Niedawno Dom Wydawniczy REBIS poinformował o przekazaniu prawie dziesięciu tysięcy książek, które trafią do bibliotek więziennych. Woluminy trafią do zakładów karnych na terenie całej Polski.
Fotografia ilustracyjna
- Dom Wydawniczy REBIS przekazał książki do zakładów karnych
- Ma to rozszerzyć grupę czytelniczą wśród osadzonych
- Więcej informacji ze świata książki i filmu można znaleźć na łamach serwisu Granice.pl
Dom Wydawniczy REBIS to wydawnictwo założone w 1990 roku w Poznaniu. W swojej ofercie mają 37 serii wydawniczych, a ich nakładem ukazują się thrillery, fantastyka, biografie oraz szeroko pojęta literatura piękna. Właśnie takie książki zostały przekazane do aresztów śledczych w całej Polsce.
Dom Wydawniczy REBIS przekazał książki do bibliotek więziennych
24 lutego na oficjalnym profilu Domu Wydawniczego REBIS na Facebooku można było przeczytać, że wydawnictwo przekazało 9500 egzemplarzy książek do zakładów karnych i aresztów śledczych. Ma to pomóc w rozpowszechnianiu czytelnictwa wśród więźniów w polskich zakładach karnych.
Czytaj także: Harcerz zebrał ponad 1000 książek dla więźniów
Więzienne biblioteki w całej Polsce wzbogaciły się o powieści autorów takich jak: G. Masterton, S. Saylor, R. Cook, C. Jacq, J. Archer, W. Griffin, J. C. Oates, M. Cunningham oraz wielu innych, którzy na polskim rynku ukazali się nakładem Wydawnictwa Rebis. Są to w głównej mierze kryminały, po które najczęściej sięgają osadzeni.
Czytaj także: Rosyjscy pisarze i ludzie kultury apelują w liście do rodaków
Sam post wydawnictwa można zobaczyć poniżej:
Osadzeni w zakładach karnych regularnie czytają książki
Więźniowie w zakładach karnych oraz w aresztach śledczych podnoszą statystyki czytelnicze. Zdarzało się w poprzednich latach, że na jednego więźnia białostockiego zakładu karnego przypadało 50 książek przeczytanych w jednym roku.
Czytaj także: 100 książek w Braille’u napisali więźniowie dla niewidomej dziewczyny
Około 80 procent wszystkich osadzonych regularnie sięga po książki, dlatego też Dom Wydawniczy REBIS zdecydował się dotrzeć do jeszcze większej ilości więźniów i podarował niemal 10 tysięcy egzemplarzy.
Więźniowie blisko literatury
Jak się okazuje, więźniowie najczęściej sięgają po kryminały. Wśród polskich autorów najchętniej czytanymi są: Remigiusz Mróz, Katarzyna Bonda oraz Jakub Żulczyk. Popularnym brytyjskim pisarzem, którego książki również dotarły do zakładów karnych w Polsce jest Graham Masterton.
Czytaj także: Uciekinierka. Fragment książki „Prawo linii”
Pisarz grozy od lat angażuje się w pomoc osadzonym. W ostatnich latach kilkukrotnie odwiedził polskie więzienia, a także odczytywał historie pisane przez więźniów. Więźniowie często angażują się w tworzenie własnych opowieści. Tak zdarzyło się także w Strzelcach Opolskich, gdzie osadzeni zaczęli tworzyć książeczki dla niewidomych dzieci.