Szkoła wyrzuca książki, a uniwersytet rozdaje za darmo. Co dzieje się z niepotrzebnymi książkami?

Data: 2020-08-19 14:55:05 | Ten artykuł przeczytasz w 5 min. Autor: Patryk Obarski
udostępnij Tweet

Chociaż wielu czytelników traktuje książki w swoim księgozbiorze jak cenny skarb, czasem okazuje się, że nie wszystkie książki są wciąż potrzebne. Do takiego wniosku często dochodzą… bibliotekarze. W ostatnim czasie do czystek doszło w kilku polskich instytucjach.

Obrazek w treści Szkoła wyrzuca książki, a uniwersytet rozdaje za darmo. Co dzieje się z niepotrzebnymi książkami? [jpg]
Fotografia ilustracyjna

Książki to dla wielu osób produkt inny niż wszystkie. Chociaż nie mamy oporów przed wyrzuceniem na makulaturę gazety czy starych zeszytów, to rzadko to samo robimy z książkami. Czasem jednak – książek trzeba się pozbyć i przekonują się o tym w swojej pracy bibliotekarze.

Co jakiś czas bibliotekarze muszą zrewidować swoje księgozbiory, dokonać nowych zakupów, uzupełnić księgozbiór o nowe pozycje, a wtedy nowe książki zastępują stare, zniszczone czy nieaktualne.

Czytaj także: Setki książek trafiło do śmietnika. Szkoła oczyściła swoją bibliotekę

Jak donosi lokalny serwis internetowy faktyoswiecim.pl, w jednej ze szkół w Oświęcimiu biblioteka właśnie teraz dokonała czystek, co wzbudziło zainteresowanie lokalnych mieszkańców.

Zaskoczeni, zauważyli, że wiele książek trafiło do śmietnika – w tym, wydawałoby się, całkiem nowe podręczniki. Wśród wyrzuconych tytułów znalazły się także m.in. książki Juliusza Verne’a czy Alfreda Szklarskiego.

Biblioteka przy Szkole Podstawowej nr 5 dokonała jednak jednego z najpopularniejszych zadań bibliotekarzy – selekcji zbiorów bibliotecznych. To wykreślanie z księgozbiorów starych, zużytych czy zdezaktualizowanych książek, które dłużej nie mogą posłużyć czytelnikom. Jak zaznaczyła w rozmowie z faktyoswiecimskie.pl dyrektorka szkoły, Renata Biesik-Myśliwiec, w ich szkolnej bibliotece do „usuwania” książek nie dochodziło przez ostatnie 10 lat, jednak teraz było już to zwyczajnie konieczne.

Czytaj także: Śmieciarz stworzył własną bibliotekę. Wszystkie książki uratował z kubłów

Trzeba pamiętać, że biblioteki także nie posiadają nieograniczonej przestrzeni, dlatego często – nie są w stanie przyjmować w ramach darów książek pochodzących ze starszych roczników, czy dalej magazynować książek, których nikt od dawna już nie wypożycza. W przypadku bibliotek szkolnych – na śmietnik co jakiś czas trafiają także podręczniki. Chociaż bowiem mają zaledwie kilka lat, to ze względu na wiele zmian zachodzących w oświacie, takie publikacje szybko się dezaktualizują i szkoły zobowiązane są do zakupu nowych, aktualnych tytułów.

Książki z biblioteki szkolnej w Oświęcimiu trafiły więc do kosza na makulaturę. Nieco inny los spotkał natomiast publikacje, które przechowywane były na Wydziale Politologii i Dziennikarstwa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Obecnie wydział przenosi się do nowego budynku i wraz z przeprowadzką dokonano selekcji posiadanych zbiorów.

Podobnie, jak w przypadku biblioteki w Oświęcimiu, także i w zbiorach Wydziału Politologii znalazły się książki już nikomu niepotrzebne lub nieaktualne. Władze wydziału postanowiły jednak, że zamiast wyrzucić je na śmietnik – przekażą je najpierw wszystkim zainteresowanym.

Publikacje początkowo chciano rozdać jedynie studentom wydziału, ale teraz każdy, kto ma ochotę, może podebrać niepotrzebne książki z wydziału UMCS. Wbrew oczekiwaniom, okazało się, że na książki znalazło się sporo chętnych.

Czytaj także: Huragan doszczętnie zniszczył tysiące książek z antykwariatu

Problem starych książek to jeden z najbardziej powszechnych wśród bibliofilów. Z jednej strony bowiem serca wielu moli książkowych łamią się, gdy widzą, że książki trafiają na makulaturę, z drugiej strony wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że nasze biblioteczki mają ograniczoną zasobność.

Najczęściej na śmietnik trafiają książki po zmarłych - bliscy, porządkując mieszkanie, zmuszeni są do usunięcia tytułów, jeśli sami nie mają możliwości ich zachowania. Tak stało się np. w lutym, kiedy na śmietnik trafiły książki po Powstańcu Warszawskim. Jednak wyrzucenie książek na makulaturę to nie jest jedyna możliwość - niepotrzebne książki możemy oddać do antykwariatu, pozostawić w półeczkach bookcrossingowych lub wrzucić ogłoszenie o chęci oddania za darmo na mediach społecznościowych.

Czytaj także: Budki bookcrossingowe – gdzie można je znaleźć?

Co więcej, coraz więcej osób postanawia żyć zgodnie z zasadą „zero waste", zgodnie z którą stara się ograniczać produkcję śmieci, jednocześnie ponownie wykorzystując stare przedmioty. Dlatego też pojawia się coraz więcej grup na Facebooku, w których dzielić można się niepotrzebnymi już rzeczami. Fani rękodzieła ze starych książek potrafią także stworzyć piękne ozdoby. Chociaż nie uratujemy wszystkich książek na świecie, warto zatem poszukać alternatywy – zamiast wyrzucić książki, spróbujmy znaleźć im nowy dom.

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje