W Kielcach pod koniec grudnia uruchomiono kolejny bibliomat. Maszyna wypożyczająca książki stoi na wolnym powietrzu i można skorzystać z niej przez całą dobę.
Bibliomaty, czyli maszyny-skrytki, dzięki którym czytelnicy samodzielnie mogą wypożyczać książki z biblioteki, stają się rzeczywistością. Coraz więcej takich urządzeń pojawia się w Polsce. Pod koniec grudnia kolejną maszynę uruchomiono w Kielcach.
Czytaj także: Wypożycz książki z… Paczkomatu! Pomysł bibliotek w czasie pandemii
Bibliomat stanął przed wejściem do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Kielcach, a opłacony został ze środków dotowanych przez samorząd wojewуdztwa świętokrzyskiego. Dzięki maszynie z wojewódzkiej książnicy czytelnicy mogą skorzystać bez ograniczeń czasowych, bowiem działa ona całodobowo przez wszystkie dni tygodnia.
Aby wypożyczyć książkę czytelnicy będą musieli przed wszystkim posiadać kartę biblioteczną z WBP w Kielcach. Tę kartę przykłada się do czytnika znajdującego na bibliomacie, a następnie wybiera numer skrytki, w której znajduje się konkretna książka – tak, jak na podobnej zasadzie kupujemy w automatach przekąski czy napoje. Po otworzeniu i odebraniu książki ze skrytki, wypożyczenie zostaje automatycznie zarejestrowane w systemie bibliotecznym. W maszynie będzie można także książki oddać, o ile wszystkie skrytki nie zostaną wcześniej zapełnione. Łącznie w maszynie znajduje się 97 skrytek.
To nie pierwszy taki bibliomat w Polsce. Specjalne maszyny do wypożyczania posiada m.in. Miejska Biblioteka Publiczna w Łodzi, która kilka miesięcy temu oficjalnie uruchomiła maszynę o nazwie „Szuflandia”.