Apple Books to aplikacja stworzona przez popularną amerykańską firmę zajmująca się elektroniką. Do niedawna aplikacja służyła głównie do czytania ebooków czy plików PDF na urządzeniach marki Apple, a od niedawna – w aplikacji w prosty sposób kupić można ebooki czy audiobooki.
Sekretem nie jest, że firma z Cupertino pragnie, by klienci pozostawali w ekosystemie Apple – z tego też powodu Apple oferuje rozbudowane narzędzia jak Pages czy iMovie, czy iTunes Store, w którym użytkownicy kupić mogą utworu muzyczne czy filmowe.
Teraz w Apple Books przeczytamy także polskie ebooki. Za książkę Piotra Zychowicza Żydzi (DW Rebis) trzeba zapłacić około 38 zł, Gra pozorów Joanny Opiat-Bojarskiej to koszt około 30 zł. Apple Books to także pozycje tańsze czy nawet – darmowe. Za 2,99 kupimy ebooka Małego Księcia, za 18 złotych – Prokuratora Pauliny Świst.
Ceny konkurencji są jednak z reguły dość korzystniejsze. Zwłaszcza ceny na rynku amerykańskim. Dlatego Apple udostępnia swoje oryginalne produkcje do słuchania za darmo. W ramach swojej nowej akcji firma udostępniła użytkownikom sześć audiobooków – produkcje, mające od czterech do dwunastu godzin.
Tytuły objęte akcją to Duma i uprzedzenie, Czarnoksiężnik z krainy Oz, Tajemniczy ogród, Wehikuł czasu, Frankenstein i Kubuś Puchatek. W akcję zaangażowano amerykańskie aktorki, komika i grupę Disneya. Z tego też powodu, audiobooki dostępne są jedynie w języku angielskim.
Niestety, na ten moment nie wiadomo, czy promocja rozszerzona zostanie o inne języki. Użytkownikom, dla których przypisana jest polska lokalizacja audiobooki nie zostały oficjalnie udostępnione, wpływ na to mają międzynarodowe licencje (prawa) do wykorzystania utworów i skupienie się promocji Apple na amerykańskich użytkownikach. Przypomijmy, że w Polsce usługi abonamentowe na audiobooki od niedawna proponuje także Empik, o czym pisaliśmy tutaj.
Czy myślicie, że polskie firmy także powinny angażować się w podobne akcje?