamtejszą edycję popularnego w całej Europie reality show. Alarmują - programy, w których pokazuje się dzieci w złym świetle, naruszają ich godność i prywatność." - podaje Dziennik.pl Tymczasem ofiarą ONZ nie ma stać się Dorota Zawadzka (choć i ona nie tylko pod tym względem miałaby co nieco na sumieniu), lecz Jo Frost, psycholog, która również na zaproszenie rodziców przybywa do ich domów. I wprawdzie szybko zaprowadza porządek, jednak przy okazji pokazuje dzieci w różnych, kompromitujących dla nich, sytuacjach. Zgodę na zaprezentowanie wizerunku w telewizji wyrażają oczywiście rodzice. Dzieci nie mają zaś nic do powiedzenia. Miłośnicy programu odpowiadają, że Superniania nie tylko nie kompromituje małych urwisów, ale wręcz pomaga im rozwiązać kłopoty, w jakie zostały wpędzone przez niedojrzałych rodziców. Polski Rzecznik Praw Dziecka nie zamierza stawiać Doroty Zawadzkiej przed sądem ani apelować o zdjęcie z anteny jej programu. Jak potoczy się dalej sprawa w Europie? Z pewnością wkrótce o tym poinformujemy.
Źródło: Dziennik.pl
Źródło: Dziennik.pl
REKLAMA