- Nasze państwo: prezydent, rząd i parlament mają w nosie kulturę. Jeśli się nie rozwija kultury, wychowuje się naród ciemniaków. To wygodne, bo o ile łatwiej zarządzać taką bezrozumną masą, która nie podda władzy krytycznej ocenie - mówi w naszym wywiadzie Małgorzata Gutowska-Adamczyk, autorka bestsellerowej Cukierni pod Amorem, której nowa powieść - Fortuna i namiętności. Klątwa właśnie trafia do księgarń.
- Rozwijanie kultury, w tym czytelnictwa, to w gruncie rzeczy walka o prorozwojowe, innowacyjne społeczeństwo. A u nas trwa kontredans ukłonów, uśmiechów i pustych gestów oraz budżetowych łatanek. Byle nie rozdrażnić, byle dotrwać do następnych wyborów. Kultura w dużej mierze jest pozostawiona samej sobie - ocenia pisarka. Zapraszamy do przeczytania całej rozmowy, opublikowanej w naszym dziale publicystycznym.
fot. Magdalena Galiczek-Krempa