To nie żart! Powstała pierwsza książka, której wszystkie strony powstały z żółtego sera! Na ten nietypowy pomysł wpadł bibliotekarz ze Stanów Zjednoczonych.
Powstała pierwsza książka, której strony w całości składają się z plasterków sera, a za jej stworzenie odpowiada bibliotekarka działu sztuki i wzornictwa z Uniwersytetu Michigan – Jamie Lausch Vander Broek. Kobieta stworzyła książkę z dwudziestu kawałków sera, które następnie umieściła pomiędzy żółtą okładką.
Nietypowa książka powstała w ramach wystawy artystycznych książek na Uniwersytecie. Ta niezwykła „publikacja” wzbudziła wiele kontrowersji, pojawiły się też głosy, że jest to obraza dla prawdziwych książek.
Jak przyznaje autorka, książka z sera stanowi swego rodzaju performance. Nie jest to zresztą pierwsze nietypowe dzieło autorki, choć to akurat zyskało w ostatnim czasie największą sławę.
Twórczyni książki z sera obawia się jednak o jej przyszłość. W rozmowie z dziennikarzami Atlas Obscura podkreślała, że zdaje sobie sprawę, że książka ta nie przetrwa zbyt długo – wszak ta publikacja składa się z żywności, która może się zepsuć.
Początkowo książka przechowywana była w biurze Vander Broek, ale ze względu na możliwość… zjedzenia książki przez gryzonie, nietypowa publikacja przeniesiona została do specjalnego pojemnika w bibliotece. Teraz studenci mają okazję zobaczyć (i dotknąć) serową książkę, nie mogą jedynie jej zjeść!