Victor Methos, autor bestsellerowego The Neon Lawyer (Neonowy prawnik), tym razem stworzył wciągający thriller o prawniczce, która musi się zmierzyć z najmroczniejszym okresem swojej przeszłości i najgorszymi obawami o przyszłość
Czternaście lat temu mąż prokurator Jessiki Yardley trafił do więzienia, oskarżony o serię brutalnych morderstw. Jessice udało się podnieść po tej traumie zajęła się córką oraz została szanowaną prawniczką. Zapomniała o najgorszych latach swojego życia. Jednak kiedy nowa fala brutalnych zabójstw wygląda zupełnie jak zbrodnie jej byłego męża Eddiego, koszmar z przeszłości powraca z nową siłą.
FBI prosi o pomoc w szukaniu naśladowcy, a to oznacza, że Jessica będzie musiała współpracować z byłym mężem, mężczyzną, który zniszczył jej życie.
Kiedy motywy naśladowcy stają się jasne, Jessicę zaczyna otaczać coraz większy mrok. Kobieta musi zadać sobie pytanie, komu może zaufać i czy zdoła powstrzymać seryjnego zabójcę, a także poradzić sobie z nieludzko inteligentnym i przebiegłym mężczyzną, dla którego każda zbrodnia to krwawa randka. Prokurator Jessica Yardley obawia się, że nigdy nie zdoła od tego uciec
Wydawnictwo: Czarna Dama
Data wydania: 2021-11-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 456
Byłam bardzo zaintrygowana tym tytułem. Identyczny ma książka z serii Stillhouse Lake, także chciałam sprawdzić co ciekawego kryje się tutaj.
I byłam bardzo mile zaskoczona!
Już od pierwszych stron wiedziałam, że trafiłam dobrze. Początkowo książka trochę mi się dłużyła, ale było to świetne wprowadzenie do zawiłej fabuły, która otoczona jest nutą tajemnicy i prawniczego żargonu, co bardzo lubię.
Zmierzając ku zakończeniu ze zdziwieniem przyglądałam się temu, że halo... przecież już prawie kończymy! A akcja ciągle trwa i, co najważniejsze, dalej nie wypuszcza mnie ze swoich objęć.
Największym plusem "Żony mordercy" jest zawiła fabuła, ale uwagę należy zwrócić również na bohaterów. Nie są nudni, a wręcz do bólu prawdziwi. Autor stworzył wielowymiarowe, żywe osoby, z wadami i zaletami.
Chociaż na thrillerach znam się bardzo dobrze, tak tutaj wielokrotnie byłam zaskoczona i ze szczerym podziwem brnęłam w to dalej.
Znakomity thiller, trzyma w napięciu, mnóstwo zwrotów akcji, trudno przerwać czytanie, a 454 stron zapisanych drobnym drukiem trudno przeczytać za jednym razem. Główna bohaterka, Jessica Yardley to kobieta inteligentna, silna i wrażliwa, łatwo sie nie poddaje. Tylko autor, który zdobył wykształcenie prawnicze potrafi tak realistycznie przedstawić rozgrywki na sali sądowej. Victor Methos to prokurator, prowadzący swoją kancelarię prawniczą specjalizującą się w przestępstwach prawniczych. Realistycznie przedstawiona została praca FBI, zdobywanie dowodów i prowadzenie śledztwa. Zakończenie powieści nieprzewidywalne, zaskakujące.
Czternaście lat temu mąż prokurator Jessiki Yardley trafił do więzienia, oskarżony o serię brutalnych morderstw. Jessice udało się podnieść po tej traumie...
Przeczytane:2022-02-21, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, 52 książki 2022, 26 książek 2022, 12 książek 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022,
Nie znam wcześniejszej twórczości Victora Methosa i jestem na siebie zła. Jak to możliwe, że autora – pewnie nieświadomie – omijałam szerokim łukiem. Ale muszę to nadrobić. Najnowsza jego powieść Żona mordercy sprawiła mi tyle satysfakcji i wrażeń, że jeszcze nie mogę się otrząsnąć.
Prokurator Jessika Yardley została poproszona przez FBI o pomoc w poszukiwaniu sprawcy brutalnych morderstw. Dlaczego? Czternaście lat wcześniej, jej były mąż, Eddi, został skazany na karę śmierci za serię okrutnych morderstw. Te nowe morderstwa wyglądają podobnie jak czyny męża Jessiki. Czyżby miał nowego naśladowcę? A może – będąc za kratami – kimś steruje, aby godnie go naśladował? Wydaje się to nierealne, ale całkiem prawdopodobne. Kobieta podejmuje się zadania. Wkrótce się okazuje, że aby jej pomoc była skuteczna, musi nawiązać ponowny kontakt z byłym mężem. Przełamuje się, ale nie jest jej łatwo. Robi to dla dobra śledztwa oraz nie chce, aby zginęły kolejne niewinne osoby. Odwiedza go w więzieniu, on oferuje pomoc, ale stawia warunki. Kobieta się oburza, ale spełnia jego żądania. Czy jednak on będzie skłonny do współpracy? Niewiele ma już do stracenia. A z drugiej strony walczy z wymiarem sprawiedliwości i liczy na zmianę kary. Kobieta wplątuje się w matnię nieporozumień i kłopotów. Wokół niej robi się coraz niebezpieczniej. Do jej związku z nowym partnerem wkrada się więcej tajemnic i niedomówień. Czyżby on też ją zdradził, podobnie, jak kiedyś mąż? Kim okaże się jej partner i czy rzeczywiście jest tak dobry i ułożony, jak sprawia wrażenie?
Żona mordercy to znakomity thriller, trzymający w napięciu do ostatniej sekundy. Świetna i kreatywna fabuła, z nieprzewidywalnymi zwrotami akcji. Zło pojawia się tam, gdzie się jego nie spodziewamy. Czyli czytelnik musi być ciągle w oczekiwaniu na to, co przyniesie dalsza fabuła. A dzieje się dużo i szybko. I niespodziewanie. I ta niepewność sprawia, że emocje wibrują na najwyższym stopniu wtajemniczenia. I trudno nad nimi zapanować. Mnie ta lektura tak wchłonęła, że zarwałam noc, aby być szybciej i bliżej punktu kulminacyjnego. Mistrzostwo na najwyższym poziomie. Już dawno nie miałam takiej frajdy z lektury, niecodziennie można tak przeżywać spotkanie z bohaterami. Ciekawa kreacja bohaterów, mnóstwo wewnętrznych rozterek, walka z własnymi słabościami i demonami. Niekończąca się paleta przeżyć i wzruszeń.
Polecam, niesamowita przygoda, trochę niebezpieczna i przerażająca. Atmosfera mroczna i przenikliwa osacza i zniewala. Autor do mnie przemówił i już zagościł w mojej domowej biblioteczce na dobre.