Zakochane Zakopane
Agnieszka Krawczyk, Krystyna Mirek , Anna H. Niemczynow, Magda Stachula, Anna Szczypczyńska, Karolina Wilczyńska, Magdalena Witkiewicz

Autorki wykorzystały okres Świąt Bożego Narodzenia do omówienia problemów, które mogą dotyczyć każdego z nas. Dla niektórych święta są okresem, kiedy dopada ich tak zwana 'chandra' i wtedy zdają sobie sprawę, że czegoś im w życiu brakuje, a może coś trzeba w końcu w nim zmienić. To właśnie ona dopada naszych bohaterów. A Zakopane dało im szansę, żeby się z niej wyleczyli. Nie miałam wcześniej styczności z antologią, więc nie do końca wiedziałam czego się spodziewać, ale niesamowicie mi się spodobała ta różnorodność. Każdy z bohaterów wywodził się z różnego środowiska. Byli bardziej zamożni i ci mniej, całe rodziny i pojedyncze osoby. Nigdy też wcześniej nie poznałam twórczości autorek, więc dla mnie przejście przez  te siedem opowiadań było świetną przygodą. Miałam okazję zobaczyć jak bardzo różni się ich styl pisania. To dało mi również szansę na znalezienia swojego ulubieńca wśród tych siedmiu opowiadań. Najbardziej urzekło mnie opowiadanie drugie "Wymarzony upominek" autorstwa Krystyny Mirek. Został tam przedstawiony kontrast pomiędzy dwoma rodzinami. Jedna z tych rodzin wygrała konkurs i ma szansę spędzić cudowne święta w Zakopane. Nie potrzebowali zbyt wiele do szczęścia, jedynie siebie nawzajem. Druga rodzina była na tyle zamożna, że sama sobie zafundowała wyjazd do kurortu. Mieli pieniądze, ale brakowało im szczęścia i miłości. Pozostałe opowiadania nadal były utrzymane na poziomie, a przedstawione losy bohaterów były bardzo życiowe. Chociażby losy pewnego małżeństwa, któremu od dawna się nie układa. Wyjazd do Zakopanego daje im szansę na pojednanie się i zrozumienie swoich potrzeb. Nie tylko im ten magiczny kurort dał kolejną szansę. Jedni zrozumieli tam, że nie muszą udawać, aby się komuś spodobać. Drudzy znaleźli tam szansę na przebaczenie, a jeszcze inni zrozumieli, że czasami zwykła rozmowa jest w stanie wszystko naprawić. Książka kończy się w niezwykle cudowny sposób. W ostatnim fragmencie zostają zgromadzeni wszyscy bohaterowie i mamy szansę zobaczyć jak tygodniowy pobyt w Zakopane wpłynął na ich dotychczasowe życiowe. Może świąteczne cuda się zdarzają. 

"Zakochane Zakopane" to rozkoszna, lekka i przyjemna lektura, pełna pięknych chwil z cudowną fabułą, która wprowadzi cię w świąteczny/zimowy nastrój.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

„Zakochane Zakopane” to zbiór opowiadań o tematyce zimowo-świątecznej, oczywiście – z miłością w roli głównej. Jak zwykle w przypadku zbioru opowiadań różnych autorów, różny jest poziom tych historii – niektóre są zabawne, zaskakujące ciekawe i wciągające, a niektóre (przyznaję: większość) przewidywalne, szablonowe i nudnawe. Jednak ogólnie moja ocena tego tomu nie jest zła – dosyć miło spędziłam czas, choć chwilami zżymałam się na zbytnie uproszczenia i przewidywalność. No ale w końcu to ma być książka z optymistycznym przesłaniem, więc nie ma się co czepiać. Przede wszystkim spodobał mi się pomysł, bo choć jest to zbiór opowiadań napisanych przez siedem różnych autorek, to wszystkie łączy miejsce akcji: luksusowa Willa pod Jodłami, w której bohaterowie spędzają czas między Świętami a Nowym Rokiem. Widzimy to samo miejsce z punktu widzenia różnych osób, które wzięły udział w konkursie i wygrały tygodniowy pobyt dla zakochanych – i w każdym przypadku okazuje się ono inne. Do kupienia książki zachęciła mnie okładka – drewniany pensjonat na tle zaśnieżonego miasteczka położonego w górach daje nadzieję na optymistyczne, pogodne historie z Tatrami w tle. Bardzo podobało mi się pierwsze opowiadanie –„Małe kłamstwa” Agnieszki Krawczyk, którego bohaterką jest „ubarwiająca rzeczywistość” Majka: bohaterka denerwująca, ale w sumie historia dość zabawna i nie grozi podwyższeniem poziomu cukru we krwi 😊 Wciągnęła mnie także historia opowiedziana przez Magdę Stachulę – bo nie była przesłodzona, bo zaintrygowała mnie pierwszoosobowa narracja i niebanalna bohaterka – choć nieco rozczarowało mnie zakończenie… Najmniej podobał mi się natomiast „Łańcuszek Couego” Anny H. Niemczynow , bo był zbyt „wydumany”: czułam, jakbym czytała zbiór złotych myśli, moralizatorstwa, dobrych rad i frazesów w stylu „uśmiechaj się, a świat uśmiechnie się do ciebie”. Ale myślę, że ktoś bardziej romantyczny i uduchowiony niż ja może się tym opowiadaniem zachwycić… W sumie jest w tej książce wszystko, czego można oczekiwać, patrząc na okładkę i tytuł: prawdziwa zima, padający z nieba śnieg, romantyczna sceneria, miłość w zimowej stolicy Polski, zatłoczone Krupówki, zakorkowana Zakopianka, oscypki, ośnieżone górskie stoki i nastrój tego niezwykłego miejsca, który sprawia, że wszystkie problemy rozwiązują się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki (jak dla mnie – zbyt nienaturalnie, szybko i prosto). Są cuda i wybaczenie win, są zakochania od pierwszego wejrzenia, są odkrycia, że rodzina jest najważniejsza i że pieniądze szczęścia nie dają. Niektóre zbyt oczywiste i przewidywalne, inne wciągające i ciekawe. Jak dla mnie całość daje wrażenie trochę zbyt przesłodzone, ale jak na tę porę roku, jaką mamy – do zniesienia 😊 Chociaż przyznam, że spodziewałam się, że będzie w tej książce trochę więcej gór, a mniej ckliwości (góry pojawiają się oczywiście w tle każdego z opowiadań – bo nie da się pisać o Zakopanem, nie wspominając o Tatrach. Nieco więcej daje nam ich obrazów Karolina Wilczyńska i Agnieszka Krawczyk)… Myślę, że „Zakochane Zakopane” spodoba się miłośniczkom romantycznych historii, a także powieści obyczajowych. I wszystkim, którzy chcą poczytać o cudach, jakie dzieją się w nas i wokół nas pod wpływem pięknej zimowej scenerii. Dobra reklama dla Zakopanego 😊

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Piękna książka. Historie przedstawione pokazują jak różny jest ten świat i mimo, że łączyły się te opowieści to tak czy inaczej każda para była inna. Każdy ma swoją księgę życia, ale ta księga przecina się z innymi i właśnie autorki pięknie to opisały. Polecam, dużo dawka optymizmu.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Siedem krótkich w formie opowiadań. Świątecznie, miło, i przytulnie. W Willi Pod Jodłami, w samym centrum zakopiańskiego rozgardiaszu. Młodsi, starsi, górale, korposzczury. Zakochani pierwszy raz lub ponownie próbujący odnaleźć uczucie miłości w swoim życiu, otoczeniu. Z przymusu, z chęci ucieczki od codziennych zmartwień - wszyscy bohaterzy biorący udział w konkursie Zakochane Zakopane na długo zapamiętają ów magiczny splot wydarzeń, jakie miały miejsce w ich życiu po ogłoszeniu szczęśliwych laureatów.

Książka, którą czyta się  szybko i przyjemnie, lecz do której nie wróci się  już nigdy.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Siedem opowiadań, których bohaterów łączy jedno - wygrany pobyt w Zakopanem. Pobyt wypada od drugiego dnia świąt do Nowego Roku i jest to czas, w którym Zakopane prezentuje się najpiękniej. Zaśnieżone ulice, bogate świąteczne dekoracje, góralski klimat, długie noce pod gwiaździstym niebem... W tych jakże pięknych okolicznościach poznajemy gromadkę zupełnie różnych bohaterów. Mamy ludzi samotnych, jak i całe rodziny. Mamy biednych i bogatych. Romantycznych i praktycznych. Dobrych i mniej dobrych. Dla każdej z tej osób pobyt w Zakopanem oznacza zupełnie coś innego i każda z tych osób wróci z niego zupełnie odmieniona (nawet jeśli się tego w ogóle nie spodziewa). 

"Zakochane Zakopane" to przyjemna odskocznia na zimowe wieczory, a że jest zbiór opowiadań to nie musimy wszystkiego czytać na raz. :) Polecam delektowanie się nimi jak najlepszymi czekoladkami! 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Kolejna książka zawierająca opowiadania (tym razem siedem) napisane z myślą o świętach przez znanych autorów. Tytuł zdradza, że akcja dzieje się w zimowej stolicy Polski. Osoby, które wygrały konkurs spotykają się w Willi pod Jodłami. Niektórzy szukają miłości, inni chcą ją odkurzyć, a jeszcze inni bronią się przed tym uczuciem. Jednak koniec końców wszyscy w ten wyjątkowy, świąteczno-noworoczny czas znajdują to coś. Po prostu magia!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Jestem pod wrażeniem, o dziwo wszystkie opowiadania bardzo mi się podobały. Każde jest inne, ale wszystkie nie dadzą o sobie zaapomnieć przez długi czas. A wszystkie z nich łączy...miłość ( ta spełniona, niespełniona, wyczekiwana, nieoczekiwana). Na prawdę warto przeczytać niniejszą książkę. 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)