Zaginięcie


Tom 2 cyklu Joanna Chyłka
Ocena: 5.21 (78 głosów)

Trzyletnia dziewczynka znika bez śladu z domku letniskowego bogatych rodziców. Alarm przez całą noc był włączony, a okna i drzwi zamknięte. Śledczy nie odnajdują żadnych poszlak świadczących o porwaniu i podejrzewają, że dziecko nie żyje.

Doświadczona prawniczka, Joanna Chyłka, i jej początkujący podopieczny, Kordian Oryński, podejmują się obrony małżeństwa, któremu prokuratura stawia zarzut zabójstwa. Proces ma charakter poszlakowy, mimo to wszystko zdaje się wskazywać na winę rodziców – wszak gdy wyeliminuje się to, co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, musi być prawdą…

Informacje dodatkowe o Zaginięcie:

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2015-10-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788379762996
Liczba stron: 512
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak

więcej

Kup książkę Zaginięcie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zaginięcie - opinie o książce

Joanna Chyłka odbiera w środku nocy telefon od starej znajomej, która prosi ją o pomoc. Ich dziecko zniknęło w niewyjaśnionych okolicznościach, a wszystkie poszlaki wskazują na to, że zostało zamordowane przez rodziców. Trzyletnia dziewczynka przepadła bez najmniejszego śladu. Nie ma ani dowodów zbrodni, ani ciała, ani dziewczynki. Trwają poszukiwania i rozpoczyna się proces, w którym Chyłka i Oryński podejmują się obrony. Nie jest to łatwa sprawa i oparta głównie na domniemaniach i poszlakach. Niemniej jednak prawnicy starają się zrobić wszystko, aby odkryć prawdę. Chyłka i Oryński na własną rękę starają się odnaleźć jakiekolwiek poszlaki, które mogłyby doprowadzić ich do dziewczynki, wciąż wierząc, że ona jednak żyje. Nie ma ciała, nie ma zbrodni. Rozmawiają z ludźmi mieszkającymi w okolicy i starają się zgromadzić jak najwięcej informacji o swoich klientach. Kolejne rozprawy coraz bardziej komplikują sytuację, a obrona zrozpaczonej matki i ojca po utracie córki przeradza się w walkę pomiędzy nimi, w której matka oskarża ojca dziewczynki o jej zamordowanie. Linia obrony legła w gruzach, a Awit, ojciec dziewczynki staje się klientem Chyłki i Oryńskiego. Żona zeznaje na jego niekorzyść, przyznając się do romansu z Białorusinem, który przebywał w okolicy, ale w dniu zaginięcia dziewczynki przepadł bez śladu. Niespójna całość i śmierć jednego ze świadków, który to rzekomo widział Awita, gdy szedł wzdłuż jeziora wraz z dziewczynką w noc, kiedy zaginęła. Jedynie zeznania żony obciążające Awita świadczą o jego winie. Ale czy jest to wystarczający dowód, aby skazać mężczyznę. Rewelacyjna, trzymająca w napięciu książka, w której nic nie jest tym, czym na początku się wydawało być. Wiele mylnych poszlak, które niejednokrotnie wprowadzają nas na mylny trop. Chyłka i Oryński i tym razem nie zawodzą, a dodatkowo między aplikantem i jego patronką dochodzi do dwuznacznych sytuacji, których jednak starają się uniknąć z uwagi na przepisy prawa, które takich relacji zabraniają, bynajmniej do momentu, gdy zachodzi między nimi stosunek patronka-aplikant. Genialna seria, którą zdecydowanie polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - RenKa76
RenKa76
Przeczytane:2017-10-08, Ocena: 2, Przeczytałam,

Sorry, ale po tej książce przestałam czytać Mroza. Cykl o Forście jeszcze przebrnęłam, Chyłka mnie pokonała. Nie lubię, nie będę...

Link do opinii
Avatar użytkownika - lokesh
lokesh
Przeczytane:2017-09-18,

 

Drugi tom cyklu jest slabszy od pierwszej czesci.Pewnie rowniez dlatego,ze od poczatku lektury mialem przekonanie,na czym mniej wiecej bedzie polegac opowiadana historia.Szkoda rowniez,ze Cormac pojawial sie rzadziej niz w "Kasacji".Jednak bohaterowie i styl opowisci sprawiaja,ze wystawiam mocna czworke.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kingaz86
kingaz86
Przeczytane:2017-04-25, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 w 2017 :),
Przepadłam z Chyłką i Zordonem Trzyletnia dziewczynka znika bez śladu z domku letniskowego bogatych rodziców. Alarm przez całą noc był włączony, a okna i drzwi zamknięte. Śledczy nie odnajdują żadnych poszlak świadczących o porwaniu i podejrzewają, że dziecko nie żyje. Doświadczona prawniczka, Joanna Chyłka, i jej początkujący podopieczny, Kordian Oryński, podejmują się obrony małżeństwa, któremu prokuratura stawia zarzut zabójstwa. Proces ma charakter poszlakowy, mimo to wszystko zdaje się wskazywać na winę rodziców - wszak gdy wyeliminuje się to, co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, musi być prawdą...
Link do opinii
Avatar użytkownika - Eli1605
Eli1605
Przeczytane:2017-03-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Temat trudny, zaginięcie lub jak się później okazało uprowadzenie trzyletniego dziecka. Misternie utkana intryga, akcja pełna zwrotów, nieszablonowe zachowania bohaterów. I zakończenie kończące prawdopodobnie karierę Chyłki, która miała nie lada dylemat: zachować milczenie i nie zdradzić klienta, czy obejść przepisy i uratować dziecko. Wybrała drugą wersję choć wiedziała, że konsekwencje będą dla niej poważne. I zadaję sobie pytanie, jak ja w takiej sytuacji bym postąpiła? Polecam
Link do opinii
Avatar użytkownika - bookmoorning
bookmoorning
Przeczytane:2017-03-03, Ocena: 5, Przeczytałam,
MROŹNY MISTRZ Po pierwszym tomie cyklu nie byłam w stanie jeszcze tego przyznać, ale teraz robię to bez dwóch zdań. Remigiusz Mróz zdecydowanie jest mistrzem kryminału, mistrzem książek z motywem prawniczym. Fabuła Zaginięcia przypadła mi nieco bardziej do gustu niż Kasacji. Tym razem Chyłka i Kordian rozwiązują sprawę zaginionej dziewczynki. Kto jest winny? Ojciec, matka, oboje? A może ktoś zupełnie inny? Sprawa jest całkowicie zagmatwana i w żaden sposób nie oczywista. Przeczytałam dopiero dwie książki autora, a już wiem, że przy tworzonych przez niego sprawach nawet nie mam co próbować rozwiązywać ich na własną rękę. Choćbym nie wiem jak się starała, nie ma mowy, żebym domyśliła się zakończenia, tego, jak było naprawdę. I to jest świetne, takie książki czyta się z największą przyjemnością. CHYŁKA CHYŁKA, LATA MI OD NIEJ ŻYŁKA Nie wiem czy ktoś pamięta, ale przy recenzji Kasacji pisałam, że nie za bardzo przypadła mi do gustu główna bohaterka - Joanna Chyłka. I niestety, w drugim tomie nie zmienia się to. Dalej jest dla mnie irytującą kobietą, wredną po cholerze, której niektórych tekstów nie mogę znieść. Na szczęście niechęć do tej postaci nie jest czymś, co sprawiłoby, że nie chciałabym czytać dalej książki czy całej serii. Jest świetną prawniczką i trzeba jej to przyznać. Kordian aka Zordon natomiast wzbudza moją sympatię. Jest mądry i ma naprawdę dobre pomysły, szybko się uczy i jestem pewna, że będzie z niego świetny prawnik. Aczkolwiek wciąż czuję niedosyt związany z jego postacią. Mam wrażenie, że nadal jest trochę niedoceniany, chociaż może to wrażenie bierze się stąd, że chciałabym więcej czytać o nim niż o Chyłce. W trakcie sprawy poznajemy też wiele innych bohaterów, którzy mają duży wpływ na fabułę. Angelika i Awit, których córka zaginęła, okazują się zupełnie inni, niż myślimy na początku. Postacie, które według nas są po naszej stronie, okazują się być wrogiem, co mocno zaskakuje. CO TU DUŻO MÓWIĆ... ... kto nie zaczął jeszcze swojej przygody z Remigiuszem Mrozem, niech raz dwa się za to zabiera, bo naprawdę warto. A coś czuję, że im dalej, tym lepiej, dlatego nie mogę doczekać się, aż przeczytam kolejne tomy. Interesujące sprawy, których przebiegu nie możemy przewidzieć, do tego duża dawka humoru i mamy naprawdę dobrą lekturę, o której szybko nie zapomnimy. A Mroza zdecydowanie można nazwać mistrzem w swoich fachu.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2017-02-21, 52 książki 2017,
Genialna, trzymająca w napięciu pełna zwrotów i akcji, które zaskoczą niejednego czytelnika!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Zuzaa16
Zuzaa16
Przeczytane:2017-02-17, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Lady_Mary
Lady_Mary
Przeczytane:2016-12-22, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki w 2016 roku :),
Kolejny tom przygód Chyłki i Zordona. Po przeczytaniu "Kasacji" nawet się nie wahałam przed sięgnięciem po tę pozycję. I nie żałuję! Mróz po raz kolejny pokazał swoje mistrzostwo.
Link do opinii
Avatar użytkownika - bachacz
bachacz
Przeczytane:2017-01-15, Ocena: 6, Przeczytałam, 40 książek w 2017,
Po "Kasacji" po prostu musiałam sięgnąć po kolejne części i nie żałowałam , zresztą na swój sukces mogę policzyć fakt, że do przeczytania serii skutecznie udało mi się nakłonić małżonka. "Zaginięcie" również wciąga, zaskakuje i wodzi nas czytelników za nosy. Kiedy wydaje się, że wiemy wszystko okazuje się jak bardzo się mylimy. Co prawda intuicja podpowiadała mi zakończenie, które miało miejsce w książce jednak drogi do niego prowadzące były tak kręte, że warto było towarzyszyć Chyłce i Zordonowi w rozwiązaniu tej sprawy, która wydawała się być bez rozwiązania. Autor nie tylko odkrywa przed nami niuanse naszego prawa i zasady rządzące w sądach ale też ubiera swoje książki w bardzo ciekawą akcję. Nie pozostaje mi nic innego jak sięgnięcie po kolejne tomy bo i główni bohaterowie budzą w nas całkiem pozytywne odczucia pomimo pozornej twardości jak i ich profesjonalizm daje nadzieję, że nawet w najtrudniejszym przypadku jest możliwa skuteczna obrona. Dzięki opisywanej obronie mecenasów treść książki również doskonale się broni .
Link do opinii
Avatar użytkownika - zksiazkawreku
zksiazkawreku
Przeczytane:2016-12-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2016,
http://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com/ _______________________________________________________________________ ,,Zaginięcie" to druga część cyklu o Joannie Chyłce. Remigiusz Mróz nie spoczął na laurach, po bardzo dobrej pierwszej części napisał znakomitą kontynuację, od której nie mogłam się oderwać! Tym razem Joanna Chyłka i Kordian Oryński podejmują się sprawy zaginionej, trzyletniej dziewczynki. Dziecko bez śladu zniknęło z domu letniskowego bogatych rodziców. Dodatkowo przez całą noc był włączony alarm, a wszystkie okna i drzwi pozamykane. Śledczy nie odnajdują żadnych śladów, które mogłyby świadczyć o porwaniu. Podejrzewają jednak, że dziewczynka nie żyje, a zarzut zabójstwa prokuratura stawia rodzicom dziecka. W ich obronie staje oczywiście nasz niezastąpiony duet w postaci Chyłki i Zordona. Proces ma charakter poszlakowy. Pomimo tego, wszystko wskazuje na winę rodziców. Nawet sami obrońcy są takiego samego zdania. Czy uda im się wybronić małżeństwo, kiedy to sami nie wierzą w ich niewinność? Największym atutem książki jest oczywiście fabuła. Mróz stworzył niezwykle oryginalną, skomplikowaną i wciągającą historię kryminalną, która nie jest tak oczywista jak może się na początku wydawać. Dopracował ją pod każdym względem, zwracając uwagę na najmniejsze detale. Wprowadził do niej również inne wątki kryminalne, które na końcu zgrabnie połączył w całość. Remigiusz Mróz doskonale wie, jak zatrzymać czytelnika przy książce. Wciągająca i trzymająca w napięciu historia sprawiła, że od książki nie mogłam się oderwać. Jest to spowodowane również ogromną ilością intryg w fabule, nieoczekiwanych zwrotów akcji i sprzecznych wskazówek, co powoduje, że książka ma ,,to coś". Ogromnym atutem jest także kreacja bohaterów, w której zakochałam się już gdy czytałam ,,Kasację". Uwielbiam ten duet! Chyłka nic się nie zmieniła. Nadal jest bezpośrednia, wygadana i ekstrawagancka, jej cięte riposty sprawiły, że nie raz wybuchnęłam śmiechem. Zordon również budzi sympatię, a razem z Joanną tworzą doskonały duet. W ,,Zaginięciu" zaczyna się zmieniać relacja między bohaterami. Nie jest już to tylko relacja patronka - aplikant. Kordian chce traktować Joannę jako kobietę, a sam chce być przez nią traktowany jako mężczyzna, potencjalny partner. Ten wątek, może jeszcze nie miłosny, wyszedł Mrozowi w 100%, czułam niezwykłą chemię między bohaterami. Co z tego wyniknie? Podsumowując, ,,Zaginięcie" to doskonała kontynuacja poprzedniej części. Mróz zaserwował nam niezwykłą historię, która ma drugie dno, a przy tym trzyma w napięciu do samego końca. Zdecydowanie polecam, a sama już niedługo sięgnę po kolejną część - ,,Rewizję".
Link do opinii
Avatar użytkownika - ewelinah
ewelinah
Przeczytane:2016-06-01, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2016,
Bardzo wciągająca i pełna zaskakujących zwrotów akcji książka. Czyta się ją jednym tchem. Nic nie jest takie jakby się wydawało. Bardzo podoba mi się styl pisania Remigiusza M. Nie ma tu zbędnych rozwleczonych opisów, tylko same konkrety. W ciekawy sposób ukazuje przebieg sprawy dot. zaginięcia dziewczynki i całej otoczki tworzonej przez Chyłkę i jej partnera.
Link do opinii
Avatar użytkownika - mag-maggie
mag-maggie
Przeczytane:2016-06-02, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Nawet lepsza od pierwszej z cyklu Chyłką w roli głównej. Jak zwykle zaskakujące zakończenie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - radeksc-wp
radeksc-wp
Przeczytane:2016-05-11, Ocena: 5, Przeczytałem, 26 książek 2016,
Po Kasacji jest wielki apetyt. Jest dobrze , ale nie genialnie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - justyna929
justyna929
Przeczytane:2016-05-16, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 ksiąkżki 2016,
Zaginięcie to trzymająca w napięciu powieść. Czytelnik przenika w świat wymyślony przez autora i ma wrażenie, że wszystko w książce jest prawdziwe. Rzadko zdarza się, żeby kontynuacja przyćmiła pierwszą część, jednak Zaginięcie bije na głowę Kasację. Jest zupełnie inne, zagadka ciekawsza i bardziej emocjonująca. Polecam wszystkim wielbicielom powieści sensacyjnych, gwarantuje wam, że Remigiusz Mróz was nie zawiedzie. http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/05/zaginea-trzyletnia-dziewczynka.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - nikolsosna
nikolsosna
Przeczytane:2016-02-27, Ocena: 4, Przeczytałem, 26 książek 2016,
4+ autor trzyma poziom, świetnie napisana książka tempo akcji cały czas na pełnych obrotach, czytasz i czytasz i nie możesz przestać http://nikolsosna.blogspot.com/2016/02/remigiusz-m-zaginiecie-relacja-live.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - lady_foe
lady_foe
Przeczytane:2016-03-03, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2016,
Kolejne spotkanie z Zordonem i Chyłką. Świetnie napisana, podkręcająca ciekawość historia zniknięcia córki biznesmena. Cięte riposty, żarty i aluzje dotyczące dzisiejszej społeczności są rewelacyjne. Sama sprawa skomplikowana, ale autor już wcześniej udowodnił nam, że potrafi zamieszać nam w głowach. Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Hitomi
Hitomi
Przeczytane:2016-01-28, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2016,
Ciąg dalszy przygód pani mecenas Chyłki i jej wiernego Zordona mnie nie zawiódł. Kolejna wciągająca sprawa, zaskakujące obroty akcji - czegóż chcieć więcej? Nie mogę się doczekać kolejnej sprawy tej dwójki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agnik66
agnik66
Przeczytane:2016-01-11, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016,
kingaczyta.blogspot.com Po "Kasacji" od razu zabrałam się za czytanie "Zaginięcia". Wręcz nie mogłam się doczekać lektury i tego, co tym razem autor mi zaserwuje. Nie ukrywam, że po tak udanym pierwszym tomie moje oczekiwania były naprawdę wysokie, a autor sam sobie wysoko ustawił poprzeczkę. Czy udało mu się ją przeskoczyć? Środek nocy. Joanna Chyłka odbiera telefon od swojej starej i niezbyt lubianej znajomej, która prosi ją o pomoc; trzyletnia córeczka Angeliki Szlezyngier znika z domu, w którym włączony był alarm. Dodatkowo brak śladów włamania wskazuje na winę rodziców Nikoli. Ci jednak twierdzą, że są niewinni. Sprawa wydaje się być z góry przegrana, ale Joanna Chyłka wraz z Kordianem Oryńskim postanawiają podjąć wyzwanie i stanąć w obronie małżeństwa. Drugi tom, nowa sprawa, ale Joanna Chyłka wciąż ta sama; nieustępliwa, chamska, przebojowa i kontrowersyjna. Kordian Oryński za to staje się coraz bardziej pewny siebie i zdecydowanie coraz lepiej pracuje mu się ze swoją patronką. W dalszym ciągu podtrzymuję to, co napisałam o "Kasacji"; ten duet zdecydowanie autorowi się udał, jest wyrazisty i stanowi mocną część serii, bo potrafi dostarczyć rozrywki i sprawia, że poboczny wątek jest równie ciekawy, co główny. Zdradzę też, że między nimi zaczyna coraz bardziej iskrzyć, ale co będzie dalej, to się dopiero okaże. Sprawa zaginięcia trzyletniej dziewczynki z domu zamkniętego na cztery spusty jest bardzo intrygująca. Od samego początku nie wiedziałam, co o niej myśleć, darowałam sobie wymyślanie własnych scenariuszy, bo i tak niczego mądrego bym pewnie nie wymyśliła. Cała sprawa z czasem staje się coraz bardziej zawiła, żeby na końcu całkowicie zaskoczyć. Gdy już myślałam, że dostałam rozwiązanie, wszystko wywróciło się o 180 stopni. Zakończenie, tak jak i w "Kasacji", jest trochę przekombinowane, ale jako że czuję sympatię do pana Mroza, to przymykam oko. Za to jestem strasznie ciekawa, jak potoczą się dalsze losy bohaterów. A tak swoją drogą, kończenie w takim momencie jest zwyczajnym znęcaniem się nad czytelnikiem. Muszę jeszcze wspomnieć o jednym wydarzeniu, które sprawiło, że na dłużej wstrzymałam oddech i przeżyłam chwile grozy. Kto czytał, ten z pewnością wie, o czym piszę. Wypadałoby porównać tę część do poprzedniego tomu. Mnie trochę bardziej podobała się "Kasacja", ale "Zaginięcie" zdecydowanie utrzymuje poziom. Mniej tutaj prawniczego żargonu, mniej tłumaczenia sądowych zasad, ale w "Kasacji" bardziej zaintrygował mnie oskarżony, który był bardzo tajemniczy i specyficzny. Chociaż i tutaj autor nie poszedł na łatwiznę, bo jak zwykle sprawa okazała się być bardzo skomplikowana i ciężka do wygrania. Teraz z niecierpliwością wyczekuję trzeciego tomu, a później kolejnych. Was tymczasem zachęcam do lektury najpierw "Kasacji", a później "Zaginięcia".
Link do opinii
Avatar użytkownika - anek7
anek7
Przeczytane:2015-12-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki w 2015 roku,
Telefon w środku nocy nigdy nie przynosi dobrych wiadomości. Tak było i tym razem: kiedy Joanna Chyłka wreszcie odebrała, po drugiej stronie odezwała się koleżanka z liceum, z którą nie miała kontaktu właściwie od matury. Angelika Schlezyngier nie dzwoniła jednak aby powspominać stare dobre czasy. Angelika potrzebowała prawnika. Bardzo dobrego prawnika... Tak scena rozpoczyna "Zaginięcie" Remigiusza Mroza, drugą książkę opisującą perypetie prawniczego duetu "Chyłka & Zordon". Od sprawy Langera (opisanej w "Kasacji") minął rok. Joanna w dalszym ciągu patronuje Kordianowi Oryńskiemu zwanemu Zordonem (chociaż młody prawnik otrzymuje już samodzielne zlecenia), ich wzajemne stosunki nie wykraczają (bo i nie mogą) poza układ mentor-podopieczny, a szum medialny spowodowany ich pierwszą wspólną sprawą powoli ucicha. Nocny telefon stanowi wstęp do kolejnej dużej sprawy z rodzaju tych "nie do wygrania". Schlezyngierowie wraz z trzyletnią córeczką spędzali kilka dni w swoim letnim domku w Sajenku nieopodal Augustowa. Poprzedniego dnia położyli dziecko spać i włączyli alarm, a rankiem po małej Nikoli nie było śladu... Wezwana policja nie stwierdziła śladów włamania, dziecko raczej samoistnie się nie zdematerializowało, wobec tego śledczy powzięli podejrzenie, że rodzice (być może nieumyślnie) doprowadzili do śmierci dziecka a zwłoki ukryli - biorąc pod uwagę chociażby głośną sprawę małej Madzi z Sosnowca nie byłby to pierwszy tego typu przypadek. Sprawa ma charakter poszlakowy, ale wybronienie Schlezyngierów jest bardzo mało prawdopodobne... Po lekturze "Kasacji" sądziłam, że trudno będzie autorowi napisać coś lepszego. Na tym samym poziomie? Czemu nie. Ale lepsza, bardziej trzymająca w napięciu, bardziej zagmatwana? Eee, to raczej niemożliwe. Okazuje się, że byłam w błędzie, biję się w pierś i z pewną obawą czekam na kolejną część (ma się ukazać w najbliższych miesiącach...). Podobnie jak w "Kasacji" Kordian szuka prawdy a dla Joanny najważniejsze jest wygranie sprawy. Jednak na bohaterach widać rok współpracy - Zordon nie jest już tak bardzo naiwny, a Chyłka od czasu do czasu okazuje ludzkie uczucia. Wzajemne relacje pomiędzy dwójką prawników zyskały pewien rys, hmm..., może nie erotyczny, ale ocierający się o flirt. Chyłka stara się jak najlepiej wywiązać ze swojej roli mentorki i chociaż jej metod nie można nazwać konwencjonalnymi to w ostatecznym rozrachunku może być zadowolona ze swojego podopiecznego, który jest w stanie samodzielnie udźwignąć ciężar sprawy. Remigiusz Mróz mistrzowsko buduje napięcie, nie pozwala czytelnikowi na chwile odetchnąć, stosuje nagłe zwroty akcji, które jednak są świetnie umocowane w fabule i nie robią wrażenia wymyślanych na siłę. Książka jest świetna pod względem kompozycji, fabuły, warstwy językowej, bohaterowie nie są papierowi a zakończenie jest zaskakujące. I to są ogromne plusy "Zaginięcia". Dla mnie jednak największą zaletą jest (podobnie zresztą jak w przypadku "Kasacji") obraz prawniczego światka i jego przedstawicieli: wielkie ambicje i równie wielkie animozje, szukanie kruczków prawnych, różna interpretacja tego samego faktu, demagogia i działanie na ludzkich emocjach, propaganda medialna - to wszystko sprawia, że właściwie nie wiem czy bardziej podziwiam bohaterów, czy bardziej się ich boję... Jedno jest pewne - w razie jakiegokolwiek konfliktu z prawem wolałabym ich mieć po swojej stronie...
Link do opinii
Avatar użytkownika - piterrom
piterrom
Przeczytane:2015-12-27, Ocena: 5, Przeczytałem,
Warto przeczytać. Może ktoś z LA nakręci film. Oskar gwarantowany. Kolejna pozycja pana Mroza warta zajęcia czasu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - pokooj36
pokooj36
Przeczytane:2015-12-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2015,
Historia jak z gazet: w nocy z domu bogatego biznesmena ginie dziecko. Nie ma żadnych śladów popełnienia zbrodni, nie ma również telefonów z żądaniem okupu. Rodzice są pogrążeni w rozpaczy. Do akcji wkracza znana prawniczka i jej podopieczny, jednak ich odkrycia są coraz bardziej zaskakujące.
Link do opinii
Avatar użytkownika - NikodemAwd
NikodemAwd
Przeczytane:2024-01-15, Ocena: 5, Przeczytałem, 26 książek 2024,

Była dobra, lecz wątek przemytników mi się nie podobał.

Link do opinii

Zaginęła trzyletnią dziewczynka. Chyłka ma nielada zagwozdkę bo podejrzanych jest kilku. W stan oskarżenia postawieni są jednak rodzice. Pani mecenas jednak nie cofnie się przed niczym by wygrać sprawę. 

Po "Kasacji" mniej więcej wiedziałam czego mam się spodziewać. Misternie uknuta intryga, mroczne tajemnice, mroczne wątki i nietuzinkowe postacie. A do tego fabuła osadzona w moim regionie. 

Czytało się mi dobrze, choć momentami było nudnawo. Jednak jest to do przełknięcia. Już sięgam po kolejny tom bo zakończenie mnie zaskoczyło. 

Link do opinii

Druga część Chyłki napisana jest nieco podobnym schematem, co pierwsza. Pani prokurator i jej aplikant mają bronić bogate malzenstwo, podejrzane o zabicie własnej córeczki. Oczywiście Chyłka nie wierzy w niewinność klientów, mimo tego, podejmuje się obrony i daje z siebie maksimum, by pokazać jaka jest dobra w tym, co robi.
"Zaginięcie" czytałam z ciekawością i niekłamaną przyjemnością.

Link do opinii
Avatar użytkownika - krzysztofadamski
krzysztofadamski
Przeczytane:2020-03-20, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2020,

Kolejna sprawa, kolejne śledztwo, kolejne intrygi. Chyłka w najlepszej formie, zadziorna, ostra w słowach i czynach. Nie mogłem się oderwać od tej pozycji. Tym bardziej, że Zordon po kilku miesiącach u boku swejnapatronki również rozwinął skrzydła. Polecam

Link do opinii
Inne książki autora
Immunitet
Remigiusz Mróz0
Okładka ksiązki - Immunitet

Najmłodszy w historii sędzia Trybunału Konstytucyjnego zostaje publicznie oskarżony o zabójstwo człowieka, z którym nic go nie łączy. Ofiara...

Testament
Remigiusz Mróz0
Okładka ksiązki - Testament

Znany warszawski ginekolog niespodziewanie otrzymuje ogromny spadek od jednej ze swoich pacjentek, choć przyjął ją w gabinecie tylko raz. W skład masy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy