Zapach bzów. Saga dworska. Tom I


Tom 1 cyklu Saga dworska
Ocena: 5 (9 głosów)

Czasami los wiedzie do miłości krętymi ścieżkami.

Dominik jest młodszym synem zamożnego właściciela dworu. Ma jednak poczucie, że życie jest wobec niego niesprawiedliwe. Majątek ma przejść w ręce starszego brata, który właśnie przygotowuje się do ślubu. Dominik także chciałby odgrywać w rodzinie ważną rolę, ale to mało prawdopodobne. Dla młodszych synów taka ścieżka nie jest bowiem przewidziana.

Julianna również urodziła się w szlacheckiej rodzinie. Los obdarował ją urodą i mądrością. Jest jedynaczką, tym bardziej chętnych do jej ręki nie brakuje. Znajome dziewczęta jej zazdroszczą, ale ona marzy o czymś innym. Pragnie pomagać ludziom, leczyć ich, tak jak robiła to jej babcia. Jednak dziewczyna ze szlacheckiej rodziny nie może zostać zielarką. Musi poślubić kogoś odpowiedniego, a potem żyć w ciasnym gorsecie konwenansów, które zapewnią jej społeczne poważanie. Konwenansów, od których Julianna bardzo chciałaby się uwolnić.

Wydaje się, że losy tych dwojga są przesądzone. Mimo to, życie spełni marzenia Julianny i Dominika. Zrobi to jednak po swojemu i poprowadzi ich trudną drogą.

Saga dworska to opowieść o życiu w dziewiętnastowiecznym szlacheckim dworku oraz miłości, która pojawiła się w najmniej oczekiwanych okolicznościach. Inne czasy, stroje, obyczaje i wyzwania. Jednak marzenia o prawdziwej miłości wciąż takie same.

Krystyna Mirek

Pisarka, mama czwórki dzieci, miłośniczka kwiatów i ogrodów. Absolwentka polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przez wiele lat pracowała w szkole, ucząc języka polskiego i niemieckiego. Od kilku lat zajmuje się pisaniem książek (wydała ich już kilkadziesiąt). Powieści jej autorstwa są mocno osadzone w realiach życia, nie brakuje w nich zmagań z przeciwnościami losu, ale są też pełne ciepła, energii oraz optymizmu.

Informacje dodatkowe o Zapach bzów. Saga dworska. Tom I:

Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381323314
Liczba stron: 310

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Zapach bzów. Saga dworska. Tom I

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zapach bzów. Saga dworska. Tom I - opinie o książce

Avatar użytkownika - asiaczytasia
asiaczytasia
Przeczytane:2023-06-18, Ocena: 3, Przeczytałam,

W pewnym sensie obowiązek wobec rodu zdefiniował ich oboje. Julianna miała zostać żoną i matką. Jest jedyną dziedziczką szlacheckiego dworu, więc wielu „ostrzy ząbki” na jej posag. Natomiast jej małżeństwo nie interesuje. Pragnie być zielarką i nieść pomoc ubogim. Do tego babcia wkłada jej do głowy „brednie” o miłości. U Dominika wygląda to inaczej, bo nie jest dziedzicem. To na jego bracie skupia się uwaga wszystkich. Jednak nieopatrznie wypowiedziane życzenie, czy też ludzka zawiść sprawiają, że rola Dominika się zmienia. Czy majątek trafi w jego ręce?

„Zapach bzów” to powieść romantyczno-obyczajowa osadzona w XIX wieku. Fabuła jest dość prosta, co możemy uznać za wadę lub zaletę. Krystyna Mirek skupia się na dwójce głównych bohaterów, dzięki czemu są doskonale wykreowani. Chyba trochę więcej uwagi poświęciła Juliannie – albo wokół niej więcej się dzieje – bo wydaje mi się wyrazistsza i ważniejsza. Niemniej obie linie fabularne są prowadzone i rozwijane równolegle, a autorka poświęca im maksimum uwagi, raczej nie rozwija wątków pobocznych.

Julianna i Dominik to tacy bohaterowie, których czytelnicy lubią, szczególnie postać kobieca. Mówimy o czasach, kiedy zadaniem kobiety było dbać o dom, kiedy opiekunowie (a potem mąż) decydują o jej losie, kiedy nie powinna mieć ona marzeń. A Julianna ma marzenia i bardzo mocno dąży do ich realizacji, a my jej w tym buncie kibicujemy, a przy okazji krytykujemy minione czasy. Dominika chyba też mogę określić mianem marzyciela, chociaż jego pragnienia wydają się naiwne, oderwane od rzeczywistości, a nawet egoistyczne. Jednak mężczyzna dostaje lekcje życia, którą z pokorą przyjmuje, więc z sympatią obserwujemy, jak dojrzewa.

„Zapach bzów” to powieść, która może się spodobać dużej grupie czytników. Ja mówię o nich ”urlopowe”. Są bezpieczne, relaksujące. Krystyna Mirek zadbała, żeby co jakiś czas ożywić fabułę jakimś problemem czy „aferką”, ale też pilnuje, żeby nie było zbyt burzliwie. Także czytelnik jest zaintrygowany, gdzie autorka zaprowadzi swoich bohaterów, ale za mocno się nie zdenerwuje. Do tego główne postacie wzbudzają sympatię. Ja muszę przyznać, że (w tej chwili) oczekuję od literatury czegoś innego. Ta książka jest dla mnie za prosta, za spokojna, zbyt przewidywalna. A przede wszystkim zabrakło mi szerszego kontekstu społecznego. Niemniej mój gust to wyłącznie mój gust i obiektywnie patrząc jestem przekonana, że ten cykl będzie miał (albo już ma) rzeszę fanów.

Link do opinii

Dominik jest synem dziedzica, właściciela dworu. Jego rodzice są dobrymi, dbającymi o podwładnych ludźmi, dlatego wszystko działa sprawnie, a nikt nie chodzi głodny. Jedynym zmartwieniem, jakie ma młody mężczyzna, to fakt, że nie jest tym najstarszym. To jego brat odziedziczy wszystko, to on jest kolejnym dziedzicem, on ma przywileje, a na dodatek on wychodzi za mąż za kobietę, którą to Dominik pragnie zobaczyć u swego boku. Na dodatek w dzień ślubu, na który wszyscy czekali (nie licząc jego), musi uganiać się za koniem, który się zerwał. Wcale nie ma na to ochoty, chociaż wtedy jeszcze nie wie, że to go uratuje. Jego rodzice zostają zdradzeni, a cała jego rodzina ginie. Dominik zostaje sam, bez nazwiska, domu, perspektyw, za to z bólem w sercu i tylko dzięki przyjacielowi nie wraca, aby sprawdzić, co dzieje się w posiadłości tylko ucieka. Przed nim zupełnie inne życie, o ile nie zostanie złapany. Czy mu się uda? Czy sobie poradzi?
Julianna jest jedynaczką, piękną i mądrą, a na dodatek pochodzącą ze szlacheckiej rodziny. Do jej ręki jest wiele kandydatów, w końcu odziedziczy wszystko po rodzicach, jednak ona nie zamierza z nikim się wiązać. Chciałaby jak jej prababcia leczyć ludzi, chociaż wie, że to nie będzie proste. Starsza kobieta mieszka samotnie w lesie, z jednej strony nazywana czarownicą i wyklęta z rodziny, z drugiej, kiedy dzieje się coś złego, kiedy ktoś choruje, to do niej biegną. Julianna jako jedyna z rodziny utrzymuje z nią kontakt, bardzo ją kocha, a ze względu na jej wiek, coraz bardziej się o nią martwi. Nadchodzi jednak moment, w którym będzie musiała dokonać niełatwego wyboru, ojciec mocno się zadłużył i to od niej zaczynają zależeć losy rodziny. Jaką decyzję podejmie?
Drogi Julianny i Dominika w pewnym momencie się przecinają. Kiedy? Co takiego doprowadzi do ich spotkania? Jak się potoczą ich dalsze losy?

