Remigiusz Mróz na Facebooku skomentował projekt ustawy o ochronie rynku książki. Zdaniem popularnego pisarza wprowadzenie stałych cen książek może być niekorzystne dla debiutujących pisarzy.
Fot. Mikołaj Starzyński- Remigiusz Mróz wypowiedział się na temat pomysłu ustanowienia jednakowej ceny książki.
- Zdaniem pisarza, usztywnienie cen może mieć negatywne skutki dla czytelników oraz autorów.
- O wadach i zaletach wprowadzenia stałej ceny książki przeczytać można na łamach naszego serwisu.
Stała cena książki — o co chodzi w projekcie?
Przypomnijmy: pomysł stałej ceny książki wysunięty został przez Polską Izbę Książki – organizację branżową, zrzeszającą część podmiotów działających na rynku wydawniczym – jako odpowiedź na problemy księgarń stacjonarnych, których coraz więcej upada, nie mogąc rywalizować z podmiotami internetowymi, nie obciążonymi wysokimi kosztami najmu lokalu w centrach miast. Zdaniem twórców ustawy coraz częściej zdarza się, że czytelnicy odwiedzają księgarnie tylko po to, by przewertować nowości wydawnicze, a następnie zamawiają książki w internecie, gdzie mogą uzyskać dużo niższe ceny.
Zgodnie z projektem ustawy przez pewien czas po premierze wydawniczej (początkowo mówiono o roku, obecnie okres ten skrócono do sześciu miesięcy) książki można by było sprzedawać wyłącznie w cenie okładkowej – bez upustów, rabatów ani promocji (z nielicznymi wyjątkami). Polska Izba Książki od lat stara się przeforsować uchwalenie projektu przez Sejm. Koncepcja ta od początku budzi jednak spore kontrowersje nawet wśród przedstawicieli branży, ma wśród wydawców niemal tyle samo przeciwników, co zwolenników. Od pewnego czasu przeciwko ustawie protestują czytelnicy, głos na jej temat zabierają także popularni autorzy. Remigiusz Mróz deklarował się jako przeciwnik ustawy. Pisarz w swoim profilu na Facebooku postanowił obszernie uzasadnić swoje stanowisko.
Komu opłaca się stała cena książki? Remigiusz Mróz komentuje
Swój wpis na Facebooku Remigiusz Mróz zaczyna od poszukiwania pytania, komu opłaca się stała cena książki. Zdaniem pisarza, zamrożenie cen książki przede wszystkim pomóc ma „największym wydawnictwom, dużym sieciom i najpoczytniejszym autorom”.
Autor cyklu o Joannie Chyłce sugeruje, że wprowadzenie stałej ceny książki nie pomoże najmniejszym podmiotom w branży wydawniczej. Sztywne ceny książek mogą – zdaniem Remigiusza Mroza – być także zagrożeniem dla debiutujących pisarzy. Przede wszystkim zaś stała cena książki stanowić ma zagrożenie dla czytelników.
Stała cena książki zagrożeniem dla czytelników?
Zdaniem Mroza ustanowienie stałej ceny książki być może wcale nie rozwiąże problemu z wysokimi cenami książek. Jak wskazuje pisarz, publikacje najpopularniejszych twórców nadal będą miały wyższe ceny, bo tytuły „i tak się sprzeda”.
Inny argument jest taki: jeśli ustawa wejdzie w życie, wydawcy będą ustalać niższe ceny okładkowe. No, pewnie tak. Tylko o ile? W przypadku największych bestsellerów nie będzie to duży spadek, bo oficyny wyjdą z założenia, że książka i tak się sprzeda.
Remigiusz Mróz porównuje dokonywanie zakupu książek do kupowania sprzętu elektronicznego. Nie tylko bowiem ceny książek, ale także innych produktów kształtowane są bowiem samodzielnie przez sprzedawców.
Czytaj również: Ustawa o stałej cenie książki - za i przeciw
Mróz podkreślił, że – w przypadku pojawienia się podobnej ustawy związanej z elektroniką – wszyscy sprzedawcy zmuszeni byliby do sprzedaży tego samego urządzenia w tej samej cenie przez dłuższy czas.
(...) uważam, że książki w Polsce są za drogie. Ale zakaz rabatowania przez pół roku nie jest w moim przekonaniu rozwiązaniem, tylko pogłębieniem problemu
— mówi Remigiusz Mróz.
Postaw na znanego autora
Autor w dalszej części wpisu sugeruje, że ustanowienie stałej ceny książki może spowodować, że debiutującym pisarzom – paradoksalnie – trudniej będzie wejść na rynek. Zdaniem Mroza, wydawcy być może będą woleli postawić na sprawdzonego, znanego autora niż inwestować środki w promocję debiutanta.
Dlaczego pisarze są za stałą ceną książki?
Remigiusz Mróz wskazuje także powody, dla których część środowiska pisarskiego może być przychylna projektowi stałej ceny książki. Sprzedawanie książek w dokładnie tych samych cenach mogłoby pomóc w ewentualnych rozliczeniach finansowych pomiędzy pisarzem a wydawcą.
Czytaj również: Nie będzie 0% podatku na książki? Komisja Europejska nie wyraża zgody!
We wpisie autor serii o komisarzu Forście nie zauważa jednak, że według najnowszego projektu ustawy stała cena obowiązywać będzie jedynie przez pół roku od momentu publikacji. Co oznacza, że w przypadku rozliczeń rocznych pisarze otrzymywaliby różne wynagrodzenie za sprzedaż tego samego tytułu w różnych miesiącach.
Spór wokół ustawy o stałej cenie książki
Nowy projekt ustawy o ochronie rynku książki zaproponowany przez Polską Izbę Książki już od kilku miesięcy jest kością niezgodny w środowisku literackim. Część pisarzy i wydawców – podobnie jak Remigiusz Mróz – przeciwna jest wprowadzeniu stałej ceny książki. Inni z kolei dostrzegają jej zalety. Dyskusja na ten temat wielokrotnie powracała na przestrzeni ostatnich lat, jednak ostatecznie nigdy nie doszło do usztywnienia cen książki w Polsce.
Czytaj również: Stała cena książki - list otwarty, protest
Zwolennicy projektu podkreślają, że ustanowienie stałych cen książki może poprawić kondycję polskiej literatury, a na rynku pojawiać się będzie lepsza, bardziej wartościowa oferta. Jako przykład podane są podobnie działające rozwiązania na zachodzie Europy. Zalety projektu przybliżyła dyrektor generalna PIK Grażyna Szarszewska w wywiadzie, którego udzieliła naszej redakcji. O potrzebie wprowadzenia podobnych regulacji mówili również uczestnicy debaty zorganizowanej podczas Warszawskich Targów Książki. Jej zapis znajdziecie w artykule Czego potrzebuje polski rynek książki? Dyskusja na marginesie ustawy o książce. Przeciwnicy projektu z kolei wskazują, że na ustawie zyskają przede wszystkim najwięksi gracze na rynku książki, najwięcej zaś stracą czytelnicy.
Z najnowszą wersją projektu stałej ceny książki można zapoznać się tutaj. Polska Izba Książki udostępniła także uzasadnienie do projektu ustawy. W nadchodzącym tygodniu organizacja zorganizuje spotkanie branżowe, w czasie którego odbędzie się debata związana z pomysłem ustanowienia stałej ceny książki w Polsce.
Cały wpis Remigiusza Mroza zobaczycie poniżej: