Popularna sieć restauracji typu fast food – McDonald’s – zastępuje książkami zabawki w jednym ze swoich sztandarowych produktów, zestawie „Happy Meal” skierowanym dla dzieci.
McDonald’s znany jest na całym świecie i nawet jeśli nie jesteśmy fanami restauracji, to nie możemy odmówić jej niezłego pomysłu biznesowego. Pomimo coraz większej mody na slow food, restauracje szybkiej obsługi tej sieci nadal cieszą się niesłabnącą popularnością. Teraz marketingowcy sieci wpadli na nowy pomysł.
Do zestawów „Happy Meal” – posiłków skierowanych dla dzieci – dołączane mają być… książki! Na razie akcja ta przeprowadzona ma być jedynie na terenie Nowej Zelandii.
Do posiłków dołączane mają być książki Roalda Dahla, takie jak BFG, Matylda czy książki o Willy Wonce. Sieć restauracji wydać ma łącznie ponad 800 tysięcy egzemplarzy książek. Mają one zastąpić zabawki, które do tej pory często przedstawiały postacie z filmów animowanych.
Jak podaje The Independent, sztab marketingowców McDonald’s z Nowej Zelandii wybrał twórczość Dahla, by młodzi klienci restauracji mieli szansę poznać te same opowieści, jakie bawiły w dzieciństwie ich rodziców. Wszak chociażby Charlie i fabryka czekolady pierwszy raz wydane zostały w 1964 roku!
W 2001 roku sieć restauracji prowadziła podobną akcję pod nazwą Happy Meal Readers. Wówczas wydano ponad 250 milionów książeczek dołączanych do zestawów dla dzieci.
Co o tym sądzicie?