Niemal setka książek nagrodzonych w kwartalnych plebiscytach serwisu Granice.pl ("Najlepsza książka na wiosnę", "Najlepsza książka na lato", "Najlepsza książka na jesień", "Najlepsza książka na zimę") rywalizowało o uznanie jurorów i internautów w konkursie i plebiscycie "Najlepsza książka roku 2014". W głosowaniu oddano ponad 30 tysięcy głosów. Które książki wydane w 2014 roku warto zapamiętać?
- Plebiscyt "Najlepsza książka roku" to podsumowanie cyklu kwartalnych plebiscytów serwisu Granice.pl - wszystko o literaturze - mówi Sławomir Krempa, redaktor naczelny. - 11 konkursowych kategorii pozwala na wskazanie najbardziej interesujących premier wydawniczych minionego roku. Wyboru dokonuje grono profesjonalistów zajmujących się rynkiem książki oraz - równolegle - czytelnicy, głosując za pośrednictwem strony internetowej www.ksiazkiroku.pl.
Tegoroczni zwycięzcy
Najważniejszą spośród nagród - nagrodę główną jury - otrzymała powieść Czarne skrzydła (Wydawnictwo Literackie) - nowa książka autorki światowego hitu Sekretne życie pszczół. - Rozmach fabularny, dogłębnie zarysowane postacie, udana próba odtworzenia sytuacji niewolników, którzy ukazani są jako myślący ludzie, przechowujący w pamięci i obrzędach swoje tradycje, urzekające opisy, a przede wszystkim sympatia, jaką odczuwamy wobec głównych bohaterek, czynią książkę wyjątkową. I naprawdę wartą sfilmowania, choć ekranizacja mogłaby wywołać prawdziwy skandal - tak politycznie niepoprawną książką są Czarne skrzydła - podkreśla dr Katarzyna Krzan.
Czytelnicy głosujący w tegorocznej edycji plebiscytu za najlepszą uznali powieść Waltera Moersa Labirynt śniących książek (Wydawnictwo Dolnośląskie). - Książka ta przywraca wiarę w to, że można wciąż pisać książki, które stanowią świat sam w sobie. Wszystko tu jest niezwykłe, oryginalne, zaskakujące, w najlepszym stylu. Do tego podszyte obsesyjną miłością do książek. Walter Moers stworzył także ilustracje, stylizowane na drzeworyty, które doskonale współgrają tak z treścią, jak i klimatem powieści. Niektóre fragmenty można czytać po wielokroć z jednakową przyjemnością - dodaje dr Krzan. Labirynt śniących książek został również nagrodzony przez internautów jako najlepsza książka w kategorii fantastyki.
Najlepsza proza
Tradycyjnie oprócz nagród głównych przyznano także wyróżnienia w poszczególnych kategoriach, wskazujące najbardziej interesujące premiery gatunkowe. Najbardziej prestiżowe są zawsze nagrody w kategoriach prozy polskiej i obcej.
Jurorzy wśród prozy polskiej szczególnie docenili ostatnią książkę zmarłego w ubiegłym roku Marka Nowakowskiego - Dziennik podróży w przeszłość (Wydawnictwo Iskry). - Publikacja Marka Nowakowskiego to prawdziwie przejmujący, biorąc pod uwagę smutną okoliczność odejścia pisarza, autoportret artysty z czasów młodości. Wybitny prozaik wraca w niej pamięcią do czasu burzy i naporu, do swoich młodzieńczych zmagań ze skomplikowaną rzeczywistością powojenną oraz trudną do uzasadnienia potrzebą pisania - twierdzi Beata Bednarz.
Za najbardziej interesującą polską powieść czytelnicy uznali Układ nerwowy Agnieszki Gil (Wydawnictwo Nasza Księgarnia). Książka ta to nie tylko obraz alkoholika i jego przypadłości. To przede wszystkim analiza choroby oraz sytuacji wszystkich jej ofiar. Problem głównego bohatera dotyka przede wszystkim jego żonę i dziecko, dopiero na dalszym planie jest on, a potem reszta rodziny i znajomi. Autorka ukazuje ten koszmar z wielu perspektyw (alkoholik, żona, dziecko, matka, kolega, znajoma itd.), ujawniając tym samym emocje i stany, w których każdy z bohaterów się znajduje. Na pierwszym miejscu w Układzie nerwowym jest Magdalena – symbol ofiary męża-alkoholika. Pisarka poświęciła tę książkę wszystkim Magdalenom - tym, którzy zmagają się z uzależnieniem bliskiej osoby - czytamy w recenzji powieści.
Jurorzy docenili Półbrata Larsa Saabye Christensena (Wydawnictwo Literackie), który po dziesięciu latach powrócił do polskich księgarń, przyznając mu nagrodę w kategorii prozy obcej. - Powieść Christensena to monumentalna saga rodzinna, osadzona w historii, oryginalna kronika ludzkich starań i niepowodzeń. Wszyscy żyją jedynie połowicznie, każdy z bohaterów zmaga się ze swoją traumą, która nie pozwala mu osiągnąć pełni człowieczeństwa. To opowieść o ludziach niekompletnych – w oczach innych, ale również i własnych – niespełniających oczekiwań najbliższych, tradycji czy norm. To książka o półludziach, niezdolnych do bycia szczęśliwymi, ponieważ… są sobą - pisze o Półbracie Kinga Młynarska.
Czytelnicy natomiast pośród autorów zagranicznych wyróżnili Cormaca McCarthy'ego i jedną z jego najpopularniejszych powieści, tym razem wydaną w nowym przekładzie - To nie jest kraj dla starych ludzi to znakomita, bardzo mocna, męska proza. Sensacyjna fabuła, rozgrywająca się w pobliżu granicy amerykańsko-meksykańskiej zmienia się stopniowo w opowieść o sprawach najważniejszych. Walory tej prozy podkreśla nowe, solidnie zmienione i dużo bliższe oryginału tłumaczenie.
Książki pełne emocji
Na miano to z pewnością zasługują lektury nagrodzone w kategorii powieści obyczajowych. Takie, jak powieść Magdaleny Zimniak Białe róże dla Matyldy (Wydawnictwo Prozami), która otrzymała nagrodę jury. - To książka przekonująca mimo niemożliwych do zaakceptowania zbrodni - podkreśla dr Katarzyna Krzan. - Emocjonalnie porywa czytelnika i nie daje o sobie łatwo zapomnieć. Oburza i prowokuje. Pozbawiona jest ckliwych tekstów, naiwnych porównań. Jest na wskroś prawdziwa. Obnaża ludzkie słabości, ciemną stronę duszy, pozbawionej tego, co najważniejsze – wiary i nadziei. A mimo to ma pozytywne przesłanie. Przekazuje starą, dobrze znaną prawdę, że miłość jest w życiu najważniejsza, a jej brak prowadzi do zbrodni, czyniąc z życia piekło.
Wydarzenia opisane na kartach nagrodzonych przez czytelników Sześciu córek Małgorzaty Szyszko-Kondej (Wydawnictwo Świat Książki) wywołują wspomnienia, choć niekoniecznie z naszego życia. Podobnie jak na przykład postać Elżbiety, zdawałoby się kobiety zimnej i poukładanej, która świetnie funkcjonuje za granicą, a która zmienia się na oczach czytelników, kiedy zostaje trafiona strzałą Amora. Sześć córek to sześć tajemnic, sześć życiorysów. Łatwo się utożsamić z wybraną bohaterką. Zrobiłam to i ja, ale z którą – niech pozostanie to moją tajemnicą - wyznaje głosująca na tę powieść Joanna Mróz.
Wciągające kryminały
Nie mniejsze emocje budzić muszą nagrodzone w tegorocznej edycji plebiscytu powieści kryminalne i sensacyjne.
Internauci docenili w tej kategorii wielokrotnie już nagradzaną Zaginioną dziewczynę Gillian Flynn (Wydawnictwo Burda Książki) - powieść napisaną z prawdziwą werwą i ogniem, angażującą czytelnika i wciągającą go w skomplikowaną grę psychologiczną. Prawda jest plastyczna, trzeba tylko wybrać odpowiedniego eksperta – pisze autorka, a my nieustannie typujemy winnych, chwytamy się nowych tropów i skojarzeń, które okazują się ślepymi zaułkami. Prywatne śledztwo prowadzone przez Nicka i jego siostrę ujawnia szokujące fakty z życia Amy, my zaś próbujemy odkryć, po czyjej stronie leży prawda. Ten thriller zaskakuje, wstrząsa naszym spokojnym, poukładanym światem i na długo pozostaje w pamięci. Prowokuje również do analizy własnego postępowania oraz zachowań otoczenia. Pozostaje tylko zadać pytanie: "A czy Ty naprawdę znasz swoją żonę / swojego męża?"
Za najlepszy kryminał przez jurorów została uznana najnowsza powieść Jo Nesbo Syn (Wydawnictwo Dolnośląskie). - Powieść Nesbo jest świetnie napisana - podkreśla Damian Kopeć. - Jest dynamiczna, wielowątkowa, zrównoważona pod względem opisów, dialogów, akcji i jej nagłych zwrotów. Detale są wszechobecne, ale tylko te w jakiś sposób ważne dla wydarzeń lub niezbędne do budowania klimatu. Jest w niej sporo przemocy i mocnych scen, ale nie jesteśmy nimi epatowani. Na swój sposób jest to proza skandynawska - poprzez solidną dawkę pesymizmu i krytycznego spojrzenia na współczesne społeczeństwo, z drugiej strony pisarz nie dokonuje męczącej wiwisekcji umysłów i serc bohaterów. Nie bawi się w psychologa i psychoanalityka, socjologa i politologa. Stara się pogodzić amerykański styl pisania ze skandynawskim uwrażliwieniem na losy ludzi czy z doszukiwaniem się różnych postaci zła w każdym kącie rzeczywistości. Nesbo korzysta ze schematów, ale czyni to na tyle sprawnie, że jego książkę czyta się z niegasnącym zainteresowaniem. To nie jest thriller psychologiczny, raczej mieszanka czarnego kryminału i powieści detektywistycznej.
Najlepsze poradniki
Wśród poradników zdecydowaną większość głosów czytelników zdobyła najnowsza książka Ewy Woydyłło Dobra pamięć, zła pamięć (Wydawnictwo Literackie). - Jaka jest nasza pamięć? Co ją kształtuje? Czy możemy ją zmieniać, a jeśli tak, to w jaki sposób? Po co nam zmiana własnej pamięci? Na czym może ona polegać i jak ją osiągnąć? O tym wszystkim pisze - a może raczej rozmyśla - Ewa Woydyłło, doktor psychologii i terapeuta uzależnień. Nie jest to kolejny klasyczny poradnik, zwięzły, uporządkowany, przewidywalny. Nie jest to też praca naukowa czy popularnonaukowa o pamięci. To raczej zbiór medytacji o roli pamięci w naszym życiu, o możliwościach takiego jej kształtowania, by poprawić jakość życia, usunąć z niego przeszkody, które tkwią w nas samych, w naszej własnej pamięci. Zbiór ważny i ogromnie interesujący - ocenia Damian Kopeć.
Czuję się świetnie, bo jem w zgodzie z naturą - twierdzi nagrodzona przez jurorów Jordina Casademunt. Jej książka jest nie tylko bogata w informacje, ale również starannie wydana, na dobrej jakości papierze. Układ graficzny tekstu, zdjęć, ilustracji sprzyja efektywnej lekturze, zwracaniu uwagi na to, co ważne. Elementy graficzne sprzyjają łatwiejszemu przyswajaniu treści i po prostu przyjemności brania tej książki do ręki. Otrzymujemy pozycję nie tylko zawierającą przydatne, ciekawe treści, ale i ułatwiającą ich praktyczne wykorzystanie. Z pewnością warto po nią sięgnąć.
Książki podróżnicze są szansą na odwiedzenie światów, które pozostawały dla nas dotąd nieodkryte. Do jednego z nich zabiera czytelników Katarzyna Wolnik-Wera, autorka nagrodzonego przez jurorów Przystanku Barcelona. - Barcelona jest kobietą, cygańską czarodziejką z piosenki Pereta. Uwodzi i rzuca czar, nie przestaje zaskakiwać. Książka o Barcelonie, w której nie ma szczegółowego opisu Sagrada Família? Czas poznać nowoczesną, ekologicznie zrównoważoną architekturę, odwiedzić muzeum szynki iberyjskiej lub sklep Johana Cruyffa. Posłuchajcie raz energetycznej katalońskiej rumby, a zapomnicie o dramatycznym flamenco. Przejdźcie uliczkami Starego Miasta, a zobaczycie zachwycającą sztukę uliczną. Czy wiedzieliście, że Barcelonę można podziwiać z ponad dwudziestu punktów widokowych, a pamiątek i miejsca na obiad najlepiej szukać z dala od La Rambli? Barcelona czaruje i rozkochuje, ale daje się poznać tylko tym, którzy zejdą z turystycznego szlaku i przyjrzą się jej krytycznym okiem - mówi Katarzyna Wolnik-Wera.
Nagrodę czytelników zdobyła publikacja Przeżyłem więc wiem. Nieznane kulisy wypraw wysokogórskich Ryszarda Szafirskiego i Klaudii Tasz (Wydawnictwo Annapurna). - Zimą, gdy pogoda nie pozwala amatorowi iść w góry, często obrazy i wrażenia, jakie można poczuć lub dostrzec na szczycie wiernie oddaje książka - twierdzi czytelniczka, Mariola Stachurska. - Wyobraźnia działa cuda i daje namiastkę zdobywania szczytów. Wiele tras nieprzebytych, które pozostają jedynie w sferze marzeń, można przebyć za sprawą znakomitych lektur. Takich, jak publikacja Przeżyłem więc wiem. Nieznane kulisy wypraw wysokogórskich Ryszarda Szafirskiego i Klaudii Tasz. Można ją czytać od początku do końca, a następnie wracać do niej nieskończenie wiele razy. Książkę powinien przeczytać każdy turysta wysokogórski, by nabrać dystansu do gór, by wiedzieć, kiedy zawrócić. Autorzy doskonale ukazali środowisko miłośników gór, ale też pozwolili wybrać się w miejsca niedostępne dla zwykłych śmiertelników.
Podróże w przeszłość
Historia odgrywa ważną rolę w publikacjach rywalizujących w kategorii "Perły z lamusa". Tu nagrodę jurorów otrzymała publikacja Mariusza Urbanka Genialni. Lwowska szkoła matematyczna (Wydawnictwo Iskry).
Książka Mariusza Urbanka to porywająca opowieść o świecie ludzi zajmujących się matematyką, dla których poza nią niewiele się w życiu liczyło - pisze dr Adrianna Michalewska. - To barwna, pełna anegdot i cytatów historia o pasjonatach, którzy żyli barwnie, tworzyli historię i tworzyli swoją legendę. Chciałoby się powiedzieć: jaka szkoda, że nikt jeszcze nie nakręcił o nich filmu. Urbanek przedstawia ich jako grupę zapaleńców, geniuszy, mistrzów humoru i wielbicieli pełnej szklanki, ceniących dobry dowcip i ciężką pracę, żyjących problemami, które stanowiły sens ich życia. Nic z nudnego towarzystwa profesorów badających poważne zagadnienia. Raczej grupa żyjących na niezwykle wysokich obrotach mistrzów, wolnych ludzi, gardzących przesądami i ciasnymi umysłami.
Historia była inspiracją dla Moniki Kowaleczko-Szumowskiej, autorki wyróżnionej przez czytelników w kategorii "z historią w tle" publikacji Galop '44 (Egmont). - Opierając się na autentycznych relacjach, na opowieściach powstańców utrwalonych w Archiwum Historii Mówionej Muzeum Powstania Warszawskiego oraz zebranych samodzielnie, Monika Kowaleczko-Szumowska stworzyła zasługującą na uwagę, wartościową powieść - uważa Karolina Mucha. - Wiarygodność współczesnych zdarzeń nie ma tu większego znaczenia, podobnie jak sam motyw podróży w czasie. Wprawdzie przedostawanie się w przeszłość poprzez muzealny kanał to pomysł naprawdę ciekawy (zwłaszcza, że może stanowić zachętę do odwiedzenia Muzeum Powstania Warszawskiego), ale w tym wypadku ma on co najwyżej drugorzędne znaczenie. Prawdziwymi bohaterami historii są powstanie oraz ci, którzy podjęli w nim walkę.
Osadzone w historii musiały być również książki biograficzne i wspomnieniowe, nagrodzone w tegorocznej edycji plebiscytu.
Nieco nietypową biografię nagrodzili czytelnicy, którzy najczęściej głosowali na książkę Jimi Hendrix. Sam o sobie (Burda Książki). Napisano o nim wiele. Wypowiadali się znawcy, fani, a także krytycy, zgodnie i niezgodnie z prawdą. Tymczasem Jimi pozostawił własną relację o sobie, ukrytą, niczym w chińskiej łamigłówce, pośród licznych wywiadów, tekstów piosenek, wierszy, zapisków, a nawet scenicznych zagajeń. Książka ta stanowi zbiór tych wszystkich cząstek, opracowany w formie narracyjnej. W ten sposób powstał tekst, który można nazwać pamiętnikiem - osobistym, dowcipnym i poetyckim w wyrazie. Na jego kartach Jimi Hendrix po raz pierwszy opowiada sam o sobie tak, jak tylko on to potrafił.
Pośród wybitnych biografii najwyżej ocenioną przez krytyków okazała się publikacja Moniki Śliwińskiej Muzy Młodej Polski (Iskry). - Śliwińska ma niebywały dar opowiadania - podkreśla czytelniczka, Kinga Młynarska. - Tę książkę czyta się błyskawicznie, a odbiorca jest tak zanurzony w opowieść, że staje się jej współbohaterem. Mnogość nazwisk, koligacje rodzinne mogą nieco przerażać, ale autorka już we wstępie przedstawiła wszystkie postaci, potem każdej poświęciła krótki rozdział, a gdy już czytelnik poznał bohaterów, pokazała ich w swoich środowiskach, wśród innych osobowości doby Młodej Polski. Książka Śliwińskiej to, poza fantastyczną opowieścią, wielki nakład pracy – autorka dotarła do wielu materiałów i solidnie przygotowała się do tematu, co podkreśla imponująca, niemal dziesięciostronicowa, bibliografia. Pełna obyczajowych smaczków czy literackich ciekawostek jest nie tylko świadectwem pewnej epoki, ale i kroniką życia konkretnych osobowości, ważnych w formowaniu literackich gustów tamtych czasów.
Propozycje dla młodych czytelników
To już ostatnie tytuły nagrodzone w plebiscycie "Najlepsza książka roku 2014". W przypadku publikacji dla młodzieży jurorzy nagrodzili Niebieskie migdały - kolejną odsłonę miętowej serii Ewy Nowak (Egmont). - Niebieskie migdały to powieść fascynująca i wciągająca, który niesie również głębokie przesłanie - równości i szacunku wobec innych, a także piętnująca kłamstwo i nieetyczne zachowania. Te wartości dotyczą również dorosłych dlatego tę pozycję warto podsunąć nie tylko samym nastolatkom, ale również rodzicom - podkreśla Justyna Gul. - Napisana piękną polszczyzną, unikająca współczesnej gwary powieść jest już kolejną książką autorki, która wpisuje się w kanon literatury młodzieżowej i której nie zaszkodzi upływ czasu. O ile bowiem zmienia się otoczenie, o tyle problemy nękające nastoletnie dziewczęta od lat pozostają takie same…
Internauci już po raz trzeci w historii plebiscytów organizowanych przez redakcję serwisu Granice.pl zdecydowali się nagrodzić Leonardo Patrignaniego - tym razem za kontynuację jego bestsellerowego cyklu - powieść Wszechświaty. Pamięć (Wydawnictwo Dreams). - Autor niezwykle sprawnie żongluje zawiłą fabułą, osadzoną w nierzeczywistych i trudnych do jednoznacznego umiejscowienia realiach - podkreśla Magdalena Galiczek-Krempa. - Kontrola nad wydarzeniami i Wszechświatami towarzyszy narratorowi od pierwszej do ostatniej strony. Logika miejsc i wydarzeń jest żelazna – jak opisujące ją nauki ścisłe, nie poddające się przypadkowi. Podkreślić należy, że w Pamięci nacisk położony został na opis przestrzeni oraz na kwestie przemieszczania się między Wszechświatami. W drugim tomie czytelnicy wreszcie dowiedzą się, z czego wynikają nadludzkie umiejętności Alexa i Jenny oraz dlaczego udało im się przeżyć katastrofę kosmiczną. O ile Wszechświaty balansowały na granicy powieści młodzieżowo-fantastycznej, o tyle Pamięć jest już rasową powieścią science-fiction.
Jeśli chodzi o książki dla najmłodszych, czytelnicy chętnie powrócili do książeczki otwierających bestsellerowy cykl o Mikołajku - do Mikołajka właśnie (Wydawnictwo Nasza Księgarnia). Czy trzeba go przedstawiać czytelnikom? Mikołajek, Joachim, Euzebiusz, Maksencjusz, Alcest, Ananiasz... To imiona najpopularniejszych łobuziaków w historii literatury dziecięcej. Ich przygody bawią polskich czytelników już od pół wieku! Przez lata książki ukazywały się w niezmienionej szacie graficznej - ten charakterystyczny kwadratowy format rozpoznawał każdy fan serii. Na pięćdziesiątą rocznicę pierwszego polskiego wydania przygotowaliśmy zupełnie nową edycję cyklu. Nieco większy format i nowe okładki kryją jednak te same przezabawne historie, które ciągle zdobywają nowych czytelników w różnym wieku, zachwycając kolejne pokolenia.
Jurorzy postanowili zwrócić uwagę rodziców i dzieci na problem bezdomności, poruszony w książce Davida Walliamsa Pan Smrodek (Dom Wydawniczy Mała Kurka). Powieść Davida Walliamsa ma wszystkie cechy dobrej literatury dla młodszej młodzieży. Jest zabawna, przesycona oryginalnymi pomysłami, pędzi do przodu niczym strzała, a do tego ma ważne przesłanie, przypominając o tym, co naprawdę w życiu ważne - mówi dr Katarzyna Krzan. - Pan Smrodek ukazuje trudny do rozwiązania problem braku miejsca do życia nie tyle w sensie materialnym, co przede wszystkim emocjonalnym, duchowym, pokazując przy tym, że za każdym bezdomnym ukrywa się długa, często zaskakująca historia. Warto czasem jej wysłuchać. Ludzie żyjący na marginesie także mają swoją opowieść, nie są tylko cyframi w statystykach.
Nagrodzone w plebiscycie "Najlepsza książka roku 2014" tytuły prezentowane są na stronie internetowej www.ksiazkiroku.pl Więcej informacji o poszczególnych książkach wraz z opiniami i recenzjami czytelników oraz jurorów znaleźć natomiast można na stronach serwisu Granice.pl, który jest organizatorem konkursu.