Złodzieje motyli

Ocena: 4.75 (4 głosów)

Nie jest łatwo, gdy ma się naście lat i trzeba zacząć wszystko od początku, w innym mieście i nowej szkole. Dla Gosi Leszczyńskiej być może nie byłoby to takie trudne, gdyby nie kilka zagadek. Czym są dziwne motyle, które pojawiają się znikąd wśród mieszkańców Abramowa? Dokąd prowadzi przejście w pobliskiej opuszczonej fabryce? I co się stało z chłopakiem, który zaginął przed dwoma laty? Gdzieś między układaniem sobie życia a budowaniem nowych przyjaźni Gosia wpada na trop prowadzący do świata, przy którym najgorsze koszmary są tylko niewinną fantazją.

Jedno jest pewne: są drzwi, których lepiej nie otwierać. Kiedy zaś sprawy ostatecznie wymkną się spod kontroli i ukochana siostra Gosi znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, dziewczyna i jej przyjaciele będą musieli nauczyć się, że odpowiedzialność wymaga czasem odwagi do podejmowania naprawdę szalonych decyzji.

Informacje dodatkowe o Złodzieje motyli:

Wydawnictwo: Alegoria
Data wydania: 2023-03-31
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788366767348
Liczba stron: 392
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Złodzieje motyli

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Złodzieje motyli - opinie o książce

Do literatury młodzieżowej jestem nastawiona sceptycznie, często zdarza się, że to już nie ta kategoria. Złodzieje motyli to powieść wzruszająca. Małgosia jako nastolatka zaczyna nowe życie w nowym mieście. W pewnym momencie zaczyna widzieć motyle, nic w tym dziwnego ale pora roku jest nie sprzyjająca dla tych małych owadów więc skąd się u licha biorą?

Jak na młodzież, bohaterowie mają fajne przemyślenia, bardzo życiowe i zmuszające do refleksji. Fabuła nieco magiczna, niesie za sobą prawdę. Jesteśmy tylko ludźmi i bez marzeń tracimy sens istnienia. Mocny przekaz powieści nie pozostawia złudzeń. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2024-04-16, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 ksiązki 2024, Posiadam,

Jeśli ktoś lubi czytać literaturę młodzieżowa połączoną z fantastyką to będzie to idealna lektura .Autorzy w doskonały sposób pokazują na czym polega przyjaźń,odpowiedzialność a przede wszystkim czym są marzenia..

"Bez marzeń człowiek ....gaśnie.A wiecie dlaczego?Bo marzenia to forma energii.Musimy jeśći pić,ale musimy też marzyć.Musimy mieć marzenia,żeby żyć.Dobre marzenia napędzają nasze ciała i umysły,tak jak złe marzenia potrafią je zatruć i zniszczyć .."

Mnie może ta książka nie porwała,bo fantastyka to nie mój konik czytelniczy,ale historią,którą przedstawili nam autorzy ma swój urok.

Gosia ,kiedy przeprowadziła sie z rodzicami i małą siostrzyczka do małego miasteczka zauważa ,że nad głowami mieszkańców krążą motyle,które są symbolem marzeń każdego człowieka.Niestety jest ktoś ,kto te marzenia kradnie .Dlaczego?Gosia wraz z nowo poznanymi przyjaciółmi dowiaduje sie o złych mocach oraz poznaje historię Wiktora,który 2 lata temu zniknął z miasteczka w nieznanych okolicznościach.Gosia postanawia wyruszyć na poszukiwania Wiktora i utraconych motyli-marzeń...

To książka,która porusza trudne tematy dla dzieci ,a raczej młodzieży,bo przecież i oni przeżywają swoje "niebajkowe" rozterki czy małe dramaty.Tak naprawdę pod płaszczykiem tej fantastyki dostajemy wartościową książkę,pełną ważnych tematów.

Link do opinii

 Czy są tutaj osoby gustujące w inteligentnej fantastyce młodzieżowej? Jeśli tak to mam dla Was propozycję ciekawej lektury, która, choć osadzona jest w nurcie fantastycznym to może być czytana również jako powieść psychologiczna z elementami kryminału i literatury grozy. O takie właśnie nietuzinkowe połączenie zadbali Barbara Mikulska i Wojciech Gunia, którzy napisali w duecie pozycję pt. ,,Złodzieje motyli".

Początkowo na kartach opowieści poznajemy nastoletnią Gosię Leszczyńską, która wraz z rodzicami i maleńką siostrzyczką Zosią sprowadza się do Abramowa. Dziewczyna próbuje się odnaleźć w nowym domu oraz małomiasteczkowej codzienności i chociaż początkowo jest nieco zbuntowana to stopniowo przekonuje się do nowego życia. Poznaje nowych przyjaciół, a w swoim nowym pokoju odkrywa tajemniczy obrazek motyla, który z niewiadomych przyczyn bardzo mocno ją do siebie przyciąga...

Skoro mowa o przyjaciołach to do opowieści dołączają Amelka, Grzesiek i Klaudia. Obserwujemy życie czwórki nastolatków, ich pierwsze zauroczenia, młodzieńcze wzloty i upadki etc. Historia nabiera tempa, gdy Gosia zauważa nad głowami ludzi barwne motyle i dwóch tajemniczych osobników, którzy ewidentnie kradną je właścicielom bez ich wiedzy i zgody...

Początkowo cała ta wizja wydaje się dziewczynie irracjonalna, zaczyna się ona wręcz obawiać, że traci rozum... Jednak z czasem poprzez kolejne zawarte w toku tej historii znajomości i nabytą dzięki nim wiedzę sytuacja zaczyna się w pewnym stopniu klarować w jej głowie, a na jaw wychodzi temat zaginięcia przed dwoma laty Wiktora Wojtyńskiego. W efekcie różnych wydarzeń i splotów okoliczności dziewczyna wyrusza w podróż między światami w poszukiwaniu w.w Wiktora...

Czy jej misja się powiedzie i co jeszcze się wydarzy? Dokąd zawiodą Małgorzatę tajemnicze drzwi? - dowiecie się czytając tę niezwykłą powieść.

W moich oczach jest to niesamowita historia o dorastaniu, przyjaźni, odpowiedzialności za drugiego człowieka, odwadze w pokonywaniu różnorodnych przeciwności i rzecz jasna o marzeniach, które dodają nam przysłowiowego powera do życia, a ich brak może nas całkowicie pozbawić wewnętrznych sił.

Autorzy pod płaszczem historii fantastycznej poruszyli bardzo wiele ważnych, myślę, że nie tylko dla nastolatków, aspektów życia. Prócz tych wspomnianych powyżej, na przykładzie perypetii bohaterów, ukazana została w moim odczuciu również walka dobra ze złem lub -- jeśli ktoś woli tak to nazwać -- nadziei z wszechobecną beznadzieją. Jak widzicie cała masa emocji gwarantowana.

Książka wciąga od pierwszych stron i naprawdę świetnie się ją czyta - uwaga to piszę ja, czytelniczka, dla której ten gatunek literacki zdecydowanie nie jest pierwszym wyborem - weźcie to więc pod uwagę ;).

Jeśli zatem szukacie ciekawej opowieści, w której to, co realne przenika się z tym, co niepojęte i w pewien sposób magiczne to polecam Wam przeczytanie ,,Złodziei motyli", którym mam przyjemność patronować.

Przekonajcie się sami czy Wasze odczucia, iż Barbara Mikulska i Wojciech Gunia stworzyli świetną książkę, przeznaczoną nie tylko dla młodzieży pokryją się w tej kwestii z moimi. Myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2023/08/kto-nie-ma-odwagi-do-marzen-nie-bedzie.html

Link do opinii
Pamiętacie swoje dziecięce marzenia, a może mgliście je kojarzycie?  Zastanawiacie się, gdzie one się rozwiały?

Wojciech Gunia, oto człowiek, który jak mało, kto potrafi wlać czerń w mą duszę, napisał młodzieżówkę. Uwierzylibyście w to? I to jeszcze w duecie z Barbarą Mikulską, która swoimi opowiadaniami i powieściami na stałe wpisała się w polską literaturę grozy.

Oczywiście, że musiałam przekonać się sama, co z tego wyszło.

Dla Gosi, nastolatki rozpoczyna się niełatwy okres. Przeprowadzka do innego miejsca, zmiana szkoły, a co za tym idzie poszukiwanie nowych przyjaciół. Sprawy nie ułatwia to, że widzi tu i ówdzie przedziwne motyle. W zasięgu jej wzroku pojawiają się enigmatyczni, patykowaci panowie, kim oni są? Żeby było ciekawiej okazuje się, że pewien chłopak zaginął dwa lata temu. Zagadki się mnożą. I tak nasza bohaterka trafia na drzwi, które prowadzą... no właśnie, dokąd?

Gosia będzie musiała zmierzyć się koszmarem, którego nie wyśniłaby nawet w swoich najwiekszych koszmarach. Jej jedyną podporą w tej nierównej walce będzie miłość rodziny. Co z tego wyniknie?

Fantazja autorów robi wrażenie! I ta szczypta grozy. Och! Miałam ciary! Ta historia niesamowicie wciąga i trzyma w napięciu do samego końca. Barwni bohaterowie i ich problemy, z którymi czytelnicy mogą się utożsamiać. Na uwagę zasługują zabawne powiedzonka Amelki, po prostu mistrzostwo. "Złodzieje motyli" są powieścią dedykowaną dla młodzieży, ale myślę, że dorośli też się w niej świetnie odnajdą. Jest niezłą wycieczką do nastoletnich czasów, przypomnienia sobie dziecięcych marzeń.

Czym byłby świat bez marzeń? Bez nadziei jaką one niosą? Marzenia sprawiają, że mamy chęć do działania, a bez nich życie szarzeje.

Ta historia udowadnia, że to właśnie marzenia, empatia, miłość i przyjaźń mają niezwykłą moc, należy wspierać się wzajemnie. Dzieci mają niesamowitą odwagę, wyobraźnię i czasem widzą więcej niż dorośli.

Klimatyczna, mroczna i baśniowa groza.
Mam nadzieję, że w przyszłości autorzy mnie jeszcze nieraz zaskoczą. Gorąco polecam!

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy