Za sześć tygodni Dalajlama pojawi się w Krakowie, by odebrać przyznany mu w październiku 2007 roku tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Ceremonia wręczenia tytułu doktora honoris causa odbędzie się w Collegium Maius 8 grudnia 2008, o godz. 9. Po godzinie 13 na życzenie Dalajlamy w Collegium Maximum odbędzie się spotkanie ze społecznością akademicką. W czasie swojej wizyty w Polsce Dalajlama odwiedzi też Wrocław i Warszawę.
Współczesny mędrzec, mistrz, człowiek święty - mówią o Dalajlamie ci, którzy mieli okazję spotkać go osobiście. Uniwersytet Jagielloński jako pierwsza uczelnia w Polsce przyznała przywódcy Tybetu tytuł doktora honoris causa. Pomysł wyszedł od uczonych skupionych wokół prof. Władysława Stróżewskiego z Instytutu Filozofii. "Dalajlama wywodzi swoją filozofię pokoju z głębokiego szacunku dla wszystkich żyjących istot i opiera ją na pojęciu powszechnej odpowiedzialności - odpowiedzialności wobec całej ludzkości oraz przyrody" - argumentował we wniosku prof. Stróżewski, powołując się zarazem na fragment uzasadnienia Norweskiego Komitetu Noblowskiego przy nadaniu Dalajlamie pokojowej Nagrody Nobla w 1989 r.
Uczelnia przyznała tytuł mimo początkowych obaw, że uhonorowanie Tybetańczyka może popsuć stosunki z Chinami. Na UJ prężnie działa Instytut Konfucjusza, krakowsko-chińska placówka przybliżająca studentom język i kulturę Chin. - To, co robimy, nie jest związane z polityką, to czysto humanistyczny gest uznania dla wielkiego człowieka - podkreślała prof. Marta Kudelska z instytutu filozofi UJ, zaangażowana w przeprowadzenie procedury przyznania tytułu Dalajlamie. - Uniwersytet ma swój kręgosłup. Kiedy podpisywaliśmy umowę na Instytut Konfucjusza, jednocześnie trwała procedura przyznawania honoris causa Dalajlamie. Nasi studenci potrafią oddzielić swoje fascynacje naukowe i kulturowe od emocji związanych z tym, co się dzieje w Tybecie. To przecież oni chodzą na demonstracje i to oni uczą się jednocześnie chińskiego - dodaje.
Dalajlama już kilkakrotnie odwiedzał Polskę. W 1993 r. spotkał się z politykami i naukowcami w domu Jacka Kuronia. Podczas wizyty w 2000 r. wspólnie z duchownymi chrześcijańskimi oraz przedstawicielami judaizmu i islamu modlił się w rzymskokatolickim kościele.
Dalajlama XIV, czyli Tenzin Giaco jest duchowym i politycznym przywódcą zajętego przez Chiny Tybetu. Od 1959 r. przebywa na emigracji w indyjskiej Dharamsali. Laureat pokojowej Nagrody Nobla, ma kilkadziesiąt tytułów doktora honoris causa szkół wyższych z całego świata. Od pewnego czasu nie ma pewności, czy Dalajlama nie zrezygnuje z politycznego przywództwa Tybetu.
Przyznał ostatnio: "Droga środka [dyskusji i mediacji - od red.] zawiodła".
Źródło: www.ksiazka.net.pl