W środowisku literackim zawrzało po tym, gdy do sieci trafiły informacje o zmianach, jakie wprowadzone mają zostać w popularnych angielskich tytułach. Powieści dla młodzieży i książki o Jamesie Bondzie mają zostać poprawiane, by ich język stał się bardziej inkluzywny. Media sugerują, że w tej sprawie swój głos zabrała także… sama brytyjska królowa!
Chociaż do koronacji Karola III zostało jeszcze trochę czasu, to nowy król wraz ze swoją małżonką, królową Camillą, już teraz podejmują liczne aktywności zawodowe. Niedawno swoją drugą rocznicę obchodził wirtualny klub książki, który w czasach pandemii założyła Camilla – wówczas jeszcze jako księżna Kornwalii. W trakcie literackiego wydarzenia zorganizowanego z tej okazji, królowa małżonka miała wspomnieć o ingerowaniu w popularnych powieściach.
Królowa Camilla zaangażowana w literaturę?
O rodzinie królewskiej głośno w ostatnim czasie jest niezwykle głośno – po śmierci Elżbiety II, najdłużej panującej w Wielkiej Brytanii monarchini, królem automatycznie stał się jej najstarszy syn, Karol, a kontrowersje nieustannie wzbudza jego syn, książę Harry. Harry – po serii telewizyjnych wywiadów – niedawno zdecydował się opublikować swoją autobiografię, w której szczegółowo opisał swoje relacje z bratem oraz ojcem, opowiadał także o swoich misjach wojennych.
Może zainteresować cię także...
- Królowa Elżbieta na podwieczorku z Misiem Paddingtonem. Tak świętowała 70. lat panowania
- Pałac Buckingham przekaże maskotki pozostawione po śmierci Elżbiety II na cele charytatywne
- Harry i Meghan. Poznaj bliżej losy pary książęcej
Wraz z nowym królem, uwagę mediów przykuwa ponownie Camilla, od września minionego roku tytułowana królową małżonką. Druga żona monarchy z dynastii Windsorów prowadzi od pewnego czasu wirtualny klub książki, w którym dzieli się swoimi czytelniczymi wyborami. Niedawno królowa zorganizowała wyjątkowe przyjęcie literackie w Clarence House, gdzie wygłosiła przemowę. W jej trakcie w subtelny sposób nawiązała do zmian, których wydawca powieści dla dzieci dokonać miał w oryginalnym tekstach autora Willy'ego Wonki.
Camilla o wolności słowa. Chodzi o poprawki w książkach?
Przypomnijmy, że brytyjski wydawca powieści Dahla – Wydawnictwo Puffin – dokonał redakcji oryginalnych tekstów, usuwając z nich słowa takie jak „gruby” i „szalony”. To wywołało sporą debatę w sieci, a zmiany Salman Rushdie określił „cenzurą”. Chociaż królowa nie powiedziała wprost, że chodzi o zmiany w powieściach Dahla, brytyjskie media łączą obie sprawy. W trakcie swojego przemówienie Camilla miała powiedzieć:
Proszę, pozostańcie wierni swojemu powołaniu, nieskrępowani przez tych, którzy mogą chcieć ograniczyć wolność waszej wypowiedzi lub nałożyć ograniczenia na waszą wyobraźnię.
Tymczasem w zagranicznych mediach przeczytać można o kolejnych tytułach, w których mają zostać dokonane korekty. Tym razem chodzi o książki Iana Fleminga, którego głównym bohaterem jest James Bond. Z publikacji o znanym agencie 007 wykreślone miały zostać m.in. określenia osób czarnoskórych, które dziś uznaje się za rasistowskie i obraźliwe.
Może zainteresować cię także...
- Książki dla dzieci zawierają treści rasistowskie? Kontrowersje wokół W pustyni i w puszczy, Dr. Seus nie zostanie wznowiony
- „Na Ukrainie” czy „w Ukrainie”? Rady Języka Polskiego odpowiada
Co interesujące, podobne zmiany miały miejsce już w przeszłości także i na polskim rynku. Warto wspomnieć chociażby o kultowym kryminale Agathy Christie I nie było już nikogo, który pod tym tytułem znany jest w Polsce od około 2004 roku. W latach 60. publikacja w Polsce wydana została jako Dziesięciu Murzynków, co odnosiło się do oryginalnego angielskiego tytułu kryminału z lat trzydziestych – Ten Little Niggers.