Często mówi się o niskim poziomie czytelnictwa, zamykających się księgarniach i znikających z map kolejnych filii bibliotek. W tym niefortunnym dla literatury czasie raz na jakiś czas pojawiają się jednak iskierki nadziei, takie jak najnowsza odsłona jednej z łódzkich filii biblioteki.
Od niedawna mieszkańcy Łodzi mogą korzystać z wyremontowanej filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Łodzi przy ulicy Rewolucji 1905 r. Biblioteka funkcjonuje od 1958 roku, a w 2019 doczekała się całkiem nowego wyglądu i… nowej nazwy. Po bibliotecznych rewolucja łodzianie korzystają z filii o nazwie… „Biblioteka Dygresja”!
Nowa-stara filia to minimalistyczne, nieco skandynawskie wnętrze pełne przestrzeni, kanap, foteli i poduch. Choć na pierwszy rzut oka wygląda jak kawiarnia, jest pełnoprawną biblioteką, z której korzystać może każdy. Dygresja oferuje przestrzeń zarówno dla rodzin, jak i studentów, czy uczniów – każdy, szukający chwili na odpoczynek znajdzie w niej bowiem miejsce dla siebie.
Furorę zrobiło zaś… biblioteczne menu, oferujące wszystko za, co oczywiste, zero złotych! Łącznie z deserem pod nazwą „Słodkie nieróbstwo!”, a także bazą książek, audiobooków czy dostępu do usługi Legimi.
Gratulujemy pomysłowym pracownikom biblioteki i naprawdę zazdrościmy łodzianom!