Po sukcesach Stiega Larssona trwa powszechne zachłyśnięcie się skandynawską prozą. Jej urok, znakomity poziom oraz umiejętność tworzenia zajmujących historii przez skandynawskich właśnie autorów sprawiają, że zyskują oni kolejnych fanów. Powieść "Nocna zamieć" Johana Theorina, która ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Czarne, spełnia więc wszystkie warunki konieczne do osiągnięcia sukcesu.
Joakim i Katrine Westinowie przeprowadzają się ze Sztokholmu na północną Olandię. Zmęczeni życiem w mieście, kupują stary drewniany dom, niegdysiejszą siedzibę latarników, nieświadomi, że kryje on wiele ponurych tajemnic – historii z przeszłości, które pragną, by je usłyszano. Gdy na rodzinę Joakima spada nieszczęście, mężczyzna musi stawić czoła zarówno własnym demonom, jak i duchom tego miejsca. W drugiej części swego mrocznego kwartetu olandzkiego Johan Theorin po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzem w łączeniu wciągającej fabuły kryminalnej z pasjonującym opisem historii lokalnej społeczności. Prawdziwa uczta dla wielbicieli skandynawskich kryminałów.
Sugestywne studium żałoby, straty i bezbronności, z zakończeniem, które zasługuje na najwyższe uznanie. „The Guardian”
Doskonale nakreślona historia ( … ). Pełnokrwiste postaci oraz świetna fabuła przemówią do każdego miłośnika kryminałów i thrillerów.
„Booklist”
Za Nocną zamieć Theorin otrzymał w 2009 roku Szklany Klucz – nagrodę literacką przyznawaną corocznie przez członków Stowarzyszenia Twórców Kryminałów pisarzom z krajów nordyckich. Książka otrzymała również nominację do tytułu Najlepszy Szwedzki Kryminał 2008 roku.