Do Polski powróci rękopis pochodzący z 1646 roku, który utracony został w czasie potopu szwedzkiego. Zabytek, który dotychczas znajdował się w Stanach Zjednoczonych, przekazany zostanie do Biblioteki Narodowej.
- Zabytkowy rękopis powróci do Polski po wiekach.
- Wcześniej egzemplarz książki mógł należeć do rodziny Lubomirskich.
- Więcej informacji ze świata literatury odnajdziesz na łamach serwisu Granice.pl.
Fundacja Rodziny Blochów przekaże Polsce zabytkowy rękopis, który stworzony został w 1646 roku. W przeszłości egzemplarz należał do księżnej Lubomirskiej i został utracony w czasie potopu szwedzkiego.
Rękopis powrócił po wiekach
O odzyskaniu niezwykłego egzemplarza rękopisu poinformować miała w miniony piątek Rzeczpospolita, a informację tę podał również Instytut Książki. Rękopis noszący tytuł „Orator Polonus” powstać miała w 1646 roku i opracowana została przez księdza Jana Kolozwarskiego. Jak wskazuje Instytut Książki – rękopis miał być podręcznikiem służącym do nauki retoryki, a w szczególności wymowy.
Może zainteresować cię także:
- Cenny rękopis zostanie przekazany Węgrom? Skandal w Toruniu
- Cenne listy z XIX wieku trafiły do Biblioteki Narodowej
- 2500 rzadkich islamskich rękopisów zostanie udostępnionych online za darmo
Prawowity właściciel utracił rękopis w czasie potopu szwedzkiego. Nowym posiadaczem rękopisu miał zostać antykwariusz królewski ze Sztokholmu, Henryk Bukowski, który odnalazł go już we Szwecji. Rękopis trafił do rodzinnej biblioteki Bukowskiego; wraz z rodziną najpierw trafił do Paryża, a później do Nowego Jorku.
Z biblioteki Lubomirskich do Biblioteki Narodowej
Według przypuszczeń zabytkowy rękopis należeć miał pierwotnie do księżnej Lubomirskiej. Taką tezę postawić miał sam Henryk Bukowski w swoich prywatnych zapiskach.
Koronnym dowodem świadczącym za słusznością tezy antykwariusza jest etykieta własnościowa, która znalazła się na grzbiecie rękopisu. To właśnie na niej odnajdziemy zapis świadczący o tym, że książka przed grabieżą należała do księgozbioru księżnej Lubomirskiej.
Czytaj także: Odnalezione rękopisy Franza Kafki trafiły do sieci!
Fundacja Rodzinna Blochów, której prezesem jest Przemysław J. Bloch, która weszła teraz w posiadanie rękopisu, poinformowała, że przekaże go do Biblioteki Narodowej.