Pogoda za oknem w niczym nie przypomina tej, którą powinniśmy mieć o tej porze roku... Tym, którzy mimo wszystko będą dziś chcieli spędzić czas poza domem prezentujemy kilka filmów, na które warto wybrać się w ten weekend do kina.
"Niebo nad Saharą"
Francuska Sahara, rok 1933. Gdy samolot słynnego pilota Billa Lancastera ginie w trakcie lotu z Londynu do Kapsztadu, jego partnerka – nieustraszona łowczyni przygód Marie Vallières de Beaumont (Marion Cotillard) – wyrusza na poszukiwanie ukochanego. Zmuszona do lądowania na terytorium Algierii, pilotka bezskutecznie zwraca się o pomoc do dowódców wojsk francuskich, zmagających się z buntem miejscowych plemion Tuaregów. Jedynym sprzymierzeńcem podróżniczki okazuje się skłócony ze zwierzchnikami pułkownik Antoine Chauvet (Guillaume Canet). Nie mogąc odwieść Marie od niebezpiecznej podróży w samo serce malowniczej, acz morderczej pustyni, Antoine zabiera ją w kolejną, ryzykowną misję na terenie wroga. Wyprawa będzie ostatnią szansą na odkrycie zaskakującej prawdy o losie Lancastera, ale także początkiem wielkiego uczucia, które połączy dwie niepokorne dusze w bezkresnych piaskach Sahary.
"Strefa X"
W Meksyku rozbija się sonda kosmiczna badająca pozaziemskie formy życia. Andrew robi zdjęcia na miejscu katastrofy, kiedy dostaje polecenie – zorganizować Sam bezpieczny powrót do domu. Jedyna droga prowadzi przez skażoną, odizolowaną strefę. Od tej pory ci dwoje zdani są tylko na siebie. Jeśli chcą przeżyć, będą musieli poznać prawdziwe zagrożenie.
Dziś do kin trafia długo wyczekiwana druga część filmu "Harry Potter i Insygnia Śmierci".
W drugiej części widowiskowego zakończenia serii walka sił dobra z siłami zła świata czarodziejów przeistacza się w otwartą wojnę. Stawka nigdy nie była tak wysoka; nikt nie może czuć się bezpieczny. Być może w trakcie nieuchronnie zbliżającej się ostatecznej rozgrywki z Lordem Voldemortem to Harry Potter będzie zmuszony do ostatecznego poświęcenia. Tak kończy się cała opowieść.
Polską premierę ma dziś również film "Debiutanci"
Olivier (Ewan McGregor) prowadzi poukładane życie i uważa, że nic nowego i niespodziewanego już mu się nie przydarzy. I właśnie wtedy jego 75-letni ojciec (Christopher Plummer) postanawia wyznać mu prawdę, którą ukrywał przez całe życie – jest gejem. Ta informacja to dla Oliviera szok, ale pozwala mu on na nowo zbudować zaniedbaną relację z najbliższym człowiekiem, którego jak się okazało zupełnie nie znał. Wkrótce też Oliver spotka Annę (Melanie Laurent) i przekona się, że jest możliwe coś, w co już dawno przestał wierzyć – prawdziwa miłość po trzydziestce. Taka zupełnie nastoletnia. "Amatorzy", najnowszy film Mike'a Millsa, to słodko-gorzka komedia o tym jak zaskakujące, zabawne, ale i poważne potrafi być życie. I o tym, że odwaga i nadzieja mogą zdziałać cuda. W każdym wieku.