Od kilku dni głośno jest na temat książki historycznej Piotra Zychowicza Wołyń zdradzony, czyli jak dowództwo AK porzuciło Polaków na pastwę UPA. O czym opowiada i dlaczego książka ta wywołuje tak wiele kontrowersji?
W lipcu w księgarniach pojawiła się książka Piotra Zychowicza, historyka i redaktora artykułów poświęconych tematyce historycznej, która ukazywała losy ludzi w czasie walk na Ukrainie. Książka Wołyń zdradzony, czyli jak dowództwo AK porzuciło Polaków na pastwę UPA, została nawet nominowana do tytułu „Książki Historycznej Roku”, jednak niedawno tytuł ten został… wykluczony z konkursu, co spowodowało wiele kontrowersji i ostatecznie doprowadziło do odwołania tegorocznej edycji przedsięwzięcia organizowanego przez Telewizję Polską, Polskie Radio, Instytut Pamięci Narodowej i Narodowe Centrum Kultury.
Wołyń zdradzony – opis, o czym jest książka?
W swojej publikacji Piotr Zychowicz przedstawia losy Polaków, którzy w latach 1943–1945 przebywali na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Wówczas to członkowie UPA zamordowali około 100 tysięcy Polaków za pomocą prostych narzędzi rolniczych, m.in. cepów, wideł czy siekier.
W swojej książce Piotr Zychowicz stara się ustalić, dlaczego doszło do tych okrutnych wydarzeń. Dlaczego polskie siły zbrojne – Armia Krajowa i Państwo Podziemne – nie interweniowały? Dlaczego wówczas nie podjęto decyzji, by ratować Polaków na Wołyniu, pozwalając na ich śmierć?
Autor w publikacji przedstawia błędy, jakie popełnili dowódcy AK, lekceważąc zagrożenie i skupiając się na operacji „Burza”. Przedstawia historię Wołynia, rozliczając nie tylko Ukraińców, ale także Polaków.
Wołyń zdradzony – kontrowersje
Już sama tematyka książki, a więc ocena zarówno strony ukraińskiej, jak i polskiej wywołuje mieszane uczucia. Jak pisze w recenzji dla portalu histmag.org Michał Gadziński, „Książka stanowi jak gdyby wielką mowę oskarżycielską. Oskarżonymi są przede wszystkim sprawcy zbrodni – ukraińscy nacjonaliści z UPA motywowani zbrodniczą ideologią. Jednak nie tylko oni – także stawiane w rodzimej narracji historycznej Polskie Państwo Podziemne, Armia Krajowa”. Książka przedstawia brutalne szczegóły związane z mordem wołyńskim, a sam autor publikacji jednoznacznie ocenia związane z tą historią zdarzenia. Co więcej, według Gadzińskiego, „autor nie ma oporów przed nakreśleniem prawdziwego, nader odrażającego, obrazu ideologii banderowskiej, ale nie wybiela też polskiej polityki narodowościowej, charakteryzującej się, już w latach dwudziestych, ale szczególnie w późnym okresie rządów sanacyjnych, daleko posuniętą krótkowzrocznością, by nie rzec wręcz głupotą”.
Premiera książki miała miejsce 2 lipca, co więc sprawiło, że to właśnie teraz zrobiło się o niej szczególnie głośno? Tytuł ten pojawił się wśród nominowanych w konkursie na „Książkę Historyczną Roku” o nagrodę im. Oskara Haleckiego. Za organizację konkursu odpowiedzialne są publiczne instytucje – Telewizja Polska, Polskie Radio, Narodowe Centrum Kultury i Instytut Pamięci Narodowej.
To właśnie pierwsi trzej organizatorzy na stronie konkursu w ostatni czwartek poinformowali, że książka Piotra Zychowicza została wycofana z konkursu zgodnie z paragrafem 7 pkt. 3 regulaminu konkursu, który mówi o tym, że może to nastąpić, jeśli zostaną zidentyfikowane uchybienia względem regulaminu konkursu.
Jak się okazuje, książka została wycofana bez zgody Instytutu Pamięci Narodowej. O wykluczeniu tytułu z konkursu nie rozmawiano także z członkami jury, profesorami i wybitnymi badaczami historii. Decyzja organizatorów konkursu wywołała burzę, a na forach i w artykułach prasowych pojawiły się wzmianki o „cenzurze”.
Ze względu na szereg nieporozumień z konkursu wycofana została nie tylko książka Wołyń zdradzony, ale także odejść postanowili członkowie jury. Z zasiadania w gronie jurorów zrezygnował przewodniczący komisji jury, Antoni Dudek, a także poszczególni jurorzy: Sławomir Cenckiewicz, będący dyrektorem Wojskowego Biura Historycznego oraz profesor Jan Jacek Bruski, specjalista od relacji polsko-ukraińskich. Ostatecznie tegoroczna edycja konkursu została odwołana.
Na swoim profilu na Facebooku Sławomir Cenckiewicz przedstawił swoje stanowisko wobec zdarzeń związanych z tegoroczną edycją konkursu:
1. Bardzo się cieszę, że Konkurs został anulowany, gdyż machinacje związane z zakulisową presją i usuwaniem książek Studnickiego i Zychowicza (ta ostatnia bez wiedzy Jury) sprawiły, że procedura konkursowa przestała być przejrzysta i uczciwa, zaś czytelnicy uczestniczący w internetowym głosowaniu oraz autorzy nominowanych książek zwyczajnie oszukani; 2. Uważam, że Konkurs w dotychczasowej formule nie ma już racji bytu, gdyż prestiż i szyld "Książki Historycznej Roku" został na zawsze zniszczony
Także profesor Bruski uzasadnił swoją decyzję, tym razem w oficjalnym oświadczeniu dla Interii:
W obliczu żenujących okoliczności, w jakich doszło do wycofania z Konkursu książki p. Piotra Zychowicza, było to jedyne możliwe rozwiązanie. Podobnie jak przewodniczący Jury, prof. Antoni Dudek, chciałbym poinformować, że rezygnuję z udziału w dalszych pracach tego gremium
Wszystkie te sytuacje spowodowały, że w obliczu ogólnokrajowego skandalu, organizatorzy zdecydowali się na unieważnienie tegorocznej edycji konkursu „Książka Historyczna Roku”.
❗#KomunikatIPN❗
— Instytut Pamięci Narodowej (@ipngovpl) October 24, 2019
Decyzja o wycofaniu z 12. edycji konkursu #KsiążkaHistorycznaRoku publikacji @PiotrZychowicz „Wołyń zdradzony, czyli jak dowództwo AK porzuciło Polaków na pastwę UPA” nie została uzgodniona z #IPN jako jednym z organizatorów konkursu.
➡ https://t.co/4ZhMGeLSQm pic.twitter.com/z1oy7iLvPR
Po informacji o unieważnieniu konkursu autor książki, Piotr Zychowicz, napisał jednak na swoim Twitterze:
Anulowanie Konkursu nie zamyka tej skandalicznej sprawy! 1) Cenzorzy zniszczyli i skompromitowali niegdyś szacowną nagrodę Książki Historycznej Roku. 2) Dziesiątki autorów i tysiące internatów biorących udział w głosowaniu ma prawo czuć się oszukana. Kto za to odpowie?
Wołyń zdradzony – czy książkę można kupić?
Książka przez cały czas dostępna jest w sprzedaży nie tylko w księgarniach internetowych, ale także i stacjonarnych. Tytuł Zychowicza z dopiskiem „Książka zakazana” sprzedawany był także w czasie trwających od 24 października krakowskich targów książki. W Krakowie autor spotkał się także z czytelnikami.
Dziękuję za super spotkanie w Krakowie poświęcone "Wołyniowi Zdradzonemu". Kupa młodych ludzi. Wszyscy przeciw cenzurze - wszyscy za wolną debatą. Przyszłość należy do realistów. Propagandyści to wiedzą i dlatego się boją. 😀 @koliber_krk pic.twitter.com/v4htjNxwLR
— Piotr Zychowicz (@PiotrZychowicz) October 26, 2019
Książka w lipcu ukazała się nakładem Domu Wydawniczego Rebis. Tytuł można kupić m.in. poniżej: