Officyna to młode łódzkie wydawnictwo, powstałe jesienią 2009 roku. Prezentuje ono książki odnoszące się do obszarów i zjawisk granicznych, wypartych, czy tez ujmowanych w upraszczające, falsyfikujące formuły. Redaktorów wydawnictwa interesują tematy nigdy nie podejmowane, podejmowane marginalnie bez należnej uwagi, niewyzyskane czy po prostu zapomniane. Obszary te dotyczą zarówno literatury pięknej, eseistyki, jak i teoretycznych ujęć zjawisk kultury i sztuki.
- Chcemy wydawać zarówno tzw. ambitną prozę, filozofię, judaikę, czy literaturę dla dzieci - podkreślają pracownicy wydawnictwa. - Naszym marzeniem jest wydobycie potencjału intelektualnego miasta, w którym działamy, współpraca ze znakomitymi autorami, tłumaczami i redaktorami; prezentowanie ważnych dzieł z zakresu zarówno klasycznej, jak najnowszej humanistyki oraz literatury (wszelakiej), której warto poświęcać czas, którą warto się inspirować.
Książki dla dzieci wydawane przez Officynę to książki nie tylko dla najmłodszych, ale i dla czytających im dorosłych. To książki – przypowieści, książki – opowiastki filozoficzne, poezja rysunku i myśli. Dziś z przyjemnością je prezentujemy
Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie, poświęconym książkom Officyny!
Jimmy Liao – jeden z najważniejszych na wschodzie autorów książek dla dzieci i młodzieży. Autor książek „wielopoziomowych”, jego kreska, tworząca niepowtarzalny nastrój – zarazem zachwytu i niepokoju – zdaje się przywoływać zarazem styl Stasysa Eidrigeviciusa i Jean-Jacquesa Sempe’go. Przekaz trafia zarówno do dzieci, jak i do czytelników dorosłych.
Tytuł książki roku 2012 r. serwisu Granice.pl w kategorii "dla dzieci i młodzieży"
Jak to jest być księżycem?
I czy można o tym zapomnieć?
Jak przywrócić ludziom szczęście?
I czy aby to uczynić trzeba sięgnąć gwiazd?
Samotny chłopiec znajduje w trawie księżyc. Zabiera go do domu, opiekuje się nim, a księżyc stopniowo wraca do siebie. Stają się nierozłącznymi przyjaciółmi, dniem i nocą poznającymi razem świat. Ale gdy przychodzi czas by księżyc przypomniał sobie o swoim miejscu na niebie, chłopiec musi pomóc mu znaleźć drogę powrotu.
Wydana oryginalnie po chińsku w 1999 r. książka, opowiadająca piękną historię o miłości i odwadze oraz poszukiwaniu siebie.
Książki Jimmy'ego Liao to kolejne mądre, piękne, ilustrowane książki dla dzieci, po które można sięgać przez kilkadziesiąt lat życia.
Igor Rakowski-Kłos, "Gazeta Wyborcza Łódź"
Książek pana Liao nie można nazwać zwykłymi. Niewiele w nich tekstu, ale czytać w nieskończoność można też ilustracje. Nie tylko uzupełniają opowieść, ale snują ją równolegle w przepięknej sennej i magicznej tonacji. (…) Książka o potrzebie miłości, dylematach i nieegoistycznej przyjaźni do wielokrotnego czytania i odkrywania wciąż nowych szczegółów.
Joanna i Michał Rusinek, "Twoje dziecko"
Uważajcie na te książki. Mnie trafiły prosto w serce. Gdybym miała szukać skojarzeń, pierwsze nasunęłyby mi się animowane filmy Hayao Miyazakiego, ilustracje Stasysa Eidrigevicius’a i powieści Lewisa Carolla. Są takie opowieści, które rozwijają się w fascynująco nieprzewidywalny sposób. Historie Jimmy’ego Liao do takich właśnie należą. Nieskrępowana wyobraźnia łączy się w nich z poezją i prostotą.
zaczytani.blox.pl
Kreska autora tekstu a zarazem ilustracji jest cienka, lecz gęsta, precyzyjna. Delikatnie zarysowuje kontury, wypełniane barwami energetycznymi, dodającymi opowieści dynamizmu. Tekstu tu niewiele - subtelnie wkrada się, by towarzyszyć ilustracjom, zajmującym całe strony. Rozbudowują opowieść, emocje czynią rozpoznawalnymi, kreują nastrój. Inteligentne oko zaintrygują frapujące szczegóły, rozsiane miedzy stronami - one również zapraszają do dłuższych rozmów.
kokonfantazji.blogspot.com
Nagroda VERSELE (przyznane przez gremium 45 710 dzieci w wieku 9-11 lat, z Belgii)
W tej zapierającej dech, poruszającej książce, młoda niewidoma dziewczyna podróżuje od jednej stacji metra do następnej – odbywając w tym samym czasie podróż w wyobraźni, która zabiera ją do nieprawdopodobnie pięknych miejsc. Pływa z delfinami i opala się leżąc na grzbiecie wieloryba, fruwa z ptakami i jedzie na stację gdzie kończy się świat.
Jedną z inspiracji do tytułu był dla Liao wiersz „Wielkie to szczęście” Wisławy Szymborskiej, Którego fragment zmieścił w książce jako motto.
Dźwięki kolorów wydane po chińsku w 2001 r., zostały przełożone na kilka języków. Książka doczekała się adaptacji filmowej, adaptacji na deski sceniczne, powstał na jej podstawie serial TV.
Poetycki tekst współgra z niezapomnianymi, przepięknymi ilustracjami, razem tworzą tę wspaniałą książkę, poruszającą temat pokonującej niemoc siły wyobraźni.
A dalej są zapierające dech w piersiach ilustracje do opowieści o dziewczynce, która dzielnie przemierza miasto nad i pod ziemią, stukając o chodniki i posadzkę metra białą laską. Świat dźwięków, zapachów i powiewów pędzących pociągów Jimmy Liao odmalowuje z niczym nieskrępowaną wyobraźnią. I dzięki niej na chwilę świat staje się piękniejszy i bardziej sensowny. Tak jak we śnie - albo w wierszu.
Michał i Joanna Rusinkowie, "Twoje Dziecko"
Książki Jimmy'ego Liao to kolejne mądre, piękne, ilustrowane książki dla dzieci, po które można sięgać przez kilkadziesiąt lat życia.
Igor Rakowski-Kłos, "Gazeta Wyborcza Łódź"
Urzeczona wpatrywałam się w kolejne strony tej magicznej książki. Nie nie wpatrywałam się. Ja ją chłonęłam. Każdym zmysłem. Całą sobą. W zakamarkach zaskoczonego umysłu istne kłębowisko myśli. Głębokich takich, dotykając tematów trudnych, frapujących i życiowych. I oto jest pierwsza wykreowana myśl. TO ARCYDZIEŁO! Arcydzieło absolutne!
wieczorzksiazka.blogspot.com
Uważajcie na te książki. Mnie trafiły prosto w serce. Gdybym miała szukać skojarzeń, pierwsze nasunęłyby mi się animowane filmy Hayao Miyazakiego, ilustracje Stasysa Eidrigevicius’a i powieści Lewisa Carolla. Są takie opowieści, które rozwijają się w fascynująco nieprzewidywalny sposób. Historie Jimmy’ego Liao do takich właśnie należą. Nieskrępowana wyobraźnia łączy się w nich z poezją i prostotą.
zaczytani.blox.pl
Jestem przekonana, że nikt z was nie oprze się urokowi „Dźwięków kolorów” Liao. Dzięki tej książce czytelnicy mali i duzi odbędą niezwykłą podróż w świat wyobraźni bohaterki. Przekonają się jaką moc ma wyobraźnia i jak piękne dzięki niej może być życie.
czytamto.pl
Bajkami Liao uświadamia wszystkim stare prawdy - człowiek nie może być samotny, musi być potrzebny innym, musi być też kochany, każdy człowiek jest indywidualny, nikogo więc nie można zastąpić w swoim życiu. Czytajmy wiec naszym dzieciom bajki Liao. Może nas też zmienią?
wiadomosci24.pl
Moim zdaniem, obowiązkowa pozycja w każdej biblioteczce.
synkowe-czytanie.blog.onet.pl
HUMANUS autorstwa Groszka
ilustracje Henryk
Humanus to historia zaczynająca się od powstania pewnej pracy domowej, którą Toskan, uczeń czarodzieja, oddaje przed wyznaczonym terminem. Historia wypracowania, w którym zawarte są losy Twoje, moje i tych, którzy przyjdą po nas. Jedno szkolne zadanie zabierze czytelnika w podróż, z której – jeśli będzie miał trochę szczęścia – być może wróci odmieniony.
Podwodne głębiny, zielone lasy, skalne pustkowia i długa wędrówka w towarzystwie czworonożnego starszego brata, jak samo życie, może być porywającą przygodą.
Książka adresowana jest do każdego, kto lubi baśnie i komu losy zwierząt oraz ludzi nie są obojętne. Adresowana do tych, którzy jeszcze wierzą, że jeśli tylko zechcemy słuchać, Ziemia podzieli się z nami najważniejszymi prawdami.
Wzruszająca baśń przeznaczona jest dla wszystkich bez wyjątku. Każdy, kto po nią sięgnie, nie oderwie się przed doczytaniem do końca.
Dauta Szelejewska, granice.pl
Autorka Groszek Stanilewicz nie jest osobą nieznaną. To dwukrotna laureatka konkursu na baśń francuską, romanistka, a przede wszystkim miłośniczka baśni i ciekawych historii przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
Henryk, czyli ilustrator książeczki, jest z wykształcenia pedagogiem, rysownikiem samoukiem. Piszę o tym, bo jestem pewna, że jeszcze nieraz będę miała okazję proponować wam książki tego duetu.
Babcia Zosia, babyonline.pl
Humanus to książka do głębi piękna. Gdybym miała ją gdzieś zaklasyfikować, powiedziałabym, że to książka dla tych, do których przemawia Mały Książę. I to wskazanie mówi już bardzo dużo.
Ula Jankowska, ryms.pl
Krótka książeczka, z pogranicza baśni i opowiastki filozoficznej, która jest niezwykle prostym głosem w sporze o naturę ludzką, która czyni z nas istoty paradoksalne, niezrozumiałe, niepojęte, wewnętrznie sprzeczne. (…)
Polecam opowieść Humanus całym sercem – wszystkim tym, którzy cenią krótkie i proste w przekazie baśniowe, filozoficzne opowieści. Jako psycholog i nauczyciel polecam tę opowieść w sposób szczególny trenerom i nauczycielom – to doskonały materiał na e
dukację filozoficzną, warsztaty bajkoterapii, godziny wychowawcze i wszystkie przedmioty humanistyczne, a także niestandardowe lekcje przyrody.
Humanus jest remedium na zblazowaną kulturę masową, i dokłada cegiełkę do ożywienia niezwykłej siły, dzięki której istnieje kultura w ogóle – siły opowiadania historii. Kolejne słowo na „H”. Jak Humanus.
moznaprzeczytac.pl
Zofia Urbanowska
Ilustracje Bohdan Butenko
Seria „Straszne dzieci” pod redakcją Ireny Lewkowicz
Bajka - legenda. Jedna z najpopularniejszych książek dla dzieci od końca XIX wieku do wybuchu drugiej wojny światowej. Książka dzieciństwa Czesława Miłosza, Aleksandra Wata czy Jarosława Iwaszkiewicza. Napisana piękną polszczyzną historia pysznego chłopca, który zostaje zamieniony w muchę, by nauczyć się szacunku dla pracy, ludzi, czy... kretów.
Czytałem tę książkę, kiedy byłem mały i tak mocno zachowałem ją w pamięci, że później, już jako człowiek dorosły, nieraz próbowałem sobie wyobrazić, jak to jest, jeżeli ktoś zostanie muchą. Właściwie dlaczego nie mielibyśmy to zwiększać się, to zmniejszać, żeby oglądać świat w coraz to nowy sposób?
Może ciekawie jest być zmniejszonym, byle nie na stałe. Na przykład mucha musi bać się wszystkich od siebie większych istot. W Guciu zaczarowanym na szczęście wszystko kończy się dobrze i Gucio wraca do swojej zwykłej postaci.
Czesław Miłosz (o wydaniu z 1989 r.)
Gucia zaczarowanego dostajemy dziś w nowej oprawie graficznej, którą zajął się Bohdan Butenko. Nie brakuje tu typowego dla autora poczucia humoru. Książka została solidnie wydana i pozostaje wierzyć, że dzisiejszemu czytelnikowi spodoba się równie mocno jak temu sprzed prawie stu lat.
Monika Moryń, czytanki-przytulanki.blogspot.com
Polecam książkę, która należała do najbardziej ulubionych w dzieciństwie samego Czesława Miłosza: Gucio Zaczarowany Zofii Urbanowskiej, z genialnymi ilustracjami Bohdana Butenki. Kto uwielbia twórczość tego grafika, to już samo jego nazwisko jest wystarczającą rekomendacją.
Monika Gapińska, „Kurier Szczeciński”
[...] książka jest świetnie wydana - duży format, twarda okładka, czcionka o różnej wielkości i kolorowe ilustracje. I chociaż dzieckiem nie jestem to miło mi było zatopić się w tej lekturze. [...] Językowo powieść tylko w niewielkim stopniu odbiega od współczesnego polskiego. U młodego czytelnika (lat 11) wywołała wiele emocji, dawno nie widziałam by moje, co by nie mówić, oczytane dziecko tak przeżywało przeczytaną historię. Ja podeszłam do niej mniej emocjonalnie i spędziłam miły wieczór w towarzystwie chłopca, który dzięki czarom wróżki zaczyna wstydzić się swojego dotychczasowego postępowania.
Agnieszka Kalus, agaczyta.blox.pl
Przemysław Wechterowicz
Ilustracje Barbara Konczarek
Przepiękna, wzruszająca bajka o rybce mieszkającej w głębinie ciemnej i cichej. Aż któregoś dnia (nocy?) postanawia odbyć podróż do słońca. Ale czy rybka może w ogóle żyć poza wodą, czy słońce jest dla niej - skrytej w głębinach. Wzruszająca opowieść o poszukiwaniu ciepła przezwyciężającego samotność.
Przemysław Wechterowicz do tej pory był znany czytelnikom z poczucia humoru naznaczonego absurdem. Nowa książka jest nieco inna: wyciszona, refleksyjna. To metaforyczna opowieść o poszukiwaniu ciepła (dosłownie i w przenośni), sensu życia, przezwyciężaniu samotności. W podobnym klimacie utrzymane są fantastyczne ilustracje Barbary Konczarek: głębiny w kolorze rozlanego atramentu, rybka o melancholijnym spojrzeniu czy słoneczne iluminacje rodem z płócien impresjonistów.
Magdalena Świtała, ryms.pl
[...] jego Rybka i słońce zaskakuje. Znany z purnonsensowej stylistyki autor proponuje rzecz ciepłą i miękką [...] Niespotykana dla tego autora jest także warstwa ilustracyjna. Wechterowicza nie miałam okazji dotąd oglądać w towarzystwie obrazków o łagodnej kresce, dosłownych i prostych. [...]
Monika Moryń, czytanki-przytulanki.blogspot.com
Jest to typ opowieści, który lubię: nasączony magią, niedopowiedzeniem, wieloma możliwościami interpretacyjnymi i dający duże pole do popisu wyobraźni. To miejsce spotkania świata rzeczywistego z fantastycznym, w którym ten pierwszy zawsze przegra, bo wszelkie racjonalne wytłumaczenia „romansu" stworzenia wodnego ze słońcem już na starcie musiałyby spalić (!) na panewce...
Z innym typem magii mamy do czynienia w zetknięciu z pięknymi ilustracjami Barbary Konczarek. Malarskie, szczelnie wypełniające każdy skrawek papieru, mroczne jak podwodne głębiny... Tekst zdaje się być do nich komentarzem - tak są bogate, mimo teoretycznie ograniczonych możliwości. Odmalowany promień - włochaty, złocisty, uśmiechnięty „wąż” - rozbawił mnie niemal do łez. Oto jak wiele możliwości daje światło! Do malowania i opisania.
Polecam - ku „wydobyciu się na powierzchnię”.
Agata Hołubowska, qlturka.pl
To zaskakująco prosta, a jednocześnie bardzo wzruszająca baśń. Na niewielu stronach autorowi udało się zawrzeć wiele ważnych emocji, a przede wszystkim nadzieję. Co ciekawe, zakończenie historii pozostało otwarte, co w książkach dla dzieci spotyka się nie tak znowu często: dzięki temu akcent położony jest na samo dążenie, nie zaś na cel. [...] Tekst został wzbogacony wspaniałymi, baśniowymi ilustracjami w zdecydowanych kolorach: na większości stron dominuje mroczna czerń i błękit, jednak na końcu zostają one rozświetlone przez żółto-biały płomień i słońce. Kreska płomienia jest dynamiczna, a rybka – piękna.
Agnieszka Zielińska, ksiazkozaur.blogspot.com