Kataklizm pogodowy, który sprawił, że dla części obszaru Niemiec ogłoszono zagrożenie powodziowe, wyrządził także niemałe szkody w biznesie. Zalanych zostało sporo niemieckich księgarń.
- W ubiegłym tygodniu w wyniku powodzi w Niemczech pod wodą znalazło się setki budynków.
- Kompletnie zniszczone zostały także księgarnie.
- To nie pierwszy raz, kiedy księgarnie muszą mierzyć się z niszczącą siłą żywiołu.
W ostatnich dniach w Niemczech doszło do gwałtownego załamania pogody, przez co pod wodą znalazły się niektóre z miejscowości wschodniej części kraju. W czasie ubiegłotygodniowej powodzi zginęło co najmniej 187 osób, a z setkami innych nie udało się skontaktować. W wyniku powodzi ucierpiały także zakłady pracy – w tym księgarnie.
Księgarnie zniszczone przez powódź
O tragicznej powodzi w Niemczech od kilku dni rozpisują się wszystkie europejskie media. Poszczególne instytucje branżowe sprawdzają także, jak wygląda sytuacja związana z firmami, których miejsca działalności zostały zniszczone na skutek żywiołu.
Niemiecki portal o książkach boersenblatt.net wskazuje, że wskutek powodzi zniszczonych zostało co najmniej kilka księgarń niezależnych. Woda miała wedrzęć się m.in. do książnic w Bad Münstereifel Erft, Eschweiler, Nettersheim oraz Bad Neuenahr-Ahrweiler. Woda zniszczyć miała całe lokale lub wedrzeć się do nich jedynie częściowo.
Księgarz uciekał na piętro
W Bad Münstereifel Erft księgarz Joseph Mütter prowadził księgarnię na parterze swoejgo domu. Mający 500 lat budynek poddał się wodzie, przez co zalana została znaczna część domu – całkowicie pod wodą znalazła się księgarnia mężczyzny, a on sam ledwo uszedł z życiem, znajdując schronienie najwyższym piętrze domu.
Czytaj także: Biblioteka wydziałowa Uniwersytetu Łódzkiego zniszczona. Doszło do zalania
Właściciele innej księgarni w mieście Eschweiler nie mogą narzekać na brak pomocy ze strony mieszkańców, dla których książnica wiele znaczyła. Jak jednak sami przyznają, pomoc lokalnych czytelników na niewiele się teraz zda, bo nie ma już czego ratować. Do ponownego oczyszczenia księgarni potrzebna będzie specjalna ekipa sprzątająca.
Wiele innych księgarń skarży się na to, że pod wodą znalazły się ich magazyny i piwnice, w których trzymano książki. Jeszcze inne punkty znaleźć miały się „całkowicie pod wodą”.
Ubezpieczenie albo stowarzyszenie
Aby odbudować swoje firmy, księgarze będą musieli wystąpić o odszkodowanie do swoich ubezpieczycieli. Jak jednak zauważa boersenblatt.net, nie wszystkie polisy pokrywają wypadki związane z powodzią.
Czytaj także: Huragan doszczętnie zniszczył tysiące książek z antykwariatu
W takich przypadkach księgarze mogą także zgłaszać się do stowarzyszeń księgarskich, które działają na terenie Niemiec. Prawnicy stowarzyszeń obiecują, że pomogą najbardziej potrzebującym.
Najważniejsze jest jednak zdrowie – powódź sprawiła, że na części zalanych terenów sieć telefoniczne i internetowa działa ze sporym utrudnieniem. Część zalanych miejscowości pozostaje także bez prądu. Setki osób uznanych zostało za zaginionych.