Tego dnia, kiedy sięgnęłam po tę książkę, zdążyłam przeczytać już inną. Chciałam tylko tak z 100 stron, aby zobaczyć, co w niej się dzieje. To była noc pełna czytania, z małą ilością snu. Nie mogłam się oderwać, nie mogłam jej odłożyć choćby na chwilę, tak bardzo mi się podobała.
Historia w książce dzieje się w dziewiętnastym wieku, kiedy życie wyglądało zupełnie inaczej. Ludzie mieli inne obowiązki, inne plany, inne stroje, inaczej spędzali czas wolny. Jednak jedno się nie zmieniło – pragnęli kochać i być kochani, chociaż często były zawierane z zupełnie innych powodów.
W książce znalazłam historię dwójki ludzi, którzy wywodzą się z wysokich sfer, jednak ich życie nie układa się idealnie. Podczas czytania czułam wiele emocji. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły zaskoczyć.

Głównymi bohaterami są Julianna i Dominik. Mamy też wielu drugoplanowych bohaterów, którzy wiele do historii wnoszą i są postaciami dość ciekawymi.
Julianna to kobieta, która potrafi zniknąć niezauważona, co wcale nie jest takie proste przy służbie. Ma wielkie serce, pomaga innym, leczy ich wraz z babcią, wynosi jedzenie, aby choć trochę nakarmić głodujących. Zdecydowanie ją polubiłam.
Dominik nie jest bohaterem, którego polubiłam od pierwszych stron. Początkowo wydawał się egoistyczny, myślący tylko o sobie. Jednak im dalej poznawałam historię, tym on stawał się inny. Mnie osobiście te zmiany w jego zachowaniu, toku myślenia na tyle się podobały, że w końcu mogłam stwierdzić, że go lubię.

„Zapach bzów” to książka, w której znalazłam świetną, pełną emocji historię. Mnie bardzo się podobała, nie mogłam się od niej oderwać i z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii
Avatar użytkownika - czarksiazek
czarksiazek
Przeczytane:2022-07-17,

 

"Dominik jest młodszym synem zamożnego właściciela dworu. Ma jednak poczucie, że życie jest wobec niego niesprawiedliwe.." gdyby wiedział co go czeka już za chwilę, jak los zadrwi z wypowiadanych w złości pragnień, spełniając je w najbardziej okrutny sposób..
"Julianna również urodziła się w szlacheckiej rodzinie. Los obdarował ją urodą i mądrością. Jest jedynaczką, tym bardziej chętnych do jej ręki nie brakuje." Ale dziewczyna ma inne plany na swoje życie. Pragnie iść w ślady swojej prababci i pomagać ludziom lecząc choroby ich ciała a co za tym idzie i duszy. A jeśli małżeństwo to tylko z miłości. Lecz sytuacja jej rodziców zmusza ją do podjęcia trudnej decyzji, która ma zaważyć na całym jej życiu..
Gdy już wydaje się, że los tych dwojga jest przesądzony, wtedy właśnie życie pokazuje jak w jednej chwili może wszystko ulec diametralnej zmianie i poprowadzić swoją drogą do marzeń, choć nie będzie to łatwa droga..

Po przeczytaniu tej cudownej książki czułam wielki niedosyt. To taka piękna, urzekająca opowieść, że aż trudno było mi pogodzić się z tym, że to już koniec i teraz muszę czekać na drugi tom. Autorka tak lekko i tak naturalnie wprowadza czytelnika w klimat XIXwiecznych realiów. Całą sobą czułam tę powieść, przeniknęła mnie do głębi i nie chciała wypuścić ze swoich ramion. Otuliła zapachem bzów, który jeszcze długo po zakończeniu roztaczał w mej pamięci swoją cudowną, tajemniczą woń..

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2022-06-23, Ocena: 5, Przeczytałem,

Dominik jest drugim synem zamożnego właściciela dworu i czuję, że życie jest wobec niego niesprawiedliwe, majątek rodziny ma przejść w ręce jego starszego brata Franciszka, który właśnie szykuje się do ślubu.
Julianna pochodzi ze szlacheckiej rodziny, jest ładną i mądrą jedynaczką, więc jest sporo chętnych do jej poślubienia. Młoda kobieta marzy jednak o pomaganiu ludziom, leczeniu ich, tak jak robiła to jej prababcia Antonina. Jednak takie zajęcie nie przystoi dziewczynie ze szlacheckiej rodziny. Jednak w życiu Dominiki i Julianny zachodzą duże i znaczące dla ich przyszłego życia zmiany. Cóż się wydarzy? Jak te zmiany wpłyną na ich decyzję?

Nie od dzisiaj wiadomo, że bardzo lubię twórczość autorki i nie jestem nawet w stanie już zliczyć, które to moje spotkanie z jej powieściami. Jedno jest pewne, Pani Krystyna potrafi za każdym razem mnie zaskoczyć swoją pomysłowością na fabułę i kreacją bohaterów, w tym przypadku oczywiście też tak było. Powieści autorki w moim przypadku po prostu same się czytają, bardzo się wciągnęłam w historię Dominika i Julianny, nawet nie wiem kiedy a już czytałam ostatnie zdania "Zapachu bzów". Muszę wspomnieć, że w środku oprócz tekstu znaleźć można kilka pięknych i urzekających ilustracji, myślę, że wyróżnia to tą powieść na tle innych. Historia ta przedstawiona jest oczami obojga bohaterów, praktycznie do samego końca śledzimy osobno ich losy, dopiero w ostatnich rozdziałach ich ścieżki się łączą. Takim sposobem możemy bardzo dobrze poznać obie postaci, dowiedzieć się co czują, myślą, jakie przeciwności losu są zmuszeni pokonać, a tych na ich drodze będzie naprawdę wiele oraz jakie emocje nimi przy tym targają. Oboje zaskarbili sobie moją sympatię już od pierwszych stron i ogromnie im kibicowałam, wiele osób z pewnością już dawno by się poddało doświadczając tego co główni bohaterowie, a w szczególności Dominik. Powieść osadzona w dziewiętnastym wieku, panowały tam wtedy zupełnie inne przekonania, poglądy, co da się z pewnością odczuć czytając książkę.
Autorka na przykładzie bohaterów pokazuje, że marzenia o prawdziwej miłości mogą się w każdej chwili ziścić, a najczęściej owa miłość pojawia się w najmniej spodziewanym momencie. Jestem szalenie ciekawa jak dalej potoczą się losy Dominika i Julianny, myślę, że bohaterowie jeszcze nie jednym mnie zaskoczą. Polecam! Moja ocena 9/10.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkowa_patryc
ksiazkowa_patryc
Przeczytane:2024-02-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytane,

Historia obsadzona w XIX wieku w szlacheckich dworach, gdzie był podział na panów i służbę, gdzie kobieta była własnością mężczyzny, gdzie żyje się według obyczajów i konwenansów. 

Dominik jak to bywa wśród rodzeństwa zazdrości bratu tego, że wszystko skupia się na nim. To brat będzie zarządzać majątkiem, pełnić ważną funkcję w społeczeństwie, żeni się z kobietą do której wzdycha Dominik. Nie liczy się wiedza by rządzić rodzinnym majątek, ale kolejność urodzenia. Dominik jest tym drugim. Zazdrość nie wyklucza miłości braterskiej.

Julianna jest w innej sytuacji. Bo jako kobieta jej zadaniem jest wyjść za mąż, urodzić następców, ładnie wyglądać i zarządzać domem. Spełnić oczekiwania rodziny i społeczeństwa, a nie dążyć do tego by jej pragnienie leczenia ludzi się ziściło.

Julianna i Dominik żyją w czasach gdy żyje się według wytyczonych konwenansów, ale niezależnie od tego los może ich poprowadzić inną ścieżką. Nie zawsze łatwą.

Bardzo świetnie napisana powieść, bohaterowie których polubiłam. Ale przede wszystkim książka pomimo swojego "spokoju" ma w sobie magię tamtych czasów, że z przyjemnością ją się czyta. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zoja
Zoja
Przeczytane:2022-10-31, Ocena: 6, Przeczytałam,

Książka Zapach bzów była na tyle ciekawa, że z chęcią czekałam na dalsze losy bohaterów.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Stenka
Stenka
Przeczytane:2022-09-21, Ocena: 4, Przeczytałam, wyzwania czytelnicze 2022,

Akcja powieści dzieje się w XIX wieku. "Bieda zaglądała wszędzie, konsekwencje sytuacji polskiego narodu również, choć oczywiście we dworze miały inną twarz niż w chłopskich chatach. Nie głodu, chorób i zimna, lecz ograniczeń stylu życia, możliwości i perspektyw dla kolejnych pokoleń." Dwie osobliwe historie głównych bohaterów, Julianny i Dominika. On szlachcic, który musiał uciekać z dworu i udawać parobka, aby ocalić życie. Ona jedynaczka, córka mało gospodarnego szlachcica, zmuszana do małżeństwa, aby poprawić sytuację materialną dworu. "Matka widziała tylko jedno lekarstwo: wydać dobrze córkę za mąż." Czy ich drogi się spotkają? Można się tego dowiedzieć z pierwszego tomu Sagi dworskiej. Wciągająca fabuła. Już nie mogę się doczekać natępnego tomu, aby poznać dalsze perypetie życiowe Jlianny i Dominika.

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2022-07-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2022,

Dominik jest młodszym synem zamożnego właściciela dworu. Ma jednak poczucie, że życie jest wobec niego niesprawiedliwe. Majątek ma przejść w ręce starszego brata, który właśnie przygotowuje się do ślubu. Dominik także chciałby odgrywać w rodzinie ważną rolę, ale to mało prawdopodobne. Dla młodszych synów taka ścieżka nie jest bowiem przewidziana.

Julianna również urodziła się w szlacheckiej rodzinie. Los obdarował ją urodą i mądrością. Jest jedynaczką, tym bardziej chętnych do jej ręki nie brakuje. Znajome dziewczęta jej zazdroszczą, ale ona marzy o czymś innym. Pragnie pomagać ludziom, leczyć ich, tak jak robiła to jej babcia. Jednak dziewczyna ze szlacheckiej rodziny nie może zostać zielarką. Musi poślubić kogoś odpowiedniego, a potem żyć w ciasnym gorsecie konwenansów, które zapewnią jej społeczne poważanie. Konwenansów, od których Julianna bardzo chciałaby się uwolnić.

Wydaje się, że losy tych dwojga są przesądzone. Mimo to, życie spełni marzenia Julianny i Dominika. Zrobi to jednak po swojemu i poprowadzi ich trudną drogą.

Link do opinii
Inne książki autora
Skok na milion
Krystyna Mirek0
Okładka ksiązki - Skok na milion

W pewien mroźny zimowy poranek umiera wujek Maurycy. Oczekująca na spadek rodzina bez względu na plany i odległość natychmiast rusza w drogę. Uczcić, rzecz...

Zielona Gwiazdka
Krystyna Mirek0
Okładka ksiązki - Zielona Gwiazdka

Najpiękniejsze święta są podobno w górach. Nawet jeśli Gwiazdka zapowiada się zielona i wciąż nie spadł ani jeden płatek śniegu. Zanim jednak nadejdzie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy