O godzinie 19:00 w telewizyjnej "Dwójce" rozpocznie się transmisja z gali, podczas której poznamy tegorocznego laureata Nagrody Literackiej Nike! Czy trafi ona do Andrzeja Stasiuka, autora "Dziennika pisanego później" - za niesamowicie głębokie przemyślenia na temat polskości, religii, podróżowania, kultury masowej, naszej tożsamości i człowieka, który ma takie same problemy jak my? A może jurorom będzie dziękował Ignacy Karpowicz, którego "Balladyny i romanse" - bardzo literacka, nieco ironiczna i wypełniona subtelnymi aluzjami oraz grami z czytelnikiem analiza otaczającej nas rzeczywistości - znalazły się w finale? Być może Nike w tym roku pokocha Mariana Pilota za "Pióropusz", w którym autor po raz kolejny usiłuje połączyć prozę nurtu chłopskiego z tradycją gombrowiczowską? Chyba, że z nagrody ucieszą się miłośnicy fotografii, dla których "Dno oka" Wojciecha Nowickiego stało się niezapomnianą lekturą? W swojej książce Nowicki tak naprawdę ocala kilkanaście fotografii od zapomnienia – wyciera z nich kurz, przywraca je do życia. Jego narzędziami są opis i słowo, którymi tak dobrze operuje, że zerkamy na zdjęcia właściwie tylko pro forma. W opisie fotografii zamieszczonych w „Dnie oka” pojawia się cała masa szczegółów i uwag, które każdy opisywany obraz powołują do życia. Jest w tych opisach wiele emocji. Autor nie pisze o tym, jak fotografować, ani też nie skupia się na historii fotografii, która pojawia się w książce w bardzo okrojonej formie - tylko wtedy, gdy wymaga tego opisywane przez Nowickiego zdjęcie. Zapraszamy do lektury całej recenzji! Z panami rywalizują Joanna Bator i jej "Chmurdalia" oraz Justyna Bargielska z bardzo treściwymi, zwięzłymi, a jednocześnie nieco szalonymi "Obsoletkami". Ostatnim z tegorocznych finalistów jest twórca z największym chyba dorobkiem - Sławomir Mrożek i pierwszy tom jego "Dziennika", obejmujący lata 1962-1969. Oczywiście o tegorocznych nagrodzonych poinformujemy Was możliwie szybko - śledźcie nas na Facebooku, na Blipie lub Twitterze.
