Powstało ponad 100 książek, których papier wytworzono z włókien bananowych. Utworzone w ten sposób publikacje mają charakter edukacyjny i trafią do najmłodszych.
- Wolontariusze stworzyli książki na papierze wykonanym z łodyg banana.
- Publikacje trafią do najmłodszych dzieci w szkołach podstawowych w Królestwie Tonga.
- Więcej informacji ze świata książki i literatury znajdziesz na łamach portalu Granice.pl.
Japońska Agencja Współpracy Międzynarodowej przekazała szkołom w Królestwie Tonga 100 książek dla dzieci. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że papier wykorzystany w publikacjach powstał na bazie… łodyg bananowca!
Książki dla dzieci z Tonga
Japońska Agencja Współpracy Międzynarodowej to organizacja, której wolontariusze pracują na całym świecie, pomagając lokalnym społecznościom. Aktywiści, którzy pomagali w kształceniu dzieci w Królestwie Tonga, niewielkim państwu w Polinezji na południowym Pacyfiku, postanowili stworzyć książkę dla najmłodszych mieszkańców wyspy.
Może zainteresować cię także...
Wolontariusze wymyślili obrazkową opowieść, która przedstawia tydzień z życia tongańskiego chłopca. Jednocześnie w publikacji przedstawiono, jak połączyć lokalną kulturę i zwyczaje z celami zrównoważonego rozwoju ONZ. To, co zaskakujące, to jednak papier, na którym wydrukowano książeczki. Stworzono go… z łodyg bananowca!
Bananowy papier na książki
Chociaż bananowy papier znany jest od dawna, to zazwyczaj wykorzystywany jest on jako papier ozdobny przy różnego rodzaju pracach plastycznych. Tymczasem twórcy książeczek postanowili wykorzystać go do stworzenia pełnoprawnej książki, która powstała w nakładzie ponad 100 egzemplarzy.
Wybór papieru nie był przypadkowy, bowiem papier bananowy imituje teksturę tradycyjnej tongijskiej tkaniny tapa. Tapa to materiał, który oryginalnie tworzony jest z kory różnych drzew, głównie morwy oraz figowca. Tymczasem stworzony z włókien bananowych papier nie tylko swoją teksturą przypomina tapę, ale jednocześnie jest ekologiczny, bo ponownie wykorzystuje niepotrzebne łodygi bananowca.
Powstałe książeczki mają posłużyć najmłodszym w lokalnych szkołach w Tonga.