Holenderskie wydawnictwo Uitgeverij Van Holkema & Warendorf, od którego wydawnictwo Dreams nabyło licencję do publikacji w Polsce książki Boy 7 Mirjam Mous, sprzedało właśnie prawa do ekranizacji tej znakomitej powieści sensacyjnej!
Wyobraź sobie, że budzisz się na gorącej jak rozżarzony węgiel, wypalonej łące i nie masz pojęcia, dokąd podróżujesz, ani skąd pochodzisz - czytamy w opisie wydawniczym. - Nie wiesz nawet jak się nazywasz. Adresatem jedynej wiadomości na poczcie głosowej w twoim telefonie jesteś ty sam: "Cokolwiek się stanie, pod żadnym pozorem nie dzwoń na policę." Kim jesteś? Jak tu trafiłeś? Czy można zaufać komukolwiek, kiedy nie ufa się nawet samemu sobie? Wciągający thriller stawiający wiele pytań.
- Mirjam Mous stworzyła książkę, która wciąga niczym najlepsza gra komputerowa, z tą tylko różnicą, że tu stawką jest prawdziwe życie ludzkie - pisze Justyna Gul w recenzji powieści. - Za murami rządowego budynku ukryła koszmar tak nieprawdopodobny, że aż realny - szczególnie, iż podobne doświadczenia już miały miejsce. Jak daleko można się posunąć, aby kontrolować człowieka? Jak daleko można się posunąć, by pewna korporacja mogła zarobić miliardy? O granicach, które już dawno zostały przekroczone, pisze właśnie Mous i czyni to w taki sposób, że z pewnością sięgnę po kolejne jej powieści. I już zawsze, zwłaszcza oglądając wiadomości z kraju i świata, będę zadawała sobie pytanie: czy zastosowanie neurobiologii do kontrolowania i sterowania społeczeństwem nie ma przypadkiem miejsca obecnie?