Bliskie rzeczywistości - tak należałoby chyba opisać książki Anny Łajkowskiej. Bo choć to powieści obyczajowe, autorka nie zabiera czytelników w nierzeczywisty świat marzeń o idealnej miłości. Zamiast tego proponuje im pełną ciepła, choć momentami nieco gorzką, opowieść o dylematach, problemach, codziennych zmaganiach Basi - głównej bohaterki. Opowieść o życiu - po prostu.
Pensjonat na wrzosowisku to historia niepracującej kobiety, rzuconej w sam środek Anglii, oderwanej od przyjaciół, rodziny i pracy zawodowej, o jej tęsknocie za dawnym życiem. Powieść o pokoleniu, które we wczesnych latach 90 budowało niezdarnie nową gospodarkę w Polsce, przenosząc swoje stoiska z łóżek polowych na stragany, a później do sklepów i salonów handlowych. W tych rozchwianych, mało romantycznych czasach, dwoje dojrzałych ludzi próbuje odnaleźć miłość i pasję. A może tylko spełnienie pożądania?
Basia, bohaterka powieści, jest Polką mieszkającą w Ashford. Ma wszystko: kochającego męża, trójkę dzieci, dom, pieniądze... A jednak pewnego dnia wsiada do samochodu i z trzyletnim synkiem rusza na wakacje w przeciwnym kierunku, niż reszta rodziny. Zatrzymuje się w pensjonacie prowadzonym przez tajemniczą Charoll... A żeby było jeszcze bardziej tajemniczo, bohaterka książki otrzymuje niewielką, zapieczętowaną przesyłkę od dalekiej kuzynki z Polski. Kuzynka od kilku miesięcy nie żyje...
Nakładem wydawnictwa Damidos ukazała się już kontynuacja powieści - Miłość na wrzosowisku. Zapraszamy do lektury!