Superbohaterka, prawniczka i wygadana seksbomba o osobowości dorównującej siłą jej zielonym mięśniom. To właśnie Jennifer Walters - zjawiskowa She-Hulk, która na kilka lat przed Deadpoolem burzy czwartą ścianę w komiksie legendarnego Johna Byrne'a! A do tego odpiera inwazję z kosmosu, spotyka najlepszego detektywa na świecie (ale nie tego, o którym myślicie), zalicza wyprawę do wnętrza Ziemi i obowiązkowy gościnny występ Spider-Mana w trzecim zeszycie... oraz oczywiście walczy o prawdę, sprawiedliwość i odszkodowania! Autorem tej klasycznej komediowej serii o She-Hulk, wzbogaconej satyrą na świat mediów i komiksu, jest John Byrne, uwielbiany przez fanów za ,,Fantastyczną Czwórkę" i komiksy o X-Men, które pisał wspólnie z Chrisem Claremontem. Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach ,,Sensational She-Hulk" #1-8 i #31-35, ,,Marvel Graphic Novel" #18 oraz ,,Marvel Comics Presents" #18.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2023-10-25
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 396
Tytuł oryginału: Sensational She-Hulk #18, 3135, Marvel Graphic Novel #18, Marvel Comics Presents #18
SILNA I KOBIECA
Więc tak - serial ,,She-Hulk" okazał się w mniejszym bądź większym stopniu niewypałem z żenującymi żartami, ale nie przeszkodziło to Egmontowi zacząć wydawać przygody tej bohaterki. Więc wzięli się i rzucili nam klasykę i to taką żelazną. Niby wybór oczywisty, bo cenione to i w ogóle, z drugiej trochę zdziwienie, że jednak seria, która w naszym kraju praktycznie nigdy na dobre nie zaistniała, a sama bohaterka do jakichś popularnych nie należy. Ale rzecz się pojawiła i dobrze się stało, bo naprawdę świetna jest. Ot klasyka Marverla w naprawdę znakomitym - szczególnie pod względem graficznym - wydaniu.
Jennifer Walters, prawniczka, ambitna, wygadana kobieta, seksowna, ale i potężna, bo przecież zmienia się w She-Hulk. A jak się zmienia, to walczy i to jak! A z kim? A np. kosmitami! Do tego wybiera się do wnętrza Ziemi i... No dużo robi, dużo się w je życiu dzieje, a przy okazji w naprawdę niesamowity sposób!
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/10/zjawiskowa-she-hulk-john-byrne.html
Geralt wdaje się w sprzeczkę ze swoim zleceniodawcą, a gdy argumenty zostają zastąpione przez miecze i strzały, wiedźmin musi szukać ucieczki w morzu....
Trening spostrzegawczości i myślenia logicznego Kapitalne łamigłówki dla spryciarzy (6+) to zestaw blisko 100 podchwytliwych i ciekawych zagadek z...
Przeczytane:2023-11-26, Ocena: 6, Przeczytałem,
POPKulturowy Kociołek:
Piękna, silna i bezkompromisowa prawniczka oraz superbohaterka. Taka właśnie jest Jennifer Walters, która doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich walorów (nie tylko fizycznych). Jednym słowem można ją określić mianem „zjawiskowej” postaci, która kiedy tylko ma okazję, potrafi przyćmić innych herosów. Na dodatek nakreślona została ona przez fenomenalnego John’a Byrne’a, który doskonale wie jak z komiksu superbohaterskiego wycisnąć ostatnie soki i stworzyć tym samym dzieło, które jest jak wino (im starsze, tym lepsze). Takie właśnie treści można znaleźć w albumie Zjawiskowa She-Hulk tom 1 składającym się z zeszytów „Sensational She-Hulk” #1–8 i #31–35, „Marvel Graphic Novel” #18 oraz „Marvel Comics Presents” #18.
Fabuła koncentruje się wokół wspomnianej już Jennifer Walters (kuzynce Bruce’a Bannera), która swoje zdolności pokazuje nie tylko na sali sądowej. W kolejnych dostępnych tu historiach przyjdzie jej się zmierzyć z naprawdę zróżnicowanymi przeciwnikami i współpracować z szeregiem o wiele bardziej znanych herosów. Na prawie 400 stronach komiksu nie brakuje więc mocnej akcji, która dopełniona jest odrobiną dramatyzmu. Obok tego bardzo ważną rolę odgrywa tu także pokaźna dawka świetnego humoru. John Byrne stworzył bowiem samoświadomą postać, która doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich możliwości i walorów, która często wchodzi z odbiorcą w pewnego rodzaju interakcję, ignorując pewne zasady komiksowego medium (zanim stało się to popularne). Burzenie czwartej ściany i dowcipne komentarze na temat konwencji superbohaterskich historii powodują, że od albumu naprawdę trudno jest się oderwać, a wraz z kolejnymi przeczytanymi stronami na twarzy czytelnika pojawia się mimowolnie szczery i szeroki uśmiech zadowolenia i rozbawienia....