- W dobrej wierze dorośli bardzo łatwo mogą zniszczyć dziecięcą miłość do książek. Nie zniechęcajcie dzieci do czytania, bo myślicie, że czytają złą książkę. Nie ma czegoś takiego jak zła książka, nie ma złej prozy dla dzieci - mówił 14 października na spotkaniu zorganizowanym przez Reading Agency znany pisarz Neil Gaiman. Reading Agency zainicjowało podobne spotkania, by wiodący pisarze i myśliciele mogli podzielić się oryginalnymi opiniami na temat czytania i bibliotek, by wspólnie odkrywać, jak tworzyć kulturę czytania w XXI wieku. Ambasadorami programu są między innymi David Nicholls, Adele Parks, Peter James, Joanna Trollope i Jeanette Winterson.
- Czytajmy dla przyjemności! - nawoływał Neil Gaiman w swoim wykładzie. Prezentujemy fragmenty wystąpienia:
Chciałbym zasugerować, że czytanie prozy, czytanie dla przyjemności oraz wpajanie dzieciom tego nawyku jest jedną z najważniejszych rzeczy, jakie w ogóle można zrobić dla książki. Biblioteki i bibliotekarze pełnią funkcję strażników tej idei. Siła prozy polega na tym, że zmienia ona nasze rozumienie świata i kształtuje nas jako obywateli. Najprostszym sposodem zyskania pewności, że wychowamy dzieci kochające książki jest po prostu nauczenie ich czytania i pokazanie im, że czytanie jest przyjemne. To oznacza, że musimy szukać książek, które dzieciom będą się podobały i pozwalać im je czytać.
Przestępcy nie czytają!
Pewnego razu w Nowym Jorku usłyszałem dyskusję na temat budowania prywatnych więzień. To wielka, rosnąca gałąź biznesu w Ameryce. Przemysł więzienniczy musi zaplanować swój przyszły wzrost - ile cel będze potrzebnych? Jak wiele więzień trzeba wybudować? Ilu więźniów będziemy mieli w ciągu najbliższych 15 lat. Otóż algorytm potrzebny, by to wyliczyć, jest bardzo prosty i opiera się na pytaniu, jaki procent dzisiejszych dziesięcio-jedenastolatków nie potrafi czytać. To, oczywiście, nie jest stosunek jeden do jednego. Wśród miłośników literatury na pewno mamy kryminalistów. Ale istnieje mocny związek pomiędzy umiejętnością czytania a popełnianiem przestępstw. Związek, który wywodzi się od bardzo prostej sprawy: ludzie potrafiący czytać sięgają po prozę.
Proza jest jak narkotyk
Proza jest jak narkotyk, który skłania ludzi do czytania. Nie wolno więc zakazywać dzieciom czytać książek, które uważamy za nieodpowiednie. Proza, której nie lubicie, jest drogą do książek, które uwielbiacie. Nie każdy ma taki sam gust, jak Wy.
Nie sądzę, by istniało coś takiego, jak zła książka dla dzieci. Wśród niektórych dorosłych to bardzo modne: wskazywać, że dana książka jest zła, że dany gatunek, autor nie powinien być czytany przez dzieci. To bzdura. Słyszałem, jak odsądzano od czci i wiary książki Enid Blyton czy R. L Stine. Komiksów wiele osób nie uważa za literaturę. To snobizm i głupota!
W dobrej wierze dorośli mogą bardzo łatwo zniszczyć dziecięcą miłość do książek - zakazując im czytać to, co lubią lub dając im wartościowe, ale nudne książki, które sami lubią. W ten sposób wychowacie pokolenie przekonane, że czytanie nie jest "cool", że nie niesie żadnej przyjemności.
Ludzie nie rozumieją bibliotekarzy
Martwię się, że w XXI wieku ludzie nie rozumieją, czym są biblioteki i jaki jest ich cel. Jeśli ktoś ogranicza pojmowanie bibliotek wyłącznie do uznawania ich za budynki pełne półek z książkami, mogą one wydawać się niedzisiejsze, bezsensowne w świecie, w którym książki zaczynają istnieć przede wszystkim w formie cyfrowej. Ale to całkowite nieporozumienie.
Biblioteki są bramami do przyszłości. Widzimy, jak często lokalne władze widzą w zamykaniu bibliotek łatwy sposób na oszczędzanie pieniędzy, nie zdając sobie sprawy z tego, że w ten sposób okradamy przyszły kapitał, by zaspokoić bieżące potrzeby.
Biblioteki to miejsca, gdzie ludzie idą, by znaleźć informację, wiedzę. Książki to nie wszystko. To bibliotekarze mogą za darmo, całkowicie legalnie wskazać, w której książce znajdziemy potrzebne nam informacje. Dziś z bibliotek korzysta więcej dzieciaków, niż kiedykolwiek wcześniej. Wypożyszają wszystko - książki papierowe, elektroniczne, audiobooki. Ale biblioteki to także miejsca, w których możesz bezpłatnie skorzystać z internetu. To bardzo ważne, jeśli szukasz pracy. Wiele korzyści płynie z możliwości bycia online, a bibliotekarze są ludźmi, którzy mogą pomóc nam poruszać się po tym świecie.
Konieczność wspierania czytania dla przyjemności
Naszym obowiązkiem jako czytelników, pisarzy i obywateli jest wspieranie czytania dla przyjemności. Jest wpajanie tego naszym dzieciom. Mamy też obowiązek, by wspierać biblioteki. Musimy korzystać z bibliotek, zachęcać innych do korzystania z bibliotek i protestować przeciwko ich zamykaniu. Jeśli nie cenisz bibliotek, nie znasz wartości informacji, kultury, wiedzy. Oszczędzając na bibliotekach, niszczymy przyszłość.