Czy prawdziwa miłość zdarza się tylko raz w życiu?
Alicja, młoda studentka psychologii, od czterech lat jest zaręczona z Kamilem. Dziewczyna coraz częściej zaczyna jednak dostrzegać, że w ich związku coś się psuje - ukochany nie poświęca jej już tyle czasu i uwagi, co kiedyś, przez co oboje zaczynają się od siebie oddalać. Sytuację komplikuje fakt, że w życiu Alicji nagle pojawia się nowy mężczyzna. Paweł, przystojny i inteligentny kolega z uczelni, bardzo szybko staje się dla niej kimś więcej niż zwykłym znajomym ze studiów. Nieuchronnie zbliża się moment, w którym nie da się już dłużej uciekać przed wyborem: serce czy rozum? Może się okazać, że będzie już za późno, by podjąć słuszną decyzję…
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-02-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 406
Język oryginału: polski
Miłość to uczucie, które ma moc!! Przychodzi niezapowiedzianie, bez ostrzeżenia, lawiruje w naszym umyśle i ciele, doprowadza do dreszczy. Czy jesteśmy w stanie ją pomylić z przywiązaniem ?
Alicja i Paweł to studenci pedagogiki, ich ścieżki łączą się na wspólnych wykładach i drogach na uczelnie. Alicja zakochana w swym narzeczonym przygotowuje się do wielkiego kroku, jakim jest ślub.
Paweł z poturbowanym sercem, po nieudanym związku, zaczyna od nowa.
Czy możliwe jest, by tych dwoje połączyło coś więcej, niż tylko przyjaźń?
Książka jest napisana lekkim piórem, czyta się bardzo szybko. Choć były momenty, w których nie mogłam zrozumieć głównej bohaterki, a raczej podjętych przez nią decyzji, to podoba mi się przesłanie książki.
Książka pokazuje jakie konsekwencje możemy ponieść, gdy nie powiem w odpowiednim momencie NIE. Brak asertywnośći może zniszczyć życie nie tylko jednej osobie, ale przyczynić się do upadku drugiej!
Miłość można pomylić z przyzwyczajeniem, ważne jest, byśmy w odpowiednim momencie zdali sobie z tego sprawę!
Polecam.
Miłość to takie piękne uczucie, dla niej człowiek jest w stanie wiele poświęcić. Przychodzi niespodziewanie, nie proszona, potrafi wywrócić życie do góry nogami. O tym też przekonała się nasza bohaterka.
Alicja studentka psychologii , od czterech lat zaręczona z Kamilem. W ich związku jednak wdarła się rutyna, łączące ich uczucia przygasły, nie jest już tak jak kiedyś. Zdaje się, że to już nie miłość, a po prostu przyzwyczajenie. Dziewczyna jest właśnie na etapie takich przemyśleń, gdy na jej wydziale pojawia się nowy student - Paweł. Miły, szarmancki, przystojny. Od pierwszych chwil oboje czują do siebie przyciąganie, choć zaczyna się niewinnie, gdy spędzają z sobą coraz więcej czasu rodzą się uczucia.
Alicja ma wątpliwości, czy w małżeństwie z Kamilem będzie szczęśliwa. Pokochała Pawła, ale nie chce zranić żadnego z tych mężczyzn, tu nie ma dobrego rozwiązania. Wie, że cokolwiek postanowi, któryś z nich będzie cierpiał.
Paweł jest cierpliwy, daje jej czas , ale przecież nie będzie czekał w nieskończoność. Alicja jest bardzo niezdecydowana, długo się waha , nie chce pochopne postąpić, rzucić się na głęboką wodę, ale takim zachowaniem rani obu chłopaków.
Jaką decyzję podejmie dziewczyna i czy nie będzie za późno? Czy wygra serce czy rozum? Co ty zrobiłabyś na jej miejscu?
Mam przed sobą wspaniałą historię, jest to debiut młodziutkiej autorki. Jestem pewna, że o Paulinie będzie bardzo głośno, życzę jej sukcesów, z całego serca.
Ta powieść, jest niezwykle wciągająca, w trakcie czytania bardzo przeżywałam opisane sceny. Współczułam bohaterom, zastanawiałam się jak ja bym postąpiła na ich miejscu. Czyta się bardzo szybko, gdyż czytelnik stale kierowany ciekawością przekręca kolejne kartki niezauważenie.
Choć praktycznie cała powieść skupia się na rozterkach głównej bohaterki, nie zabrakło też innych wątków - relacje rodzinne, przyjaźń, złamane serce.
Podziwiałam Pawła za cierpliwość, to cudowny chłopak, wrażliwy, romantyczny, pokazał jak bardzo zależy mu na Alicji. Żal mi go było, bardzo go polubiłam.
Jednocześnie szkoda mi też Kamila. Ala zdecydowanie zbyt długo zwlekała z decyzją , oszukiwała go. On mimo wszystko nie zasłużył na takie traktowanie.
Bardzo podobała mi się postać mamy Pawła, cudowna kobieta, ciepła, mimo iż nadopiekuńcza, nie sposób jej nie kochać.
Magda - przyjaciółka Alicji, zaskoczyła mnie bardzo swoim zachowaniem. Jej postawa dała mi do myślenia -czy prawdziwa przyjaźń istnieje? Warto ufać bezgranicznie, czy jednak powinno się mieć to zaufanie ograniczone? Czy musimy się obawiać wykorzystania, zdrady ze strony przyjaciela?
Po lekturze tej książki utwierdziłam się w przekonaniu, że należy dbać o związek, spędzać z ukochaną osobą czas, dzielić codzienność , być obok kiedy siebie potrzebujemy . Zaniedbywany człowiek łatwo może ulec zauroczeniu inną osobą, która okaże większe zainteresowanie.
Prawdziwa miłość jest piękna, silna, gotowa do poświęceń, warto o nią walczyć, ale pamiętajmy też by dbać o nią, pielęgnować ją.
Ta książka wywołała we mnie wiele emocji, ostatnie strony czytałam z zapartym tchem, aż w końcu popłakałam się. Długo nie mogłam dojść do siebie, zebrać myśli i wrócić do mojego rzeczywistego świata. Ta historia nadal siedzi mi w głowie i jestem ciekawa co dalej, z niecierpliwością wypatruję kontynuacji, gdyż są jeszcze wątki warte rozwinięcia .Czuję że jeszcze wiele mocnych wrażeń na nas czeka.
Na pewno znacie taką bajkę Aleksandra Fredry:
„Osiołkowi w żłoby dano,
W jeden owies, w drugi siano.”?
Uchem strzyże, głową kręci.
I to pachnie, i to nęci.”
Tak właśnie jest z bohaterką książki pt.: „Zawsze tylko ty”
Historia jest przewidywalna, bez zaskakujących epizodów i zwrotów akcji. Książka zmęczyła mnie swoim stylem, gdyż autorka wciąż krąży wokół tego samego dylematu, czyli podjęcia decyzji przez główną bohaterkę, która roztrząsa ten problem z samą sobą, z przyjaciółką, Pawłem i rodzicami. Zbyt często stosuje te same zwroty, tematy rozmów, czynności a za mało eksponuje emocjonalną stronę historii.
Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/03/725-zawsze-tylko-ty.html
Miłość to uczucie, którego nie jesteśmy w stanie określić. Przyprawia nas o zawrót głowy, pozwala wznieść się ponad chmury. Niestety, czasem mylimy ją z przyzwyczajeniem, gdzie zamiast pozytywnych uczuć jesteśmy ranieni... Alicja, główna bohaterka powieści "Zawsze tylko Ty" staje przed podobnym dylematem. Ma narzeczonego, z którym nie wiedzie jej się dobrze. Przez przypadek poznaje Pawła, który zawraca jej w głowie. Czy może wyjść z tego coś dobrego?
"Zawsze tylko Ty" to debiut literacki młodej autorki, Pauliny Bondaruk. Historia porusza temat miłości i przyjaźni. Czytelnik zagłębiając się w lekturę, staje przed pytaniem "Czy prawdziwa miłość zdarza się tylko raz w życiu?", na które umiejętnie w treści odpowiada autorka. Przedstawia ona różne rodzaje uczuć, wplątując w historię wątki poboczne, nawiązujące do przeszłości bohaterów. Cała opowieść napisana została przyjemnym stylem, językiem prostym w odbiorze. Lektura upływa niezmiernie szybko. Choć nie wywołuje większych emocji, jest godna przeczytania. Na plus także wpływa fakt, że jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.
Historia ta, zasługuje moim zdaniem na ocenę 7,5/10. Jest kilka rzeczy, które poprawiłabym w treści, ale jak na debiut napisana została naprawdę dobrze. Na obniżenie mojej oceny wpłynęło m.in. zachowanie Alicji, gdzie całą powieść była niezdecydowana. Przez 400 stron było to w pewnym momencie irytujące. Wyglądało to trochę na rozciąganie akcji, aby tylko przedłużyć książkę... Poza tym nie mam zastrzeżeń.
Alicja, młoda studentka psychologii, od czterech lat jest zaręczona z Kamilem. Dziewczyna coraz częściej zaczyna jednak dostrzegać, że w ich związku coś się psuje - ukochany nie poświęca jej już tyle czasu i uwagi, co kiedyś, przez co oboje zaczynają się od siebie oddalać. Sytuację komplikuje fakt, że w życiu Alicji nagle pojawia się nowy mężczyzna. Paweł, przystojny i inteligentny kolega z uczelni, bardzo szybko staje się dla niej kimś znacznie więcej niż zwykłym znajomym ze studiów. Nieuchronnie zbliża się moment, w którym nie da się już dłużej uciekać przez wyborem: serce czy rozum? Może okazać się, że będzie już za późno, by podjąć słuszną decyzję…
"(...) kocha się w życiu tylko raz, potem się już tylko porównuje."
Miłość to uczucie, którego każdy z nas chciałby choć raz w życiu zaznać, kochać i być kochanym prawdziwie. Podczas lektury zastanawiamy się, czy pierwsza miłość jest uczuciem na zawsze? A może można kochać wiele razy? Miłość często wymaga od nas poświęceń. Czasem trzeba wybrać, czy iść za głosem serca, a może pozostać w związku ze względu na czas, jaki spędziliśmy u boku drugiej osoby? Przed takim dylematem staje Alicja.
A jeśli już jesteśmy przy Alicji, to jej postać została ciekawie skonstruowana. To dziewczyna, która tak naprawdę nigdy nie stawiała siebie na pierwszym miejscu. Myślała o innych, o tym, co powiedzą znajomi i rodzice. Momentami nie rozumiałam jej zachowania i miałam wrażenie, że chciałaby Pawła, a z drugiej strony pozostawiała sobie Kamila w obwodzie na wypadek, gdyby jednak coś nie wyszło z nowym facetem. A przecież studiuje psychologię i powinna w jakiś sposób lepiej radzić sobie w tym aspekcie, prawda? Czy w końcu będzie potrafiła i czy zdąży zawalczyć o siebie i miłość? Tego nie mogę Wam zdradzić. Przygotujcie się na spore emocje oraz zaskakujące sytuacje i zdarzenia.
"Musiała w końcu podjąć decyzję, ponieważ to podwójne życie doprowadzało ją do załamania. Nie było wcale tak kolorowo jak w filmach - w dzień jesteś z jednym, a w nocy z drugim. W prawdziwym życiu to nie było takie proste i oczywiste."
Z kolei Paweł również jak dla mnie był niezdecydowany, nie potrafił jasno się określić. Co prawda przeżył miłosny zawód, ale facet powinien umieć pokazać, czy zależy mu na kobiecie oraz jasno posrawić sprawę odnośnie tego, czy ma jakieś szanse u Ali. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo go polubiłam.
I jest jeszcze postać Kamila, który nie wzbudził we mnie sympatii. Był zimny, myślał tylko o sobie i swoich potrzebach. Nie podobał mi się jego charakter i to, w jaki sposób traktował Alicję. Zabrakło mi jedynie szerszego spojrzenia na całą sytuację z jego perspektywy.
Paulina Bondaruk nie epatuje scenami miłosnymi, dlatego brak tego elementu wyróżnia tę książkę w gąszczu innych. Niewątpliwą zaletą książki jest też całe mnóstwo dialogów na temat uczuć, wątpliwości, rozterek bohaterów. Nie ma to niczego niepotrzebnego, a styl autorki jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze.
"Zawsze tylko ty" to życiowa powieść o szukaniu miłości i szczęścia, relacjach w związku, zazdrości, pochopnych decyzjach. Bardzo udany debiut, jestem ciekawa, co jeszcze czeka na Alicję, Pawła i Kamila. Czy z Kamilem to już tylko przywiązanie, a może jeszcze miłość? Sprawdźcie!
Przeczytane:2021-09-13, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Ogółnie mi książka nie przypadła.. Ale na pewno znajdzie swoich czytelników.. :)