Już niebawem opuszczony zostanie kolejny lokal po księgarni. Tym razem sytuacja dotyczy księgarni zlokalizowanej na warszawskiej Woli. Księgarnia w tym miejscu istniała od lat, choć zmieniali się jej właściciele.
Foto: materiały ilustracyjneKsięgarnia przy alei „Solidarności” 119/125 istniała od bardzo dawna i utrwaliła się w pamięci mieszkańców stolicy. Niestety, oddalona od Pałacu Kultury o 1,5 kilometra książnica właśnie kończy swoją działalność. Do niedawna swoją siedzibę miał tam oddział księgarni Świat Książki. W przeszłości była to Księgarnia im. Stefana Żeromskiego.
Czytaj także: Małe księgarnie mają szansę przetrwać? Pojawiają się dla nich nowe możliwości
O likwidacji jako pierwsza poinformowała warszawska Gazeta Wyborcza. Czytelnik w liście do redakcji zgłosił „wyprowadzkę” Świata Książki z lokalu przy al. Solidarności.
Pamiętam ją od szkoły podstawowej, a mam 71 lat
– czytamy w artykule na wyborcza.pl.
Powierzchnia Księgarni im. Stefana Żeromskiego wynosiła pierwotnie 500 m kwadratowych, a nad wejściem do budynku widniał charakterystyczny neon z nazwą księgarni. W przeszłości istniała tam samodzielna księgarnia, po jej zamknięciu – wprowadził się Matras przy współpracy z wydawnictwem Bellona.
W związku z bliskim sąsiedztwem Sądu Okręgowego, w ofercie ówczesnej księgarni znalazł się dość duży dział dotyczący dziedziny ekonomiczno-prawniczej. Ta część księgarni obejmowała wówczas około 15 tysięcy książek. Tak było w 2008 roku.
Czytaj także: Po ponad 60 latach zamyka się kolejna księgarnia
7 listopada 2013 roku lokal przejęła kolejna sieć – dynamicznie rozwijający się Świat Książki. W momencie otwarcia księgarnia była dwukondygnacyjna.
Mamy nadzieję, że wszyscy miłośnicy książek dalej odwiedzać będą to miejsce. Naprawdę warto, bo oferuje ono dwa piętra pełne regałów z książkami, szeroką ofertę, profesjonalną obsługę, miłą atmosferę (na górnym poziomie zaciszny kąt, w którym można przejrzeć wybrane przez siebie książki) – pisał w komunikatach wówczas Świat Książki.
W rozmowie z Wyborczą Alicja Bender, reprezentująca Dressler Dublin, właściciela sieci, zdradza powody zamknięcia księgarni:
Zamykamy tę księgarnię, ponieważ czynsz jest za wysoki, lokal nie ma klimatyzacji i powierzchnia handlowa na parterze jest za mała, a za duża na pierwszym piętrze. Niejednokrotnie występowaliśmy o obniżenie czynszu, ale nie było na to zgody – czytamy w artykule przygotowanym przez Tomasza Urzykowskiego pod koniec grudnia 2019 roku.
Lokal należy do wspólnoty mieszkaniowej, która decyduje o stawkach czynszu.
Na ten moment nic nie wskazuje na to, by wprowadziła się tam inna księgarnia. Warto jednak pamiętać, że po tym, jak Matras musiał wycofać się z rynku z powodu zadłużeń, na rozwój, oprócz Świata Książki, postawiła sieć Empik oraz należące do Empiku – Mole Mole.
W Krakowie w zabytkowej księgarni na Starym Mieście przez lata działał Matras. Po likwidacji punktu przez spółkę, lokal przejął Empik, który teraz kontynuuje tradycję poprzedników. Czy taki los czeka księgarnię przy al. Solidarności? Tego na ten moment nie wiemy.
