Joanna Bator z Nagrodą Nike

Data: 2013-10-04 23:07:27 | Ten artykuł przeczytasz w 6 min. Autor: Sławomir Krempa
udostępnij Tweet
News - Joanna Bator z Nagrodą Nike

Joanna Bator z Nagrodą Literacką Nike za powieść "Ciemno, prawie noc". Nike Czytelników otrzymał Szczepan Twardoch za powieść Morfina.

 

- Główną bohaterką "Ciemno, prawie noc" jest kobieta, która powraca do rodzinnego miasteczka - usłyszeliśmy z ust przewodniczącego jury w laudacji poświęconej powieści Bator. - Ale ten powrót, na krótko zresztą, jest jeszcze inny. Alicja została tam wysłana jako reporterka czołowej stołecznej gazety, bowiem pojawił się temat. "Ciemno, prawie noc" to opowieśc o ponownym odkryciu Wałbrzycha - miasta demonicznego i baśniowego jednocześnie. To odkrycie własnej rodzinnej przesżłości, pełnej zakamarków, o których istnieniu Alicja nie miała pojęcia. Pod czarną skórą miasta z filmowych horrorów kryją się ludzkie demony. Tu nawet zwykłe mieszkania z ich ludzką zawartością wyglądają jak wyjęte z groteskowych obrazów Jerzego Dudy-Gracza. (...) Nie jestem pewien, czy tę książkę powini czytać miłośnicy kotów. Co prawda, są tu sympatyczne postaci żebraczek dokarmiających koty. Ale dla miłośników tych futerkowych zwierząt lektura powieści "Ciemno, prawie noc" może być dramatycznym przeżyciem. (...) Spokojnie jednak, wszystko w tej książce - prawie wszystko - skończy się dobrze. Mamy i ofiary, nie mamy bowiem do czynienia z bezgrzeszną fantazją. Rany wyniesione z wyprawy do Wałbrzycha nasza bohaterka będzie jeszcze długo lizać. Bohaterka ta ma na imię Alicja. Pamiętamy zaś, że pewna Alicja wybrała się niegdyś na drugą stronę lustra. Z tej podróży wyszło arcydzieło - podobnie zresztą jak w przypadku podróży bohaterki powieści Joanny Bator. 

 

- Jest w tej poieści coś symbolicznego. Joanna Bator napisała ją w Japonii, jakby realizując obietnicę Wałęsy, że w Polsce zrobi drugą Japonię - mówił wręczając nagrodę Adam Michnik - Zważywszy na obecność Roberta Więckiewicza, rzecz staje się symboliczna. Ta nagroda to jakby znak sprzeciwu wobec tego, co się wdziera do naszego życia publicznego - agresji, bezmyślnosci, głupoty i niegodziwości. Są jakby dwie Polski - Polska literatury i Polska wspomnianych wcześniej cech. Jako zwolennik Polski literatury - dziękuję bardzo.  

 

- Do trzech razy sztuka - mówiła, odbierając nagrodę, Joanna Bator. - Jestem zaszczycona i szczęśliwa, że trzecia powieść nagrodzona została najważniejszą nagrodą literacką w Polsce. Od dzisiaj Nike będzie mi się kojarzyło głównie z tą nagrodą, a nie z butami do biegania, choć w mojej osobie została nagrodzona również biegaczka. Pisanie to mokra robota. Bywa ciemno, prawie noc. To także samotna robota. Chcę więc tę chwilę poświęcić na podziękowania, bo nie dalibyśmy sobie rady jako pisarze bez ludzi. Pierwszą z osób, którym muszę podziękować, jest moja wydawczyni, Beata Stasińska. Kiedy 5 lat temu przyniosłam jej pierwszą powieść, uwierzyła w mój talent z takim przekonaniem i determinacją, że przy trzeciej uwierzyłam, że być może miała trochę racji. Drugą osobą jest mój towarzysz życia, którego wśród nas nie ma, bo wyruszył w drogę do Wrocławia, gdzie kształci przyszłych kulturoznawców. Życie z pisarka nie jest łatwe. Każda kolejna książka niesie mnie w większą ciemność, każda jest większym wyzwaniem egzystencjalnym. Dzięki za bycie moją liną do skoku na bungee. Dziękuję Państwu, dziękuję moim czytelnikom. Dziękuję również mojemu miastu rodzinnemu, z którego wyjechałam 30 lat temu. Dziękuję Ci, wałbrzychu. 

 

"Morfina" Szczepana Twardocha to opowieść o słabym człowieku, któremu przyszło żyć w trudnych czasach - napisała w recenzji książki nasza czytelniczka, Urszula Janiszyn. - O człowieku, który próbuje odnaleźć własną tożsamość i swoje miejsce w życiu. Nie zawsze czyni to z własnej chęci, niemniej jednak sam ponosi tego konsekwencje. To także historia o polskości, o tym, że patriotyzm to nie zawsze bohaterskie czyny, dozwolone jedynie nielicznym i prawym. Czasami jest to prostu przypadek, zbieg okoliczności, wpływ innych ludzi... Dlatego też warto z pełną świadomością dać się porwać owemu narkotycznemu pięknu i wielkości literackiej, jaka płynie ze stron "Morfiny".

 

Od 9 września "Gazeta Wyborcza" codziennie ujawniała kolejnego finalistę 17. edycji nagrody literackiej Nike. W ten sposób poznaliśmy wszystkie książki, które walczą o główną nagrodę. To:

 

- Ciemno, prawie noc Joanny Bator

- Mokradełko Katarzyny Surmiak-Domańskiej

- Bach for my baby Justyny Bargielskiej

- Patrz na mnie, Klaro! Kai Malanowskiej

- Noc żywych Żydów Igora Ostachowicza

- Morfina Szczepana Twardocha

- Przygody na bezludnej wyspie Macieja Sieńczyka

 

Nike to polska nagroda literacka za książkę roku przyznawana od 1997. Jej celem jest promocja polskiej literatury współczesnej ze szczególnym uwzględnieniem powieści. Autor książki nagrodzonej otrzymuje statuetkę Nike zaprojektowaną prez Gustawa Zemłę oraz nagrodę pieniężną. W tym roku w jury Nike zasiadają: Marek Beylin, Przemysław Czapliński, Jan Gondowicz, Mikołaj Grabowski, Inga Iwasiów, Ryszard Koziołek, Tadeusz Nyczek (przewodniczący), Maria Poprzęcka, Joanna Tokarska-Bakir. Fundatorami Nagrody Literackiej Nike są "Gazeta Wyborcza" i Fundacja Agory. 

 

fot. Wikipedia.org

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Bez litości
Michał Larek
Bez litości
Z okruchów nadziei
Anna Siedlecka
Z okruchów nadziei
Pokaż wszystkie recenzje